Przejdź do treści

Aleksandra Dejewska: „Zamiast pytać, co będzie, kiedy przytyjesz, zapytaj, co będzie, jeśli nigdy nie wyzdrowiejesz”

Aleksandra Dyjewska: "Zamiast pytać, co będzie kiedy przytyjesz, zapytaj, co będzie jeśli nigdy nie wyzdrowiejesz"
Aleksandra Dyjewska: "Zamiast pytać, co będzie kiedy przytyjesz, zapytaj, co będzie jeśli nigdy nie wyzdrowiejesz"/ fot. Unsplash
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Sama myśl o recovery napawa obawami wiele osób dotkniętych zaburzeniami odżywiania. Te obawy często powstrzymują je przed podjęciem ostatecznej decyzji, która brzmi 'naprawdę chcę wyzdrowieć’. A obawą, o której słyszę chyba najczęściej, jest 'a co, jeśli przytyję?'” – zdradza w swoim poście na Instagramie psycholożka Aleksandra Dejewska i wyjaśnia, jakie pytania pomagają przekonać siebie samą do leczenia.

„Co jeśli przytyje?”

Jak podkreśla na swoim profilu na Instagramie Aleksandra Dejewska, często od swoich pacjentek i pacjentów, którzy są jeszcze przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu leczenia, słyszy pytanie: „A co, jeśli przytyję?”. Wydaje im się, że wtedy „stracą wszystko, nad czym tak długo pracowali”, swój wygląd, ulubione ubrania, znajomych itd. Jeśli też tak myślisz, ekspertka radzi zastanowić się na kilkoma kwestiami, stawiając sobie ważne pytania:

  1. Czym jest to całe 'wszystko, nad czym tak długo pracowałam’? Czy to naprawdę spełnia twoje oczekiwania, które postawiłaś/eś sobie przed rozpoczęciem restrykcyjnej diety i katorżniczych ćwiczeń? Czy to, co robisz, spełniło twoje marzenia sprzed choroby? Czy twoje życie jest rzeczywiście lepsze, a ty w końcu siebie akceptujesz i jesteś zadowolona/zadowolony z tego, kim jesteś i jak wyglądasz? Czy może 'wszystko, nad czym tak długo pracowałam’ to choroba, wyniszczony organizm i psychika?” – pisze Dejewska.
  2. „Czy to, że 'stracisz swój wygląd’ naprawdę byłoby złe? Co, jeśli stracisz go i w końcu zaakceptujesz swoje ciało, w końcu będzie ci ciepło, przestaną ci wypadać włosy, będziesz mieć więcej siły i spojrzysz z nadzieją na swoją przyszłość, w końcu bez myślenia o tym, ile ważysz?” – pyta specjalistka.
  3. „Czy obawa o to, że 'stracisz swoje ulubione ubrania’ NAPRAWDĘ hamuje cię przed podjęciem decyzji o leczeniu? Czy nie jest przykrywką dla czegoś innego? Czy szafa ubrań w rozmiarze XS jest warta tego, jak się czujesz fizycznie i psychicznie przez cały ten czas?” – wskazuje psycholożka.
  4. „Czy utrata 'swoich znajomych’, którzy motywują cię do trwania w chorobie, nie byłaby przypadkiem pozytywnym zjawiskiem? Czy ktoś, kto nie chce, abyś wyzdrowiała, jest wartościową znajomością?” – zauważa.

Zadanie sobie tych pytań i odpowiedź na nie na pewno nie należą do najprostszych zadań. Jednak to na pewno bardzo istotne, żeby się z tym zmierzyć. Równie ważne jest wsparcie bliskich osób w podjęciu decyzji o leczeniu.

„Dziękuję za ten wpis. Jestem mamą i nadal czekam, aby moje dziecko odpowiedziało sobie na te pytania. Nie jest to proste… Nadal staram się pokazać, że jednak warto. Czekam i wspieram” – pisze pod wpisem Dejewskiej jedna z jej obserwatorek.

Kobiety trzymają pizzę

Aleksandra Dejewska – kim jest?

Aleksandra Dejewska jest psycholożką, terapeutką, autorką książki „Bulimia. Moja historia choroby”, założycielką Fundacji Aż Sobie Zazdroszczę, która pomaga osobom z zaburzeniami odżywiania. Ekspertka swoją wiedzą chętnie dzieli się w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje niemal 5 tys. internautów.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: