56-letnia Paulina Porizkova pozuje nago na okładce magazynu. „Celebrowanie piękna w różnym wieku to wciąż coś, o co musimy zawalczyć”
Modelka Paulina Porizkova na swoim profilu na Instagramie opublikowała niewyretuszowaną, „prosto od fotografa” wersję swojego okładkowego zdjęcia z „Los Angeles Magazine”. „Jestem bardzo dumna z tej okładki i z tego, że za jej sprawą mogłe mieć swój wkład w dyskusję na temat ageizmu” – zaznacza na swoim profilu na Instagramie.
Bez retuszu, bez filtra
„Kiedy miałam 20, 30 lat, im mniej ubrań nosiłam, tym większą popularność zyskiwałam. Po przekroczeniu pięćdziesiątki słyszę: ‘ubierz się babciu’, ‘jesteś spragniona uwagi, zdesperowana i żałosna’” – pisała niedawno w głośnym tekście 56-letnia modelka Paulina Porizkova.
W mediach społecznościowych i wywiadach Porizkova podkreśla, że nigdy nie czuła się tak pięknie jak teraz. Na swoim profilu na Instagramie zapytała jakiś czas temu: „Dlaczego seksapil i nagość są uznawane, kiedy kobieta jest młoda, a później jest za nie piętnowana?”.
Teraz modelka postanowiła pokazać swoje nagie ciało na okładce wrześniowego „Los Angeles Magazine”, który poruszył kwestię dyskryminacji ze względu na wiek. Jednak to na swoim profilu na Instagramie opublikowała całkiem niewyretuszowaną wersję zdjęcia, „prosto od fotografa”, na którym ma jedynie wyblurowane sutki (ze względu na politykę Instagrama). Ironizuje, że to wersja dla wszystkich, którzy byli niezadowoleni, ponieważ zdjęcie zostało poddane lekkiemu retuszowi. Ciężko zauważyć różnicę pomiędzy dwoma fotografiami (ta w mediach społecznościowych po prostu więcej odkrywa)!
„Jestem bardzo dumna”
Paulina Porizkova podkreśla, że jest bardzo dumna okładki i z tego, że za jej sprawą może mieć swój wkład w dyskusję na temat ageizmu.
„Robimy coraz więcej dobrego w kwestii celebrowania piękna w różnych rozmiarach i kolorach skóry. Jednak celebrowanie go w różnym wieku to wciąż coś, o co musimy zawalczyć” – pisze na swoim profilu na Instagramie modelka.
I dodaje, że wszystkim, którzy mają problem ze „starszą kobietą cieszącą się swoim ciałem i wiekiem”, poleca, żeby przestali ją obserwować na Instagramie. My zdecydowanie nie zamierzamy tego robić i trzymamy kciuki za kolejne projekty Pauliny Porizkovej!
RozwińZobacz także
„Ale schudłaś!” – czy na pewno te słowa chce usłyszeć każda kobieta? Odpowiada psychodietetyczka
„Zaczyna się od niewinnych tekstów, a potem są docinki, że dziewczyna musi mieć przód i tył i nie może wyglądać jak z Oświęcimia” – mówi filigranowa Ania
Anna Tatarska: To mit, że rak piersi dopada panie po 60-tce. Młode cycki też chorują
Polecamy
Tysiące nagich osób na moście Story Bridge. „Wszyscy jesteśmy tacy sami”
Ashley Graham o swoim debiucie na pokazie Victoria’s Secret: „Wahałam się, bo ich wizja piękna wydawała się wąska”
Aniołki Victoria’s Secret po 6 latach wróciły na wybieg. „Powiew świeżego powietrza” i „celebracja różnych typów kobiecego ciała”
„Po drodze zgubiłam piersi, a ziemia przyciąga pośladki” Agnieszka Sienkiewicz demaskuje instagramowe iluzje
się ten artykuł?