Kiedy sport osłabia odporność?
Jeśli mamy osłabioną odporność i często się przeziębiamy, lekarze zalecają nam m.in. więcej aktywności fizycznej. Czy słusznie? I tak, i nie. Sport może mieć na układ immunologiczny zarówno budujący, jak i rujnujący wpływ.
Sport to zdrowie, ale nie zawsze i nie dla każdego. Widać to na przykładzie jego wpływu na odporność, oczywiście według badań. Okazuje się, że nie ma w tej kwestii raczej rozbieżnych opinii a badania są spójne. Regularne dawki ćwiczeń o umiarkowanej intensywności działają na układ immunologiczny korzystnie. I super, tego oczekujemy. Chronią go i wzmacniają. Inaczej może być, jeśli organizm poddamy systematycznie bardzo intensywnej aktywności – wówczas pojawi się raczej osłabienie układu odpornościowego – wskazują badania dr. Gunnara Brolinsona z Virginia College of Osteopathic Medicine.
Z kolei Duńczycy, pod kierunkiem Jacoba Marotta z Frederiksberg Hospital, zauważyli, że zbyt intensywne i częste bieganie może być równie niezdrowe co całkowite unikanie ruchu. Intensywne oznacza w tym przypadku bieganie ponad 4 godziny tygodniowo przez ponad 3 dni w tygodniu. Najlepiej na tym sporcie wychodzili ci, którzy robili to rzadziej niż 3 razy w tygodniu, poświęcając od 1 do 2,4 godziny, a ich bieg odbywał się w umiarkowanym tempie.
To, w jaki sposób sport może działać na system odpornościowy, wciąż nie jest zupełnie jasne. Sądzi się, że w umiarkowanych ilościach pobudza produkcję przeciwzapalnych związków, a także poprzez wpływ na układ hormonalny stymuluje układ odpornościowy. Jego nadmiar utrzymuje natomiast organizm w ciągłej gotowości i napięciu, a regularne stymulowanie produkcji hormonów stresu (tak, podczas aktywności fizycznej produkujemy również hormony z tej grupy) może osłabiać odpowiedź immunologiczną.
A jeśli już się rozchorujemy – czy rozsądniej wtedy całkowicie zrezygnować z treningów? W przypadku infekcji powinniśmy przede wszystkim obserwować swój organizm. Aktywność fizyczna skutkuje przyspieszeniem bicia serca, ten sam efekt powodują niektóre leki na przeziębienie, w rezultacie możemy zmusić nasze serce do zbyt intensywnej pracy. To z kolei może powodować problemy z oddychaniem. Zwłaszcza niebezpieczne jest uprawianie sportu, gdy mamy gorączkę i dreszcze. Wtedy lekarze zalecają odpuszczenie treningów. Jeśli jednak dokuczają nam „tylko” katar czy ból gardła, nie musimy całkowicie rezygnować z ruchu. Dobrze jednak go skrócić i zmniejszyć intensywność przynajmniej o połowę w porównaniu z naszymi możliwościami, gdy jesteśmy w pełni zdrowi.
Polecamy
Fizjoterapeuta Tomasz Sobieraj: „Nerw błędny to klucz do zdrowia. Tylko trzeba go lepiej poznać i wiedzieć, co mu służy”
Lekarka Róża Hajkuś apeluje do rodziców: „Nauka do sprawdzianu nie jest warta zarywania nocy”
Układ immunologiczny, czyli tarcza chroniąca przed rozwojem chorób
Dr Ewa Jarczewska-Gerc: „Rezyliencję i odporność psychiczną budujemy w kryzysach i trudnościach, nie w czasach dobrobytu”
się ten artykuł?