Jak zostać rodziną zastępczą? „Nie trzeba być bohaterem. Wystarczy serce”
Piecza zastępcza to nie adopcja, ale może być dla dziecka szansą na bliskość, bezpieczeństwo i nowy początek. – Nie trzeba być superbohaterem, by pomóc. Wystarczy mieć serce i czas – przekonuje Marta Verjans, która pracuje w Warszawskim Centrum Pomocy Rodzinie i sama jest „ciocią”, czyli osobą zaprzyjaźnioną dwóch chłopców z placówki opiekuńczo-wychowawczej.
W rozmowie z prawniczką Marzeną Pilarz-Herzyk opowiada o tym, kto może zostać rodziną zastępczą, jakie wsparcie czeka na rodziców i dzieci, czym piecza różni się od adopcji i jak naprawdę wyglądają dziś domy dziecka w Polsce. Z tego odcinka „PoPrawnych Pogadanek” dowiesz się też, jak zostać osobą zaprzyjaźnioną i dlaczego jedno popołudnie tygodniowo może zmienić czyjeś życie.
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Niepłodność to choroba, można wziąć na nią L4. „Niepotrzebnie się wstydzimy”
Cięcie cesarskie bez tajemnic. „To nie jest tylko blizna na skórze”
Urolog bez tabu. Dr Tomasz Rynkiewicz: „Rak prostaty nie boli, a guza jądra trudno przegapić”
„Nie wybieramy sobie choroby”. Depresja w okresie okołoporodowym
się ten artykuł?