„Wiek nie ma tu nic do rzeczy!”. Pani od Feminatywów o rażącej dyskryminacji w show-biznesie

Katarzyna Dowbor na początku maja została zwolniona z pracy w telewizji. Przypuszcza, że padła ofiarą ageizmu, czyli dyskryminacji ze względu na wiek, bo stacja nie miała innych powodów, żeby się z nią pożegnać. Do tej sytuacji odniosła się na swoim profilu na Instagramie Martyna F. Zachorska, znana jako Pani od Feminatywów, która przedstawiła kilka ciekawych danych.

„Chciałabym pokazać, że kobieta po 60. może jeszcze bardzo wiele zrobić”

W najnowszym wpisie Pani od Feminatywów odniosła się do zwolnienia 64-letniej Katarzyny Dowbor z programu „Nasz nowy dom”. Powodów tej decyzji upatruje się w wieku Dowbor. Pani od Feminatywów przyznaje, że wstrząsnął nią wywiad, jakiego prezenterka udzieliła niedawno Wysokim Obcasom po zwolnieniu z pracy.

„Podobno jestem starszą panią i nie nadaję się do pracy. A przecież każda moja zmarszczka jest kolejnym doświadczeniem” – przywołała słowa Katarzyny Dowbor.

Pani od Feminatywów przywołała przykłady z zagranicznych mediów, gdzie dojrzałość i doświadczenie są atutem, a nie przeszkodą. Za przykład podała Britain’s Got Talent, brytyjski talk- show, w którym ostatnio jurorem został 67-letni tancerz i choreograf Bruno Tonioli.

„Dużo mówi się też o tym, że na Zachodzie prezenterzy nie muszą być młodzi, że często właśnie to doświadczenie jest tym, co się liczy i docenia” – napisała. „Swoją drogą, Bruno jest wyoutowanym gejem. Gej senior pląsający w programie tv w porze najwyższej oglądalności to w Polsce coś, co chyba się wielu w głowach nie mieści”.

Początkowo wydawało jej się, że w porównaniu z Polską, w UK nie ma takiej dyskryminacji ze względu na wiek. Postanowiła to jednak zweryfikować. Niestety dane, na które się natknęła, nie były już tak optymistyczne. Jak podaje, w 2013 roku brytyjska Partia Pracy przeprowadziła badanie dotyczące wieku prezenterów i prezenterek TV. Co wykazało? Kobiety po 50. roku życia stanowią zaledwie 5 proc. wszystkich prezenterów w TV. Mężczyzn po 50. jest na ekranach 4 razy więcej niż kobiet w tym wieku.

„Wiem, dane z 2013, ale amerykańskie wyniki z 2022 pokazują podobną tendencję” – zauważyła.

Powołała się tutaj na badanie Uniwersytetu Stanowego San Diego z 2022 roku, które wykazało, że „kobiety po 60. roku życia stanowią jedynie 3 proc. wszystkich kobiecych postaci na ekranach amerykańskich produkcji telewizyjnych z lat 2021- 2022 i tyle samo postaci w produkcjach streamingowych z tego okresu„. 

Pani od Feminatywów wspomina także, że niedawno Wielka Brytania żyła podobną sytuacją co zwolnienie Katarzyny Dowbor. W 2022 roku prezenterka Liz Kershaw została zwolniona z BBC Radio 6 Music po 20 latach pracy i zastąpiona 30 lat młodszą kobietą.

Zdaniem Pani od Feminatywów, „pracodawcami” osobowości telewizyjnych powinni być widzowie i widzki.

„Jeśli dana postać jest kompetentna, lubiana i chętnie oglądana (a w przypadku Katarzyny Dowbor tak było), to nie ma żadnego powodu do zwolnienia. Wiek nie ma tu nic do rzeczy!” – podsumowała.

Niedawno Katarzyna Dowbor udzieliła także wywiadu Wirtualnym Mediom.

„Kiedy kobiety kończą 50 lat, pojawia się nad nimi szklany sufit. Ludziom wydaje się, że kobieta po 50. lub 60. jest nic nie warta, ma tylko bawić wnuki i zajmować się szydełkowaniem. Chciałabym pokazać, że kobieta po 60. może jeszcze bardzo wiele zrobić” – powiedziała w rozmowie z portalem.

Dodała także, w polskiej telewizji panuje obsesja odmładzania. Zupełnie odwrotnie jest w Stanach Zjednoczonych czy we Francji, gdzie prowadzący programów są często dojrzałymi ludźmi, z doświadczeniem, dorobkiem i możliwością przekazywania wiedzy innym.

Pani od Feminatywów – kim jest?

Martyna F. Zachorska – językoznawczyni, doktorantka na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, nauczycielka, tłumaczka z języka angielskiego. Prowadzi badania nad użyciem feminatywów. Popularyzatorka nauki – na Instagramie jako @paniodfeminatywow. Jej profil obserwuje ponad 31,4 tys. osób.