Przejdź do treści

Wymienił się osoczem z synem i ojcem. W ten sposób chce zachować młodość

Bryan Johnson ucieka się do niekonwencjonalnych metod, żeby osiągnąć swój cel \źródło: Instagram
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Bryan Johnson, 45-letni ekscentryczny milioner, chciałby mieć ciało młodsze niż wskazuje na to metryka. Dlatego też chwyta się wszelkich (często bardzo kontrowersyjnych) sposobów na to, żeby spełnić swoje marzenie. Ostatnio zdecydował się na eksperyment, do którego zaprosił swojego syna i ojca.

Chciałby znów mieć 18 lat

Bryan Johnson chciałby znów mieć 18 lat. Żeby osiągnąć swój cel, postanowił zatrzymać proces starzenia. Przestrzega restrykcyjnej diety – spożywa zaledwie 1977 kcal dziennie, codzienne trenuje według tego samego schematu. Nad jego zdrowiem i formą czuwa sztab specjalistów. Lekarze widzą tego pierwsze efekty: w ciągu dwóch lat obniżył się jego biologiczny wiek o ponad pięć lat i teraz ma serce 37-latka, skórę 28-latka oraz pojemność i sprawność płuc 18-latka. Mężczyzna przyjmuje ogromne ilości najlepszych suplementów, zastrzyki kosmetyczne, a także nosi okulary, które blokują niebieskie światło. Codziennie jest badany przez lekarzy. Przedsiębiorca na specjalny odmładzający program wydaje 2 miliony dolarów rocznie. Chętnie też relacjonuje efekty eksperymentów w social mediach.

Bryan Johnson

Popłynie w nim młoda krew?

Ostatnio milioner postanowił wymienić się osoczem krwi ze swoim ojcem i nastoletnim synem. Mężczyźni mieli przeprowadzoną transfuzję w klinice w Teksasie. Tam pobrano od 17-latka pełny litr krwi, a jej osocze przetoczono Bryanowi w celu odmłodzenia organizmu. Następnie Johnson oddał plazmę swojemu ojcu.

Jak donosi portal Bloomberg, milioner pierwotnie chciał otrzymać osocze krwi od młodego, anonimowego dawcy, który cieszy się dobrym zdrowiem. Później zaprosił do eksperymentu swojego syna.

„Mój syn, ojciec i ja przeprowadziliśmy pierwszą na świecie wielopokoleniową wymianę osocza” – napisał Johnson na Instagramie. – Kiedyś podzielone przez umysł, teraz połączone przez biologię”.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Bryan Johnson (@bryanjohnson_)

Skąd taki pomysł? Jak udowodnili w 2005 roku naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, połączenie młodych i starych myszy zmieniło ich wiek komórkowy. Mięśnie starych gryzoni goiły się mniej więcej tak szybko jak u młodych. Natomiast u starych myszy powstawały nowe komórki w młodzieńczym tempie.

Nie wszystkim podoba się jednak eksperyment miliardera. Są naukowcy, którzy widzą w nim ryzykowne i wręcz szalone działania.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: