Przejdź do treści

Karla Sofía Gascón pierwszą transpłciową aktorką nominowaną do Oscara. Historyczny moment!

Karla Sofía Gascón podczas promocji filmu "Emilia Pérez", który otrzymał 13 nominacji do Oscarów
Karla Sofía Gascón jako pierwsza transpłciowa aktorka w historii ma szansę na Oscara / Zdjęcie: Pablo Cuadra/Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?

Karla Sofía Gascón właśnie zapisała się w niemal 100-letniej historii Oscarów jako pierwsza transpłciowa kobieta z nominacją w kategorii „najlepsza aktorka pierwszoplanowa”. 52-letnia Hiszpanka została doceniona za rolę w musicalu „Emilia Pérez”. To film, który bezapelacyjnie zdominował oscarowe nominacje – otrzymał ich aż 13, ale w tym roku nie zabrakło też polskich akcentów.

Pierwsza transpłciowa aktorka w historii ma szansę na Oscara

Film „Emilia Pérez” w reżyserii Jacquesa Audiarda spotkał się z uznaniem światowych recenzentów i przez wielu z nich został oceniony jako „najlepszy film dekady”. Dominował na Złotych Globach, zgarniając aż cztery statuetki za: najlepszy film komediowy lub musical, najlepszy film nieanglojęzyczny, najlepszą aktorkę drugoplanową (Zoe Saldaña) i najlepszą piosenkę oryginalną („El Mal”). Musical jest również bezdyskusyjnym triumfatorem nominacji do Oscarów 2025. Otrzymał aż 13 nominacji do tej prestiżowej nagrody filmowej w kategoriach: najlepszy film, najlepszy film międzynarodowy, aktorka pierwszoplanowa (Gascón), aktorka drugoplanowa (Saldaña), reżyseria (Jacques Audiard), najlepszy scenariusz adaptowany, muzyka (dwie piosenki: „El Mal” i „Mi Camino”), zdjęcia, charakteryzację i fryzury, dźwięk i montaż.

Film „Emilia Pérez” zapisał się jednocześnie w historii Oscarów z powodu wyjątkowej nominacji. W kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa nominację otrzymała Karla Sofía Gascón, co czyni ją pierwszą w historii wyoutowaną transpłciową aktorką, która ma szansę na tę prestiżową nagrodę. 52-letnia Hiszpanka nie jest jedyną transseksualną artystką, która otrzymała podobne wyróżnienie od Akademii. W przeszłości nominacją doceniane były kompozytorki Angela Morley i Anohni czy dokumentalista Yance Ford. Jednak w prawie 100-letniej historii Oscarów na wyróżnienie w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa nie miała szansy żadna transpłciowa kobieta. W 2007 r. za rolę w filmie „Juno” był nominowany w tej kategorii Elliot Page, jednak stało się to na kilka lat przed jego tranzycją.

„Światło zawsze wygrywa z ciemnością”

Karla Sofía Gascón ukończyła studia filmowe w Madrycie, początkowo grała amantów w telenowelach, najpierw hiszpańskich, później meksykańskich. W 2013 r. zadebiutowała na dużym ekranie rolą w czarnej komedii „My, dobrze urodzeni”. To właśnie w Meksyku podjęła decyzję o korekcie płci, była wtedy już żoną Marisy Gutiérrez, z którą wychowywała wspólnie córkę.

Wiedziałam, kim naprawdę jestem, odkąd skończyłam cztery lata. Widziałam inne dziewczynki i wiedziałam, że chcę być taka, jak one. Ale nie mogłam tego nikomu powiedzieć. Wtedy wystarczyło, że chłopiec bawił się lalką, by został napiętnowany” – mówiła Gascón. „Gdy uzgodniłam płeć, myślałam, że stracę wszystko – żonę, córkę, karierę. Byłam pewna, że wyląduję pod mostem” – podkreślała.

Informację o tym, że identyfikuje się jako transseksualna kobieta, obwieściła publicznie w 2018 r. w książce „Karsia: Una historia extraordinaria”.

Na początku stycznia 2024 r. wygłosiła emocjonującą przemowę na gali Złotych Globów, w której nawiązała do sytuacji osób LGBT+, które wciąż na całym świecie muszą mierzyć się ze społecznym wykluczeniem.

Światło zawsze wygrywa z ciemnością. Możecie zamykać nas do więzień, krzywdzić, ale nigdy nie odbierzecie naszej duszy, naszej tożsamości, naszego istnienia. Walczymy o wolność. Jestem tym, kim jestem, a nie tym, kogo chcielibyście widzieć” – powiedziała, odbierając statuetkę za najlepszy film.

W musicalu „Emilia Pérez” Gascón wciela się w postać szefa kartelu narkotykowego, który dokonuje korekty płci, by spełnić swoje wielkie pragnienie i móc cieszyć się życiem jako kobieta. Aktorka zagrała podwójną rolę mężczyzny przed tranzycją i kobiety.

„Pytano mnie, jak to jest 'wracać’ do bycia mężczyzną. Ale ja nigdy nie byłam mężczyzną. To po prostu charakteryzacja. Jak gram mordercę, to przecież się nim nie staję” –tłumaczyła aktorka.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Polskie akcenty w nominacjach do Oscarów

Wśród nominacji do 97. edycji nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej pojawiło się sporo polskich akcentów. O statuetkę w kategorii najlepszy film międzynarodowy powalczy m.in. polsko-duńsko-szwedzka koprodukcja „Dziewczyna z igłą”, której operatorem był Michał Dymek. Szanse na statuetki ma także nakręcony w Polsce „Prawdziwy ból”. Został on wyróżniony przez Akademię w dwóch kategoriach: aktor drugoplanowy (Kieran Culkin) i scenariusz oryginalny (Jesse Eisenberg). Za produkcję tego filmu odpowiadała Ewa Puszczyńska, a autorem zdjęć był Michał Dymek.

W kategorii najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny nominację otrzymała „Wojna porcelanowa”, którego scenarzystką była Aniela Sidorska. Osiem nominacji otrzymał też film „Konklawe”, w którego obsadzie znajdziemy polskiego aktorka Jacka Komana. Wcielił się on w postać arcybiskupa Janusza Woźniaka, który pełnił rolę sekretarza zmarłego papieża. Zaś producentką filmu „Brutalista”, który zgarnął aż 10 oscarowych nominacji, była Klaudia Śmieja. Brawo i trzymamy kciuki za ich zwycięstwa w swoich kategoriach!

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?