Lato w mieście – niezbędnik

Czego potrzebujemy, by należycie przeżyć lato w mieście? Oczywiście odpowiednich ekologicznych akcesoriów! Zaopatrzcie się we wszystko, czego potrzeba dla ochłody i ogłady.
Lato w wielkim mieście to piękny czas, kiedy parujące mury wyganiają na zewnątrz spragnionych słońca bladych mieszczuchów. W Warszawie nigdy nie chodzi się tak dużo, jak latem, gdy potrzeba słońca i świeżego powietrza, która w naszym klimacie nigdy nie bywa całkiem zaspokojona, wreszcie może znaleźć swoje ujście. Lato w mieście to w stolicy najprzyjemniejszy czas ze wszystkich – ulice pustoszeją, ludzie robią się bardziej zrelaksowani, opuszcza nas spora gromada najmłodszych, więc rodzice wychodzą się bawić. Czy w innych miastach też tak jest?
Zachęcam do tego, żeby zaopatrzyć się w kilka drobiazgów, które umilą i usprawnią funkcjonowanie w letnich miesiącach. Na stopy – o ile nie mamy akurat serii bardzo formalnych spotkań biznesowych – zakładamy lekkie i ekologiczne espadryle. To buty, których podeszwy robi się tradycyjnie z juty – sympatycznego surowca, który jest w stu procentach odnawialny i biodegradowalny. Ma też właściwości antystatyczne i izolacyjne, a że mało przyjmuje temperaturę, pozostaje wygodnym materiałem na lato. Stopa w espadrylach oddycha, a jutowe podeszwy dopasowują się do jej kształtu. Porządnie uszyte letnie buty – np. takie jak te marki Espadrille Store – powstają od setek lat w kontrolowanych warunkach, według przetestowanych wykrojów i sposobów.
alt=”” width=”310″ height=”469″ />
Lato w mieście, czyli przewiew w bucie – sklep firmowy The Espadrille Store, źródło: EspardilleStore.eu
To nie przesada – wszystkie buty wytwarzane w Espadrille Store pochodzą z ręcznej manufaktury w wiosce Cervera w prowincji Rioja, skąd ponoć pochodziło płótno na żagle statków hiszpańskiej armady! Pierwowzory espadryli z włókien roślinnych znajdowano zaś nawet w wykopaliskach z głębokiej prehistorii! Za parę z tej historycznej okolicy – z ręcznie wyplecioną podeszwą, osobiście wykończoną i obszytą przez dziarskie mieszkanki Cervery – zapłacimy od kilkunastu do nawet 70 euro. Cena zależy od tego, czy buty wykonano z płótna czy z zamszu, od wysokości obcasa i skomplikowania wzoru i wykończenia. Za parę francuskich espadryli marki Manebi z hiszpańskiej bawełny i naturalnej juty, również ręcznie obszywanych i wykończonych cienką warstwą gumy ekologicznego pochodzenia, zapłacimy 45 euro.
Bawełniane i zamszowe espadryle marki Manebi, źródło: Manebi.eu
Ważne na letnie upały jest także to, by nie tylko naszym stopom, ale i wnętrzu było przyjemnie chłodno. Trzeba się nawilżać również od środka! Wiadomo, że najgorsze, co można zrobić, to zaśmiecać ledwo dyszące środowisko plastikowymi butelkami i kubeczkami na napoje. Wystarczy raz zainwestować w butelkę z filtrem, by ostatecznie ograniczyć nasze zużycie obciążających ziemię PET-ów. Z piękniejszych projektów polecam My Water Bottle marki Stelton. Do produkcji tej butli nie użyto żadnych niebezpiecznych dla zdrowia chemikaliów ani PCV, a jej wdzięczną szklaną formę spowito w wymienny i dający się prać materiałowy uchwyt.
Szlachetny uchwyt pozwoli utrzymać w ręku ten piękny kształt, źródło: Stelton.com
Równie piękna jest kojarząca się w Polsce raczej politycznie butelka KOR Water. Niesamowite, ergonomiczne kształty, stal lub bezpieczny kopoliester Eastman Tritan©, w którym płyn mieni się cudownie, składają się na niemal zmysłowe doznanie z obcowania z czymś tak, wydawałoby się, prostym, jak butelka wody.
Linia Kor Vida to stalowe, powlekane silikonem w miejsce ustnika butelki-cuda, źródło: KorWater.com
Te produkty proste jednak nie są – materiały, z których je stworzono, to wynik skomplikowanych badań pod kątem ergonomii, funkcjonalności i… przyjemności. Dlatego np. dziubek do picia zaprojektowano tak, by do butelki zmieściły się kostki lodu, by powierzchnia, z którą stykają się usta, była przyjemna w dotyku, nienarażona na kontakt z niczym niehigienicznym i idealnie szczelna po zamknięciu.
Kolorowe kształty lini Kor One wytopione z kopoliestru Eastman Tritan© pozbawionego potencjalnie szkodliwego biosfenolu A, źródło: KorWater.com
Pojemniki KOR, nazywane najbardziej designerskimi na świecie, występują też w limitowanych seriach ozdabianych przez artystów.
Do uniwersalnego letniego kompletu służącego kontemplacji lata w mieście brakuje jeszcze pięknej i praktycznej torby piknikowej. Świetny pomysł za pośrednictwem Kickstartera uruchomili Rachel Gant i Andrew Daming, czyli duet Yield. Ich Picnic Bag/Blanket (na zdjęciu głównym) kto idealne połączenie torby i koca, na którym można dowoli piknikować, ale i zmieścić do środka kilka potrzebnych drobiazgów, jak korkociąg czy butelka wina.
Picnic Bag od Yield Design w słonecznym kolorze mango, źródło: Shop.YieldDesign.co
Przy pomocy otwarcia jednego suwaka torba zmienia się w termoizolowany neoprenowy koc i, z powrotem, w wygodne nosidło. Dobrej jakości materiały i stawiające na lokalną siłę roboczą metody produkcji złożyły się na wdzięczny projekt, sfinansowany przez użytkowników Kickstartera w niecały miesiąc. Teraz Yield Design ma dobrze się sprzedające torby w swojej regularnej ofercie.
Do dzieła! Lato w mieście czeka, by uwieść was swoimi atrakcjami! Butle i torby w dłoń! Mknijcie po rozgrzanym asfalcie w wygodnych espadrylkach!
Polecamy

„Wracamy do plastikowych słomek”. Donald Trump podpisał rozporządzenie

„Aby mieć komfort kontemplacji, nie wrzucaj śmieci do ubikacji”. Na zabawnych plakatach tłumaczą, czego nie wolno wrzucać do toalety

Paulina Hojka o noszeniu ubrań po zmarłych: “Myślę, że żaden nieboszczyk się nie obrazi”

Wyjątkowy duet międzypokoleniowy. Oliwia i jej dziadek Marian stworzyli urządzenie ratujące pszczoły
się ten artykuł?