Jaka różnica wieku najbardziej służy trwałości związku? Amerykańscy naukowcy zdecydowali się to ustalić i spieszą z odpowiedzią, która jednych ucieszy, a innych zdziwi.
Za sprawę zabrały się dwa zespoły badaczy. Pierwszy, Terra McKinnish z Uniwersytetu Kolorado i Wang Sheng-Lee z australijskiego Deakin, postanowił sprawdzić relacje między wiekiem i poziomem satysfakcji ze związku. W tym celu eksperci przeanalizowali pokaźną liczbę ankiet przeprowadzonych wśród mieszkających w Australii rodzin. Ustalili, co następuje. Na początku związku najbardziej usatysfakcjonowani są mężczyźni, którzy mają młodsze żony oraz kobiety, które mają młodszych mężów. I na odwrót – najbardziej niezadowoleni są ci, którzy mają dużo starszych od siebie partnerów. Efekt jest jednak czasowy.
Okazuje się bowiem także, że w związkach, gdzie jeden z partnerów jest sporo starszy od drugiego, z czasem zadowolenie z pożycia małżeńskiego mocno spada. Tam, gdzie różnica wieku jest niewielka – dzieje się to znacznie wolniej. Autorzy badania powodu dopatrzyli się w finansach. A dokładnie w tym, że ludzie w różnym wieku mają często odmienne wartości i doświadczenia, i w diametralnie różny sposób reagują na finansowe problemy. Dlatego te szczególnie mocno odbijały się na takich parach, a stosunkowo niewielkie ślady pozostawiały na małżeństwach równolatków.
Wyniki potwierdziło drugie badanie. W nim psycholodzy z Emory University w amerykańskiej Atlancie sprawdzali, jak różnica wieku przekłada się na ryzyko rozpadu związku. Najniższa była, kiedy partnerzy byli w tym samym wieku. Przy roku różnicy wzrastała o 3 procent. Kiedy ta wynosiła pięć lat, szansa na rozwód była o 18 proc. większa niż u równolatków. Kiedy męża i żonę dzieliło 10 lat ryzyko było większe już o 39 proc. W parach, gdzie różnica wieku przekraczała 20 lat, rozstania zdarzały się prawie dwa razy częściej niż tam, gdzie partnerzy byli z jednego rocznika.
Wniosek wysnuto z tego taki, że najlepsza różnica wieku w związku, to brak różnicy.
Trzeba jednak pamiętać, że wszystko opiera się na statystyce, a z tą wiadomo jak jest.
Polecamy

„Chciałem, żebyśmy mieli wspólne nazwisko. Skoro moja przyszła żona je zmieniała, to ja też”. Jakie nazwisko po ślubie? Odpowiedź nie jest oczywista

„Jutro rano wyjeżdżamy, jedyną spakowaną osobą jestem ja”. Czy powinnyśmy pakować naszych partnerów na wyjazdy – oto jest pytanie

Katarzyna Kucewicz: „W biografii osoby dotkniętej hybristofilią często występuje trauma, która sprawia, że chce wchodzić w związki z przestępcami”

Spanie razem czy osobno? Czy oddzielne sypialnie zawsze oznaczają problemy w związku? Odpowiada psycholog
się ten artykuł?