Wybierasz się na piknik? O tych zasadach musisz pamiętać

się ten artykuł?
Kto wyobraża sobie siedzenie w domu w piękny, słoneczny dzień? Skoro lato trwa, nie ma lockdownu, warto wykorzystywać czas na świeżym powietrzu. Oczywiście nie zapominając o bezpieczeństwie.
Ostrożność przede wszystkim
Może nie ma już lockdownu, ale nie znaczy to, że pandemia się skończyła. Nawet miły piknik w ustronnym miejscu powinien odbywać się z zachowaniem wszelkich środków ostrożności. Koronawirus przenosi się bardzo szybko i niepostrzeżenie. Jeśli wybierasz się na piknik z dziećmi warto zachować szczególną ostrożność, ponieważ lubią one dotykać wszystkiego co popadnie, a w dodatku są bardzo energiczne.
Lecz nie tylko o koronawirusa tutaj chodzi. Jeszcze częstszym schorzeniem wśród ludzi jest zatrucie pokarmowe. Dotyka ono każdego przynajmniej parę razy w życiu. Piknikowanie jeszcze bardziej podwyższa ryzyko takiego zatrucia. Szczególnie w ciepłe, upalne dni, gdy żywność psuje się szybciej. Choroby układu pokarmowego to nic przyjemnego. Wymioty, biegunka, bóle brzucha to tylko niektóre objawy, które mogą się przerodzić w poważniejsze schorzenia.
Jak więc uniknąć ryzyka zachorowania i miło spędzić czas na świeżym powietrzu? Jak przygotować piknik, aby nie martwić się o konsekwencje?
Mycie i dezynfekcja rąk
Pierwsza, podstawowa zasada każdego przyrządzania jedzenia. Nieważne, czy w kuchni, przy ognisku, czy też na pikniku. Mycie rąk to najważniejsza czynność szczególnie w obecnych czasach, gdy cały świat został opanowany przez pandemię koronawirusa. Na dłoniach znajduje się najwięcej bakterii. To rękoma dotykamy wielu rzeczy, często niepostrzeżenie. Lekarze twierdzą, że najwięcej zatruć pokarmowych bierze się z nieodpowiedniej higieny przed przygotowaniem posiłku. Ważne jest, aby wszelkie przybory kuchenne również były umyte. Na brudnych akcesoriach mogą rozwinąć się niepożądane bakterie i grzyby.
Przygotowując koszyk na piknik, dokładnie umyj ręce mydłem i ciepłą wodą. A zabierając się do piknikowej uczty, nie zapomnij o zdezynfekowaniu dłoni żelem antybakteryjnym lub zwilżeniu ich mokrymi chusteczkami. To samo zrób z pojemnikami, koszykiem, sztućcami i innymi przedmiotami.
Jedzenie na zimno
W upalne dni żywność bez lodówki może wytrzymać maksymalnie do dwóch godzin. Nie jest to dużo, prawda? Warto zabierać ze sobą tylko jedzenie, które nie potrzebuje chłodzenia oraz jest szczelnie zapakowane. W takich sytuacjach sprawdzają się wszelkie sypkie i chrupkie pokarmy, ponieważ nie zepsują się tak szybko.
Należy unikać zabierania ze sobą nabiału i mięsa, które w cieple rozkładają się najszybciej. Również zbyt miękkie owoce, takie jak brzoskwinie lub gruszki mogą szybko się zepsuć. Chyba że są jeszcze na tyle twarde, aby uniknąć przegrzania. Bardzo dobrze sprawdzają się kanapki, orzechy, twarde owoce i warzywa (na przykład marchewki, jabłka, banany) czy też krakersy lub wafle ryżowe.
Pojemnik dla każdego
Aby jeszcze bardziej zminimalizować ryzyko zatrucia lub zarażenia, dobrze jest przygotowywać gotowe porcje dla każdego, w oddzielnych pojemnikach. Dzięki temu nie będzie możliwości dotykania jedzenia kilkoma dłońmi. Zostanie zachowany także dystans społeczny. Dobrze jest unikać takich produktów jak paluszki, chipsy, ciastka, ponieważ związane są z dotykaniem tego samego opakowania. Chyba że także one zostaną podzielone na mniejsze porcje.
Z dala od chemicznych środków
Jeśli rozpylasz środek na komary lub inne insekty albo używasz środka dezynfekującego, rób to zawsze z dala od żywności. Wiele badań wykazało, że wszelkie chemiczne preparaty są szkodliwe dla człowieka, jeśli dostaną się do przewodu pokarmowego.
Źródło: huffpost
Polecamy

„Nie może już siedzieć, stać ani chodzić”. Cierpiąca na long COVID mama czwórki dzieci zbiera na eutanazję

Dziecko zjadło grzyba z doniczki domowej rośliny i trafiło na OIOM. „72 godziny piekła”

Węgiel aktywny na biegunkę – skuteczny sposób na zatrucia pokarmowe
