Przejdź do treści

Grimes: tylko dlatego, że chcę być traktowana na równi z resztą świata, ludzie uważają, że występuję przeciwko mężczyznom

Tekst o Grimes, jej walce z seksizmem. Na zdjęciu: Kobieta z kolorowymi włosami - HelloZdrowie
Grimes Facebook/Photo by Eli Russell Linnetz
Podoba Ci
się ten artykuł?

Nie chcę być traktowana jak dziecko tylko dlatego, że nie chcę być seksualizowana – mówi Grimes, kanadyjska wokalistka, która szokuje nie tylko stylizacjami nie z tego świata i kosmicznym narzeczonym z miliardową fortuną, ale w zasadzie wszystkim, co powie.

Kiedy ogłosiła, że przeszła zabieg cięcia gałki ocznej,  by nie widzieć depresyjnego niebieskiego koloru, skrytykowali ją lekarze z całego świata. Grimes walczy z seksizmem w środowisku muzycznym. Pomagają jej w tym teledyski z milionami odsłon i chłopak z miliardową fortuną.

Elon Musk wreszcie znalazł swoją kosmitkę! – ogłosiły media, kiedy w 2018 r.  roku jeden z najbogatszych ludzi na świecie pojawił się na Met Gali pod rękę z Grimes, gwiazdą muzyki pop.  Efekt był tak spektakularny, że fala memów i dowcipów na ich temat zalała Internet na wiele miesięcy. Pojawiło się nawet darmowe rozszerzenie do Google Chrome, które zmieniało „Elon Musk” na „Chłopak Grimes”. „Śmiesznie być memem, wesoło, ale nie wtedy, kiedy to powoduje umniejszanie twojej pracy” – skomentowała to Grimes. Jeszcze więcej zamieszania w sieci wywołało słynne zdjęcie artystki w chokerze z logiem Tesli, jednej z firm swojego chłopaka.

meryl streep

Para poznała się na Twitterze, kiedy wokalistka wyśmiała wypowiedź Muska o sztucznej inteligencji. Poszło o eksperyment, który Elon Musk chciał nazwać „Roko’s Basilisk”. Poszukiwania tego określenia w sieci zaprowadziły go na stronę piosenkarki, która kilka lat wcześniej wykorzystała motyw w teledysku do utworu „Flesh without blond”. Obydwoje uznali ten zbieg okoliczności za tak interesujący, że zaczęli się spotykać.

gettyimages

Odkąd zostali parą,  54 najbogatszy człowiek na świecie wg Forbesa  i 31-letnia gwiazda nie szczędzą światu szokujących doniesień ze swojego życia.  Nic dziwnego – 48-letni południowoafrykański miliarder nie tylko marzy o lotach na Marsa, ale dzięki swojej fortunie buduje rakietę, która ma nas tam dowieźć. Grimes z kolei stworzyła styl  muzyczny, który łączy klasyczny wokal z dream popem, hip-hopem i R&B.

Grimes, a właściwie Claire Boucher urodziła się 17 marca 1988 roku w Vancouver w Kanadzie. W 2006 roku przeprowadziła się do Montrealu, gdzie podjęła studia literatury rosyjskiej oraz neurobiologii na Uniwersytecie McGilla. Wtedy zaczęła eksperymentować z nagrywaniem swoich utworów. Wkrótce porzuciła studia by w pełni skupić się na muzyce elektronicznej.

„Dorastając, dostałam tego otwierającego oczy przeświadczenia, że mogę mieć taką muzykę, jaką chcę, tak szybko jak chcę”

Dwa pierwsze albumy Grimes, „Geidi Primes” i „Halfaxa”, zostały wydane na kasecie w 2010 roku przez studio Arbutus Records. Później współpracowała z d’Eon nad „Darkbloom.” Dwa lata później została zaangażowana przez studio 4AD i wydała album „Visions” na którym umieściła swoje najbardziej znane  utwory „Oblivion” i „Genesis”. Album przyniósł jej międzynarodową sławę i uznanie, ujawnił też pełnię muzycznych możliwości. „Moja muzyka może być krzycząca i agresywna, albo bardzo w stylu dźwięku w tle i w klimacie Enyi” – komentowała swój sposób śpiewania.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

„Nagrywając czułam, jakbym miała kontakt z duchami. Byłam pewna, że moja muzyka to dar od Boga. Wiedziałam co ma być dalej, jakby moje piosenki były już wcześniej nagrane”

„Visions” przyniósł Grimes tytuł Elektronicznego Albumu Roku Junos i wyróżnienie dla Artysty Roku Webbys. W tym samym czasie magazyn NME umieścił krążek na liście 500 najlepszych albumów wszechczasów. „The Times” nazwało go „wzbudzającym największy podziw albumem roku”, a „Pitchfork” uznało „Oblivion” za jedną z 200 najlepszych piosenek dekady.

