Zajawka dnia: TEDMED inspiruje

W ubiegłym tygodniu w Waszyngtonie miała miejsce kolejna edycja konferencji TEDMED. Dzięki agencji Connectmedica i Warszawskiemu Uniwersytetowi Medycznemu w designerskich wnętrzach Conceptstore na Mysiej można było wziąć udział w tym wydarzeniu niemal na żywo.

Kongres TEDMED udowadnia, że medycyna to nie tylko zwalczanie jednostek chorobowych. To także sztuka inspirowana innymi dziedzinami nauki, która sama także może być… inspirująca. Chociaż wszystkie wykłady były interesujące, wybieramy dla Was te, które najbardziej nas zaskoczyły i zapadły nam w pamięć. Inspirujcie się!

Czy wiecie, że…

Burmistrz Oklahomy zacisnął pasa?

Nie chodzi tu o budżet, a o spadające spodnie. Kiedy Mick Cornett został wybrany na urząd, w jego ręce trafił ranking najbardziej „otyłych” miast Ameryki. Okazało się, że Oklahoma figuruje na samym szczycie listy. Ambitny zarządca postanowił rozprawić się z tą sytuacją i stworzył program „Miasto idzie na dietę”. Akcja nie skończyła się na propagowaniu pustych haseł – Cornett zmodyfikował infrastrukturę miasta, tworząc wiele nowych miejsc umożliwiających podjęcie aktywności fizycznej. Powstała specjalna strona – na której odchudzający się mieli możliwość odhaczania każdego zgubionego kilograma. Inicjatywa burmistrza spotkała się z niesamowitym entuzjazmem – mieszkańcy zaczęli integrować się, tworząc grupy wsparcia i organizując razem różne formy aktywności fizycznej. Wspólny cel zacieśnił społeczne więzi, a dzięki silnej woli uczestników programu Oklahoma w ciągu pięciu lat zrzuciła milion funtów – to mniej więcej tyle, ile waży 100 dorosłych słoni! Wypadła z haniebnego rankingu i znalazła się na liście miast będących najbardziej fit.

Wózek inwalidzki może być łodzią podwodną?

Sue Austin udowodniła, że niepełnosprawni również mogą żyć pełnią życia. Artystka nie tylko zajmuje się uprawianiem swojego rzemiosła, ale także, chcąc spełnić swoje marzenia, zagłębiła się w tajniki techniki. Wynik jej poszukiwań zaowocował niezwykłym projektem – Austin we współpracy z profesjonalnymi nurkami stworzyła wózek, który pozwala jej z pełną swobodą nurkować i podziwiać oceaniczne krajobrazy. Pod siedzeniem został zamontowany napęd sterowany stopami. Aby ustabilizować wózek i umożliwić swobodne poruszanie, zamieniono podstawki pod stopy na specjalnie skonstruowane  płetwy, które Austin nazwała „hydroplanami”. Jak przystało na artystkę, nie poprzestała na wynalezieniu użytkowej maszyny. Podczas nurkowania nagrała film, ukazujący niesamowitą lekkość jej podwodnego baletu. Projekcja przedstawienia otworzyła ubiegłoroczną paraolimpiadę, wprawiając widzów w osłupienie. Austin swoimi działaniami pokazuje, że jedyne ograniczenia to te, które nakładamy sobie sami.