„Z mężczyzną to wiadomo”. Dlaczego według Jarosława Kaczyńskiego głową państwa nie może być kobieta?

O tym, że wiele kobiet z powodzeniem piastuje wysokie stanowiska, ma realny wpływ na świat i znakomicie radzi sobie w roli przywódcy narodu, nie trzeba nikogo przekonywać. Chyba że… Jarosława Kaczyńskiego. „W czasie wojennym nie miałaby wielkich szans” – powiedział szef PiS o potencjalnej kandydatce na prezydentkę Polski. Jego słowa skomentował już m.in. politolog prof. Tomasz Pudłowski.
„Młody, wysoki, okazały, przystojny”
Wiosną 2025 roku w Polsce odbędą się wybory prezydenckie. PiS nie wybrał jeszcze kandydata ze swojego ugrupowania. Jarosław Kaczyński, zapytany przez dziennikarza Radia Maryja, czy osobą kandydującą z jego partii mogłaby być kobieta, odpowiedział, że „trudno mu to sobie wyobrazić”.
„Trudno mi sobie wyobrazić nawet model tej pani, która byłaby tą kandydatką. W czasie wojennym nie miałaby wielkich szans. Z mężczyzną to wiadomo – musi być młody, wysoki, okazały, przystojny. Wyborcy te wymogi wizerunkowe stawiają wysoko. Musi mieć rodzinę. Musi znać bardzo dobrze język angielski. Najlepiej, jakby znał dwa języki” – przedstawił cechy idealnego kandydata.
„Nie mniej kompetentna, tylko mniej wybieralna”
Prof. Tomasz Płudowski w rozmowie z Dzień Dobry TVN zauważa, że w wielu krajach kobiety piastują lub w przeszłości piastowały wysokie stanowiska. W Polsce zresztą trzy razy to właśnie kobiety stały na czele rządu.
„Kobieta na pewno byłaby w stanie być dobrym premierem czy dobrym prezydentem, natomiast podejrzewam, że on (Kaczyński – red.) rozumuje z punktu widzenia percepcji społecznej, maksymalizacji wyniku i panujących stereotypów” – tłumaczył.
Jak dalej wyjaśnia, prezes PiS najprawdopodobniej obawia się, że kobieta zostałaby odebrana jako nieprzystająca do sytuacji wojennej, w związku z tym byłaby mniej wybieralna w czasie wojny.
„Nie mniej kompetentna, tylko mniej wybieralna” – precyzuje. „Natomiast co do kompetencji, te już są jednostkowe. Z pewnością nie jest tak, że każdy mężczyzna jest bardziej kompetentny od każdej kobiety, nawet w dziedzinie obronności czy bezpieczeństwa” – mówił politolog.
Warto dodać, że – według danych Wikipedii – w styczniu 2024 stanowisko prezydenta zajmowało na świecie 16 kobiet (m.in. na Słowacji, w Grecji, na Węgrzech, w Słowenii czy Peru) zaś urząd premiera – 15 kobiet (m.in. w Danii, we Włoszech, na Litwie, w Estonii czy na Islandii). O urząd prezydentki Stanów Zjednoczonych ubiegać się będzie Kamala Harris.
źródło: Dzień Dobry TVN
Zobacz także

J.D. Vance nazwał Kamalę Harris „bezdzietną kociarą”. Jego słowa wywołały społeczne oburzenie. Głos zabrała Jennifer Aniston

Swiatłana Cichanouska. Pierwszą wojnę stoczyła o zdrowie syna, drugą wypowiedziała białoruskiemu reżimowi

„Hidżab to nie jest temat zastępczy. To jest symbol kontroli władzy. Kobiety otwarcie rzucają jej rękawicę” – rozmowa z Aleksandrą Chrobak o kobiecej rewolucji w Iranie
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy

“Rozalka narodziła się z pytania: co by było ze mną, gdybym przyszła na świat w XIX wieku w pańszczyźnianej rodzinie?”

Klaudia Grodzicka: „Stoję w kolejce w sklepie i nagle słyszę, jak matka mówi do swojego dziecka: 'Odsuń się od pani, bo jeszcze cię zarazi tym syfem'”

„Chciałem, żebyśmy mieli wspólne nazwisko. Skoro moja przyszła żona je zmieniała, to ja też”. Jakie nazwisko po ślubie? Odpowiedź nie jest oczywista

Niewidzialna praca kobiet. Jak niszczy ich sprawczość i zdrowie. „Głośno mówią o obniżonym nastroju, wypaleniu czy stresie”
się ten artykuł?