Przejdź do treści

Płynne złoto, ziele fasolowe i błotne kąpiele

pamiątki z wakacji
Pamiątki z wakacji - Bułgaria /fot. Design Center
Pamiątki z wakacji - Bułgaria /fot. Design Center
Podoba Ci
się ten artykuł?

Bułgaria od wielu lat jest ulubionym wakacyjnym kierunkiem Polaków, a plaże w Złotych Piaskach czy Słonecznym Brzegu to dla wielu z nas pierwsze wakacyjne wspomnienia z dzieciństwa. Co warto przywieźć z Bułgarii, by cieszyć jej zapachem i klimatem przez długi czas?


Wakacje bez pamiątek? To nie w naszym stylu. Wszyscy doskonale znamy to uczucie ekscytacji podczas oglądania drobiazgów o nieznanej nam stylistyce, oczywiście chcielibyśmy je kupić i zabrać do domu, by przypominały nam atmosferę i urodę poznanych miejsc. W naszym wakacyjnym cyklu zaproponujemy wam pamiątki szczególne, które rdzennym mieszkańcom pomagają w poprawie zdrowia, urody i dobrego samopoczucia.

Rosa kazanlika – olejek z róży damasceńskiej

Rosa Kazanlika /grafika: Design CenterChoć Bułgaria nie jest oczywiście ojczyzną róż, ani kolebką ich pochodzenia, bo ozdobne różane krzewy należą do najstarszych roślin na świecie i mają ponad 40 mln lat, to jednak odmiana damasceńska – wyjątkowo ceniona za walory kosmetyczne – swoją stolicę ma w bułgarskiej Dolinie Róż. To mityczne miejsce położone jest w środkowej części kraju i słynie z wyjątkowego mikroklimatu. Hodowana tam od setek lat odmiana różny damasceńskiej – kazanlika, jest uważana za odrębny podgatunek, a jej uprawy są ściśle limitowane i certyfikowane.

Bułgaria jest największym na świecie producentem olejku z tej odmiany róż. Jego cena jest naprawdę kosmiczna, na co wpływa przede wszystkim sposób jego pozyskania – by mieć kilogram olejku trzeba zebrać aż kilka ton płatków róży! Na dodatek zbiory odbywają się raz w roku a pożądaną porą na różane żniwa jest rześki poranek, godzina nie późniejsza niż 8.30 i utrzymująca się jeszcze rosa.

Bułgarzy przez całe wieki dbali o reputację swojego olejku, na początku XX wieku założyli nawet pierwsze na świecie laboratorium do badania jego czystości i autentyczności i zaczęli nadawać mu certyfikat.

O bułgarskim olejku różanym mówi się, że ma najbardziej intensywny zapach na świecie. Czy będzie to niewielka buteleczka olejku czy woda różana, czyli hydrolat powstający podczas produkcji olejku, w jego składzie znajdziemy przede wszystkim antyoksydanty i flawonoidy, co stawia produkty różane wśród najcenniejszych preparatów polecanych dla skóry ze skłonnością do zmarszczek. Olejek nie tylko nawilża twarz, ale także redukuje blizny i przebarwienia skóry. Woda różana przyda się do tonowania skóry i przywracania jej właściwego pH.

Poza walorami kosmetycznymi, różane wyroby polecane są na bóle menstruacyjne i lepsze trawienie. Do tego olejek ma wzmacniać serce i łagodzić ból w klatce piersiowej. Jego uspokajający zapach jest jednym z filarów aromatoterapii i poleca się go osobom ze skłonnością do bólu głowy. Warto kupić w Bułgarii choćby najmniejszą buteleczkę olejku, bo już 2-3 kropelki dodane do kąpieli podziałają uspokajająco i rozluźniająco na spięte mięśnie.

Warto też przywieźć do domu słoiczek dżemu z róży damasceńskiej, który mieści w sobie całe płatki i nie tylko wyjątkowo smakuje, ale też ciekawie wygląda.

Milena Dorosz, lekarz chorób zakaźnych, medycyny morskiej i tropikalnej, podróżniczka /fot. archiwum prywatne

Czubrica – najbardziej bułgarska przyprawa

Czubrica /grafika: Design CenterCząber jest jedną z najstarszych przypraw na świecie. Już w starożytnym Rzymie wysoko ceniono właściwości cząbru zwłaszcza jako afrodyzjaku. W średniowieczu uważano, że poza właściwościami leczniczymi ma on moc inspirowania do szlachetnych czynów. Choć oczywiście uprawia się cząber w wielu miejscach na świecie, ten bułgarski (Satureja montana) jest rodzimym gatunkiem rosnącym w górzystych rejonach tego kraju i podobno tylko tam sprzedawany jest w czystej postaci, nie w mieszance z innymi ziołami.

Zapachem i smakiem cząber przypomina nieco pieprz. Bułgarzy przyprawiają nim przede wszystkim tłuste mięsa i dania ze strączkami – nieprzypadkowo nazywa się go zielem fasolowym. Poza walorami smakowymi, cząber ceniony jest za swoje działanie lecznicze – ma działać rozkurczowo i pomagać w niestrawności.

Cząber górski ma wyrazisty zapach, co zawdzięcza dużej ilości olejków eterycznych, których ma o wiele więcej niż odmiany, które możemy hodować w naszych zielnikach. Obecne w jego składzie kwasy: rozmarynowy i chlorogenowy działają przede wszystkim przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo, kwas kumarynowy z kolei poleca się osłonowo na żołądek. Bułgarzy robią sobie okłady z cząbru na ukąszenia komarów. Na bazie cząbru produkuje się też preparaty do cery tłustej i skłonnej do infekcji. Poleca się go także do kąpieli.

Błoto z Pomorie

Błoto z Pomorie /grafika: Design CenterBłotne kąpiele znali już starożytni. „Ciała ludzi odpoczywających w pewnych błotach wydają się zdrowieć i siły nabierać” – notował Hipokrates. Bułgarskie Pomorie, miejscowość niedaleko Burgas, jest jedynym na świecie miejscem, oprócz Morza Czarnego, gdzie pozyskuje się lecznicze błoto pochodzenia mineralnego. Nic dziwnego, że położone nieopodal jezioro Pomorisjkie uznane zostało przez Tatarów za miejsce święte.

Uważa się, że błoto z Pomorie ma jedne z najlepszych na świecie właściwości leczniczych a do bułgarskiego sanatoryjnego raju przybywają osoby z obolałymi mięśniami i stawami, dolegliwościami kobiecymi i problemami z sercem.

Dobroczynnego błota można oczywiście używać na miejscu, zarówno na lokalnych plażach, jak i w obiektach SPA czy w sanatoriach. Do walizki warto zaś wrzucić błotne peelingi, balsamy i maseczki. Bułgarzy nie mają wątpliwości, że mają one właściwości odmładzające. Zawarte w nich peloidy, produkty uboczne odparowywania wody w procesie produkcji soli, mają wysokie stężenie jonów i minerałów o właściwościach przeciwzapalnych i antyseptycznych. By wzmocnić działanie nawilżające błota Bułgarzy łączą go z olejkiem różanym.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?