59-letnia Lonni Pike odpowiada wszystkim, którzy mówią, że nie powinna „ubierać się jak nastolatka”. Krótko i treściwie!

Na Instagramie można ją znaleźć pod nazwą „Gray hair&tatoos”. Nie ukrywa swoich siwych włosów i z dumą pokazuje tatuaże. Na TikToku obserwuje ją ponad milion osób. Ma mnóstwo fanów, ale również wielu przeciwników swojego stylu ubierania, który według nich „nie przystoi” kobiecie w jej wieku. Poznajcie Lonni Pike i jej odpowiedź na zarzuty hejterów!

Kobiecie w średnim wieku nie wypada się tak ubierać?

59-letnia Lonni Pike zamieszcza na profilach w mediach społecznościowych, TikToku i Instagramie, swoje stylizacje. Najczęściej można zobaczyć ją tam w topach (gładkich albo z wzorami, np. w panterkę) albo koszulkach z różnymi napisami czy obrazkami, niejednokrotnie dość zabawnymi. Choć wiele osób chwali jej styl, to są i jego przeciwnicy.

„Jesteś za stara, żeby ubierać się jak nastolatka” – taki komentarz influencerka przeczytała ostatnio pod jednym z filmów na TikToku.

Pike postanowiła na niego odpowiedzieć: krótko i treściwie. Zauważyła, że nie odpowiada często na tego typu zarzuty, ponieważ „nie dba o to, co myślą inni ludzie” i przedstawiła swoją kolejną stylizację w stylu „ubieram się jak nastolatka”: martensy, obcisłe dżinsy i koszulka.

„Nie pozwól innym cię zatrzymać. Zakładaj to, co chcesz. Wyrażaj siebie, nawet jeśli ludzie uważają, że wyglądasz jak nastolatka” – radzi innym Pike.

Walka z ageizmem

Coraz częściej pojawiają się dyskusje na temat zjawiska ageizmu, czyli dyskryminacji ze względu na wiek. Może ona dotyczyć różnych sfer życia – zarówno zawodowej, jak i prywatnej, w tym również wyglądu. Często narzuca się osobom starszym (szczególnie kobietom), jak powinni czy powinny się ubierać oraz jak dużo powinni czy powinny zakrywać. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy walki z ageizmem jest 58-letnia modelka Paulina Porizkova.

„Kiedy miałam 20, 30 lat, im mniej ubrań nosiłam, tym większą popularność zyskiwałam. Po przekroczeniu pięćdziesiątki słyszę: ‘ubierz się, babciu’, ‘jesteś spragniona uwagi, zdesperowana i żałosna’” – pisała niedawno w swoim głośnym tekście Porizkova.

W mediach społecznościowych i wywiadach podkreśla, że nigdy nie czuła się tak pięknie jak teraz. Na swoim profilu na Instagramie zapytała jakiś czas temu: „Dlaczego seksapil i nagość są uznawane, kiedy kobieta jest młoda, a później jest za nie piętnowana?”.

W Polce o ageizmie i potrzebie jego piętnowania mówi m.in. prawniczka i feministka Monika Płatek, która podkreśla, że to dzięki starości „na serio ma gdzieś to, ile waży i jak wygląda, byleby nadal mogła robić zdrowo swoje kilometry na piechotę”. Popieramy takie podejście!