Zdarza ci się wyrzucać do toalety resztki jedzenia z obiadu, soczewki kontaktowe czy waciki kosmetyczne? W ten sposób popełniasz duży błąd! „Toaleta to nie śmietnik! Nie wrzucamy do niej resztek jedzenia czy odpadów, z którymi nie wiemy co rozbić” – przypomina Sylwia Panek, autorka profilu @mama.chemik.
Toaleta to nie śmietnik
„Mogę się założyć, że wiele osób myśli sobie 'ach przecież to mała nitka dentystyczna, przecież nic nie popsuje’, 'to tylko jeden patyczek higieniczny, przecież nie będę z nim teraz chodzić przez cały dom do kosza’ itp. A co ta jedna mała rzecz może zrobić, kiedy połączy się z setkami tych innych małych rzeczy, które wyrzucone były przez inne osoby?” – pisze Sylwia Panek na swoim profilu na Instagramie.
Ekspertka do swojego postu na Instagramie dodała zdjęcia przedstawiające, ile śmieci wyciąga się z instalacji kanalizacyjnych.
„A pamiętacie awarię w oczyszczalni Czajka w Warszawie? Sporo osób udostępniało wówczas zdjęcia śmieci pływających w Wiśle (podpasek, mokrych chusteczek). O ile jeszcze potrafię zrozumieć, że ktoś wyrzucił do WC resztki spleśniałego dżemu, bo nie wiedział, że nie jest to prawidłowe zachowanie, to kompletnie nie zrozumiem, jak można wrzucić do sedesu podpaskę!” – pisze Sylwia Panek.
Przypominając, że w niektórych miejscach do toalet nie można wrzucać nawet papieru toaletowego.
Czego nie wolno wyrzucać do toalety?
Dalej Sylwia Panek wymienia, czego nie wolno wyrzucać do toalety:
- resztek jedzenia, fusów, tłuszczu z patelni,
- podpasek, pieluch, wkładek higienicznych,
- patyczków higienicznych i wacików,
- materiałów budowlanych (farby, cement, piasek itp.),
- ryb (tych z akwarium),
- włosów,
- gumy do żucia,
- mokrych chusteczek,
- nici dentystycznych,
- papierosów i popiołu,
- żwirku z kuwety,
- leków,
- soczewek kontaktowych,
- opatrunków,
- igieł i strzykawek.
Na wpis zareagowało wiele osób.
„Ja pamiętam, jak nam rury wywaliło na osiedlu jak byłam dzieckiem. Znaleziono tam rajstopy, głowy ryb, skarpetki, mnóstwo patyczków do uszu i podpaski. Ja serio byłam w szoku, że ludzie coś takiego wyrzucają do toalety. No i jak widzę, dalej to się dzieje, ludzie obudźcie się!”,
„Problem jest taki, że większość producentów pisze teraz na opakowaniach, że coś jest 'biodegradowalne’ i ludzie bezmyślnie wrzucają wszystko do toalet” – czytamy w komentarzach.
Sylwia Panek, czyli Mama Chemik
Sylwia Panek jest chemiczką, która, jak sama o sobie mówi: „uczy chemii, ale nie takiej szkolnej, tylko tej życiowej. Tego, co wszyscy powinniśmy wiedzieć, bo chemia jest wszędzie wokół nas…”. Panek prowadzi w sieci swojego bloga i jest aktywna w mediach społecznościowych.
Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 83 tys. osób. Znajdziemy tam między innymi informacje dotyczące segregowania odpadów, chemii dodawanej do żywności oraz zdrowe przepisy.
Wyświetl ten post na Instagramie
Udostępnij!
Zobacz także
„Kanały skrywają wiele tajemnic. Jedną z nich są góry tłuszczu” – alarmuje biotechnolog Dawid Polak
„Nikt tego po tobie nie chce sprzątać”. Autorka profilu „Histeria sztuki” pokazała zdjęcia z Tatrzańskiego Parku Narodowego. Można się zdenerwować
„Planeta ma już wystarczająco ciężko” – mówi Ewelina Jamróz, która stworzyła „aktywną” folię z wodorostów i żelatyny
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Uważano, że dziecko jest niedoskonałą wersją dorosłego, ubierano je w niewygodne stroje, leczono alkoholem i morfiną
Angelika Friedrich stworzyła Nastoletni Azyl. „Marzę, żeby świat dla młodych był lepszym miejscem”
„Nadmiarowe bycie przy sobie, bez dopuszczania innych, może prowadzić do poczucia osamotnienia, izolacji, braku celu” – mówi psycholożka Marta Chmielewska
