Przejdź do treści

Darmowe podpaski w szkołach w Nowej Zelandii. „Młode kobiety nie powinny mieć luk w edukacji z powodu czegoś, co będzie normalną częścią ich dojrzałego życia”

Darmowe podpaski w szkołach w Nowej Zelandii. "Młode kobiety nie powinny mieć luk w swojej edukacji z powodu czegoś, co będzie normalną częścią ich dojrzałego życia”
Darmowe podpaski w szkołach w Nowej Zelandii. "Młode kobiety nie powinny mieć luk w swojej edukacji z powodu czegoś, co będzie normalną częścią ich dojrzałego życia” / Pexels.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Jedna na dwanaście uczennic w Nowej Zelandii nie chodzi do szkoły w czasie okresu. Nie wszystkie stać na produkty menstruacyjne albo nie mają do nich dostępu. Naprzeciw potrzebom mieszkanek Nowej Zelandii wychodzą władze kraju, które mają pomysł na to, jak zaradzić ubóstwo menstruacyjnemu.

Darmowe tampony i podpaski w szkołach

Władze Nowej Zelandii wyraziły obawę, że niektóre uczennice opuszczają zajęcia, ponieważ nie stać ich na produkty higieniczne wykorzystywane w czasie okresu. Stąd pomysł, żeby tampony i podpaski były dostępne bezpłatnie w szkołach – dla wszystkich uczennic, które ich potrzebują.

Dziewczyny będą mogły skorzystać ze środków menstruacyjnych już od czerwca. Decyzja jest następstwem udanego programu pilotażowego, która zakłada walkę z ubóstwem menstruacyjnym.

„Młode kobiety nie powinny mieć luk w swojej edukacji z powodu czegoś, co będzie normalną częścią ich dojrzałego życia” – podkreśla premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern.

Nowa Zelandia poszła w ślad za krajami, które w podobny sposób walczą z menstruacyjnym ubóstwem. W listopadzie 2020 r. Szkocja stała się pierwszym miejscem na świecie, które zaoferowało bezpłatnie produkty menstruacyjne „każdemu, kto ich potrzebuje” w miejscach publicznych. Za to w Anglii już w zeszłym roku wprowadzono podobne produkty we wszystkich szkołach podstawowych i średnich. 

Uczennica

Jak jest w Polsce?

Kiedy w ślady innych krajów pójdzie również Polska? Raczej nieprędko, bo MZ zapytane przez naszą dziennikarkę, czy byłoby możliwe zapełnienie darmowych środków menstruacyjnych Polkom, odpowiedziało, że „aktualnie nie planuje takich rozwiązań”.

– Mamy poczucie, że w Polsce ten problem jest pomijany. Nasi politycy nie podejmują w tym kierunku żadnych działań. Wiele osób uważa, że w naszym kraju ten problem w ogóle nie istnieje – mówi założycielka Akcji Menstruacja Emilia Kaczmarek.

Statystyki mówią zupełnie co innego. W lutym 2020 roku Fundacja Dominiki Kulczyk (Kulczyk Foundation) opublikowała raport, z którego wynika, że 18 proc. Polek nie zawsze może pozwolić sobie na kupno środków higieny intymnej dobrej jakości; 6 proc. wyznało, że często nie starcza im pieniędzy na podpaski i tampony.

Akcja Menstruacja

O to, żeby jak najwięcej uczennic w Polsce miało dostęp do produktów menstruacyjnych, walczy fundacja Akcja Menstruacja poprzez swój projekt  „Hej, dziewczyny”. Dzięki pieniądzom zebranym w prowadzonej przez nią zbiórce dostarczają do szkół pudełka z darmowymi podpaskami, tamponami, wkładkami higienicznymi i chusteczki antybakteryjnymi.

„Naszym celem jest regularne zaopatrywanie jak największej ilości placówek w podpaski i tampony, by żadna uczennica nie musiała już zostawać w domu z powodu swojej fizjologii” – podkreślają dziewczyny z Akcji Menstruacja.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: