Filip Chajzer udawał atak paniki w telewizji śniadaniowej. „Jako osoba, którą wiele lat temu ataki paniki zamknęły w domu (…) po prostu uważam, że to było strasznie słabe” – odpowiada mu Dorota Szelągowska
Filip Chajzer, kilka dni temu w „Dzień Dobry TVN” udawał, a w zasadzie parodiował, atak paniki. Na prezentera spłynęła fala krytyki z wielu stron. Teraz głos zabrała Dorota Szelągowska. „Wiedz, że gdy dopada cię atak paniki, nie rzucasz się na ziemię w konwulsjach. Szczególnie w miejscach publicznych. Całym sobą starasz się pokazać, że wszystko jest w porządku, mimo że serce wali ci jak oszalałe i wydaje ci się, że umierasz” – pisze dziennikarka do swojego kolegi ze stacji.
Atak paniki – czym jest?
Atak paniki to stan, w którym czujesz, że już nie możesz dłużej kontrolować tego, co dzieje się z twoim ciałem. Nie możesz się uspokoić, więc panikujesz jeszcze bardziej. Serce wali ci jak oszalałe, krew napływa do głowy, zaczynasz się czerwienić. Oddech przyspiesza, podobnie jak gonitwa myśli, która tylko nakręca całą tę spiralę.
Czujesz ból głowy, skurcze mięśni, żołądek boleśnie się zaciska. W końcu wybuchasz niekontrolowanym wybuchem płaczu. To trudna sytuacja zarówno dla doświadczających takiego ataku, jak i dla ludzi z ich najbliższego otoczenia. Zamykasz się w sobie i czekasz tylko aż to wszystko minie.
Filip Chajzer i jego zachowanie w studiu
Czego (zazwyczaj) nie robisz podczas ataku paniki? Nie wijesz się w konwulsjach, tak jak to zrobił Filip Chajzer podczas jednej z rozmów w telewizji śniadaniowej. Nic więc dziwnego, że już po kilku minutach od emisji, na dziennikarza zaczęła spływać krytyka, a także fala hejtu. Wielu osobom nie spodobało się to, w jaki sposób Chajzer odnosi się do osób zmagających się z chorobami psychicznymi.
W sobotę swoje zachowanie skomentował sam dziennikarz:
„Jedyną intencją, którą miałem było nawiązanie do rozmowy o zakupach świątecznych w zatłoczonym centrum handlowym, na które (jak zapewne większość facetów) reaguje mniej więcej w taki właśnie sposób. Nigdy w życiu do głowy nie przyszłoby mi urażenie kogokolwiek chorego psychicznie. Jeśli tak zostało to odebrane to z całego serca przepraszam wszystkie osoby, które realnie i na co dzień dotyczy ten problem” – napisał na swoim Facebooku.
Dorota Szelągowska o atakach paniki
Na zachowanie Chajzera zareagowała m.in. Dorota Szelągowska, prezenterka i koleżanka dziennikarza.
Rozwiń„Filipie drogi, jako osoba, którą wiele lat temu ataki paniki zamknęły w domu na kilka miesięcy, a nawet teraz są zawsze gdzieś w zanadrzu – jako lęk, który czyha (to tak jak ze złamaną mogą, boisz się stanąć mimo, że wszystko się zrosło), po prostu uważam, że to było strasznie słabe. To ogromna odpowiedzialność być osobą publiczną, dziennikarzem,człowiekiem, którego obserwują tysiące ludzi.
Mamy mnóstwo przywilejów, na które nijak nie zasługujemy – czy tego chcemy czy nie, wiec warto oddać to w edukacji i wrażliwości. Wiedz, że gdy dopada Cię atak paniki, nie rzucasz się na ziemię w konwulsjach. Szczególnie w miejscach publicznych. Całym sobą starasz się pokazać, że wszystko jest w porządku, mimo że serce wali ci jak oszalałe i wydaje ci się, że umierasz. Chcesz tylko uciec w bliżej nieokreślone bezpieczne miejsce. Masz nogi jak z waty, chwytasz się każdej rozmowy, albo doznania, które utrzymuje cię w rzeczywistości. Bo wiesz, że to jest tylko w twojej głowie, ale Twój organizm niespecjalnie.
Tętno rozbija bank, brakuje ci przestrzeni i powietrza. Naprawdę koszmarne uczucie. A najgorsze jest to, że strasznie trudno to zrozumieć, jeśli nie było się po drugiej stronie. „Przesadzasz, uspokój się, nic się nie dzieje”- to słyszysz, mimo iż czujesz, że umierasz. Więc z całego serca, proszę Cię, następnym razem jak dotkniesz tak delikatnej sfery, nie żartuj. Robisz wspaniałe rzeczy, masz empatię, zastanów się dwa razy. Ściskam. Do” – napisała prezenterka na Instagramie.
Atak paniki – objawy
Filip Chajzer przeprosił za swoje karygodne zachowanie. I – jak sam mówi – czasu już nie cofnie. Nie warto więc po raz kolejny komentować tego, co zrobił. Możemy jednak uczyć się na jego błędach.
Po czym możemy poznać więc, że dana osoba właśnie ma atak paniki? Najczęstszymi objawami są:
- walenie serca,
- uderzenia gorąca,
- uczucie słabości,
- drętwienie lub mrowienie,
- zadyszka,
- zawroty głowy,
- pocenie się,
- nudności lub ból brzucha,
- ból w klatce piersiowej,
- poczucie, że się zaraz umrze.
Choroby psychiczne nie powinny być tematem szyderstw. To takie same choroby jak białaczka czy cukrzyca, z których przecież się nie śmiejemy. To, że jesteśmy chore, nie zależy od nas. I warto o tym pamiętać.
Polecamy
Keira Knightley gorzko o komentarzach dotyczących jej wyglądu: „To było publiczne upokorzenie”
Objawy zaburzeń lękowych niełatwo przypisać konkretnej chorobie
Wywalczył złoto olimpijskie, po czym otworzył się na temat swojego zdrowia. „Mam astmę, alergię, depresję…”
Faye Dunaway o chorobie afektywnej dwubiegunowej: „Jest tylko częścią mojego makijażu”
się ten artykuł?