Przejdź do treści

Czy Polska jest najbardziej wkurzonym krajem świata? Sprawdzili to naukowcy

Czy Polacy są najbardziej gniewnym narodem?
Czy Polacy są najbardziej gniewnym narodem?/ Unsplash
Podoba Ci
się ten artykuł?

Niektórzy żartują, że Polacy ciągle są wkurzeni, szczególnie za kierownicą. Ale czy jesteśmy rzeczywiście najbardziej rozgniewanym narodem świata? Respondentom na całym świecie zadano pytanie: „Czy przez znaczną część wczorajszego dnia odczuwałeś/aś złość?”. Sprawdźmy, jak wypadliśmy w rankingu!

Jak często złoszczą się Polacy?

Autorzy profilu @uwazne.glowy i studenci psychologii Maja Kamińska i Damiana Paradowski wzięli pod lupę najnowszy Światowy Raport dot. Szczęścia, który omawia lata 2020 i 2021. Jeden z najciekawszych wątków omawianych w opracowaniu to poziom gniewu odczuwany w poszczególnych państwach. Jak piszą autorzy wpisu, najwięcej gniewu odczuwały osoby w:

  • Libanie (49 proc.),
  • Turcji (48 proc.),
  • Armenii (46 proc.).

Natomiast najmniej odczuwali go mieszkańcy:

  • Finlandii (5 proc.),
  • Mauritiusa (6 proc.),
  • Estonii (6 proc.).

Badanym zadano pytanie: „Czy przez znaczną część wczorajszego dnia odczuwałeś/aś złość?”. Odsetek osób mówi o tym, ile osób odpowiedziało twierdząco na to pytanie. A gdzie w tym rankingu plasuje się Polska?

Jeśli chodzi o nasz kraj, to na tle świata nie wypadamy wcale aż tak źle, ale jeśli chodzi o porównanie z innymi krajami europejskimi, to jest już gorzej. W tym drugim zestawieniu uplasowaliśmy się na 3. miejscu, tuż za Turcją i Macedonią. W porównaniu z innymi państwami na całym świecie jesteśmy na 32. miejscu.

„Może się to odbić na naszym zdrowiu”

Jaki wpływ na powstawanie negatywnych emocji miała pandemia COVID-19? Choć poziom gniewu pozostawał przez lata na mniej więcej takim samym poziomie, to w wyniku pandemii znacznie zmienił się poziom innych negatywnych emocji. Jak piszą autorzy raportu, po pięciu dość stabilnych latach (2005/06 do 2010) zmartwienie i smutek narastały w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Szczególnie duży wzrost widać w 2020 r., kiedy wybuchła pandemia koronawirusa, nieco lepiej było w 2021 r.

Autorzy opracowania podkreślają, że choć poziom gniewu w skali globalnej nie jest wysoki w porównaniu z innymi negatywnymi emocjami, to różnice regionalne są uderzające.

„Gniew jest znacznie bardziej rozpowszechniony w MENA (Regionu Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej – przyp. red.) niż w pozostałej części świata, na dość stałym poziomie. W 2020 i 2021 r. wzrósł najbardziej dramatycznie w Azji Południowej” – czytamy w raporcie.

Plus jest taki, że badacze zaobserwowali też długoterminowy spadek rozpowszechnienia gniewu w Europie Zachodniej i Wschodniej.

„Pamiętajcie proszę, że oczywiście sam gniew nie jest czymś złym! To naturalne, że jako ludzie odczuwamy pełne spektrum emocji. Chodzi nie o to, że odczuwamy gniew, a o to, ile i jak często go odczuwamy! Bo jeśli jest on u nas dominującą emocją, to oczywiście długofalowo może to doprowadzić do negatywnego odbicia się na naszym zdrowiu” – podkreślają autorzy profilu @uwazne.glowy.

Uważne Głowy – kto stoi za tym profilem?

Uważne Głowy to profil na Instagramie prowadzony przez Maję Kamińską i Damiana Paradowskiego, studentów psychologii klinicznej na finiszu, nauczycieli medytacji i technik oddechowych. Na co dzień eksplorują świat badań naukowych w poszukiwaniu najnowszych perełek ze świata mindfulness. Ich misją jest odczarowanie medytacji w taki sposób, by odróżnić to, co w świecie uważności działa, od tego, co nie do końca się sprawdza i jest jedynie reliktem dawnych tradycji. Prywatnie zapaleni podróżnicy, sceptycy i olbrzymi fani piesków. Obecnie ich profil obserwuje ponad 49 tys. osób.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Źródło: World Happiness Report

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?