W kwietniu 2013 roku Grimes opublikowała na Tumblr długi post, w którym opisała jak to jest być kobietą w przemyśle muzycznym. Potępiła seksizm, zarówno wśród producentów, innych muzyków, jak i fanów.

„Nie chcę być traktowana jak dziecko tylko dlatego, że nie chcę być seksualizowana. (…) Ciężko mi z tym,  bo tylko dlatego, że chcę być traktowana na równi z resztą świata, ludzie uważają, że występuję przeciwko mężczyznom”

Grimes opisała też, jak bardzo mężczyźni próbują jej udowodnić, że nie jest w stanie tworzyć i nagrywać sama.

„Mam dosyć mężczyzn, który nie są profesjonalistami ani nawet znanymi artystami,  ale bez pytania chcą mi „pomagać”. Tak jakby mój sukces był wynikiem przypadku i bez nich sobie nie poradzę, albo jakby to, że jestem kobietą, oznaczało, że nie umiem obsługiwać sprzętu. Nie widziałam nigdy, żeby mężczyźni byli tak traktowani”

W 2015 roku Grimes wypuściła na rynek kolejny album, “Art Angels”, nawiązujący do twórczości artystów pop. Sama napisała i wyreżyserowała większość teledysków, zaprojektowała też okładkę i materiały promocyjne.

„Czuję, że wokal jest dla muzyki tym, czym portrety dla malarstwa. Ludzkim elementem. Z krajobrazami wszystko jest w porządku, ale kiedy przyjdzie co do czego, wszyscy kochają Mona Lisę”

W ostatnim czasie artystka zmieniła legalnie swoje imię na „c”, symbol, w którym określa się prędkość światła w działaniach matematycznych i fizycznych. Nie ukrywa, że zrobiła to pod wpływem swojego partnera, którego niejednokrotnie broniła przed mediami. Kilka razy zabierała głos na Twitterze, broniąc stanowiska Muska w sprawie pracowniczych związków zawodowych w jego firmach. Broniła go także, kiedy krytykowano przekazywanie donacji republikańskim stowarzyszeniom politycznym.

grimes

Dorastając, dostałam tego otwierającego oczy przeświadczenia, że mogę mieć taką muzykę, jaką chcę, tak szybko jak chcę

Grimes

Sama Grimes nie szczędzi okazji, by podtrzymać atmosferę wokół swojej osoby. Przy okazji rozpoczęcia współpracy z Adidasem, Grimes przekazała prasie szczegóły swojej „eksperymentalnej” operacji na gałce ocznej, podczas której podobno usunięto jej część odpowiedzialną za pobieranie niebieskiego światła i zastąpiono specjalnym polimerem, który pomagała stworzyć w laboratorium. Jak tłumaczy, ma to jej pomóc z „sezonowymi zmianami nastroju” i jest częścią  „360-stopniowego podejścia do zdrowia i fitnesu”.

Chociaż powiedziała to w dowcipnym tonie, kończąc wypowiedź na tym, że codziennie przechodzi też przez 25-minutowy seans oczyszczającego krzyku przy miodowej herbacie, lekarze na całym świecie potraktowali to poważnie, krytykując decyzję manipulacji chirurgicznych gałki ocznej.

Na potrzeby kampanii reklamowej sporo zamieszania wywołał jej schemat treningów. Jak przekazała mediom, codziennie spędza kilka godzin w „izolatce” po wzięciu serii suplementów wspomagających „funkcjonowanie mitochondrii”, co pozwala jej na „latanie między gwiazdami”. Poza tym codziennie zajmuje się szermierką, podnoszeniem ciężarów i wspinaczką. I oczywiście oczyszczająco krzyczy. Przedstawiony schemat, prawdziwy czy nie,  wywołał niemałe zamieszanie, dokładnie takie, jakiego oczekiwali reklamodawcy.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?