„Czy my się znamy?” Świąteczna reklama Ikea pokazała smutną prawdę o relacjach
Sieć sklepów Ikea stworzyła reklamę „Czy my się znamy”, wpisującą się w klimat świąt. Przedstawiona jest na niej gra, w której udział biorą członkowie rodziny. Jest to metafora współczesnych czasów i relacji, zanikania więzi i wzajemnego zainteresowania. – Odkryłam, że wiem o mojej rodzinie mniej niż o życiu niektórych celebrytów – mówi jedna z bohaterek spotu.
Sieć sklepów Ikea po raz kolejny stworzyła spot reklamowy, w którym chce pokazać zagadnienie o charakterze społecznym. Twórcy ukazują proste, ale niezauważalne na co dzień tendencje, które mają wpływ na naszą rzeczywistość. „Czy my się znamy?” to pytanie, na które powinniśmy sobie odpowiedzieć, nie tylko w kontekście świąt.
Każdego dnia mamy okazję poznać lepiej osoby, które nas otaczają. Wykorzystajmy dobrze czas Świąt! Wspaniała reklama świąteczna od IKEA Hiszpania.
Gepostet von Mniej ekranu, więcej rodziny am Dienstag, 11. Dezember 2018
Ostatnio pojawiła się reklama świąteczna, która ukazuje realia wielu rodzin i domów. Przedstawiona jest na niej gra, w której członkowie rodziny siedzą przy wspólnym stole i każda z nich ma za zadanie odpowiedzenie na pytanie. Udzielenie poprawnej odpowiedzi zapewnia „bawienie się” dalej, natomiast osoba, która błędnie odpowie na pytanie, musi odejść od stołu.
Początkowo gra wydaje się prosta. Padają pytania na temat funkcji aplikacji mobilnych, portali społecznościowych, programów. Przecież każdy z nas zna funkcje aplikacji Instagram lub rodzaje filtrów na Snapchacie. Wraz z pojawieniem się prywatnych pytań dotyczących poszczególnych członków rodziny, osoby siedzące przy wspólnym stole, odpadają. Największe marzenie żony, ulubiony zespół syna, miejsce poznania się rodziców – to pytania, który okazały się zbyt trudne dla uczestników gry. – Odkryłam, że wiem o mojej rodzinie mniej, niż o życiu niektórych celebrytów. – wyznała jedna z bohaterek filmu.
”Media społecznościowe są i będą zawsze pod ręką, ale nasza rodzina nie zawsze będzie”
Świąteczna reklama sieci sklepów Ikea ma na celu ukazanie smutnej prawdy o relacjach rodzinnych i tendencji do ich zanikania. W zamyśle twórców jest danie impulsu odbiorcy do przemyśleń i osobistej refleksji. Reklama nie ocenia, a zauważa problem za pomocą metafory. W świątecznej oprawie stawia pytanie, jak dobrze znamy osoby, które teoretycznie są nam najbliższe.
Podoba Ci się ten artykuł?
Polecamy
„Celem było zrobienie serialu, a to, że przy okazji dostałam obraz solidarnego świata, poruszało mnie do głębi”. O „Matkach Pingwinów” opowiada Klara Kochańska-Bajon
„Można być obecnym ojcem, spędzając z dziećmi godzinę dziennie”. Z Jackiem Masłowskim rozmawiamy o „Syndromie tatusia”
Filip Cembala: „Komu z nas nie brakuje ulgi w czasach zadyszki wszelakiej?”
Kino, mecz, pójście na ryby pomagają wychodzić z bezdomności. „Droga do normalności to długotrwały proces, bywa bardzo bolesny, ale często też jest uwieńczony sukcesem”
się ten artykuł?