Uraz głowy wymazał blisko 40 lat jego życia. Myślał, że to rok 1980, nie słyszał o telefonach komórkowych

Historia Luciano D’Adamo jest jednym z ciekawszych przypadków medycznych ostatniej dekady. Mężczyzna uległ wypadkowi samochodowemu. Konsekwencją tego zdarzenia była utrata wspomnień. Kiedy wybudził się ze śpiączki, był w szoku, że ma 35-letniego syna. Był pewien, że jest rok 1980, a on sam jest… 24-latkiem.
Kiedy spojrzał w lustro, zaczął krzyczeć
Niezwykłą historię mieszkańca Rzymu opisał włoski dziennik „Il Messaggero”. Mężczyzna po wybudzeniu ze śpiączki nie był w stanie przypomnieć sobie ostatnich 39 lat życia. Doprowadził do tego uraz głowy, którego doznał w 2019 roku, ulegając wypadkowi samochodowemu.
Luciano D’Adamo myślał, że jest rok 1980, a on ma zaledwie 24 lata i jest zaręczony. Zdziwił się na widok starszej kobiety – to była jego żona.
„Nazwała mnie Luciano. Zastanawiałem się, skąd zna moje imię” – opowiada D’Adamo w rozmowie z włoskim dziennikiem. „Jaka żona? Nie byłem żonaty, a zaręczony i to nie ze staruszką, a z 19-letnią dziewczyną. Mieliśmy pobrać się za cztery miesiące”.
Jeszcze większy szok przeżył, kiedy dowiedział się, że ma 35-letniego syna. Równie zdumiewający był dla niego widok w lustrze. Kiedy zobaczył w odbiciu siwiejącego mężczyznę zamiast młodego chłopaka, zaczął krzyczeć. Nie wiedział, że istnieją telefony komórkowe, nie znał najgłośniejszych włoskich nazwisk ostatnich dekad.
„Nie wiedział, kim był (Francesco) Totti (włoski piłkarz) ani (Silvio) Berlusconi. Mężczyzna nagle znalazł się w uniwersum science fiction” – opisywały włoskie media.
Relację z rodziną zaczął od zera
Życie bez wspomnień z tylu lat było dla Luciano wyzwaniem. Trudno było mu początkowo zaakceptować fakt, że nie jest już młodym chłopakiem. Jednak nie poddał się i stopniowo nauczył się żyć i pracować w zupełnie nowym świecie, który musiał najpierw rozszyfrować.
Układa sobie na nowo życie z żoną oraz buduje relacje z synem. Korzysta ze wsparcia psychologicznego. Pracuje jako konserwator w szkole. Marzy o pierwszej wspólnej podróży samolotem z żoną, zupełnie nie pamiętając, że kiedyś już taki lot odbył.
Nie otrzymał rekompensaty za to, co się stało, ponieważ kierowca, który potrącił go i uciekł z miejsca wypadku, nigdy nie został odnaleziony.
źródło: rainews.it, ilmessaggero.it
Zobacz także

Małgorzata Czernichowska: „Paradoksalnie, jeżeli choroba Alzheimera postępuje wolno, to nastręcza większych trudności”

„Żeby pojawiło się wypalenie, wcześniej musiał wybuchnąć pożar. Wypalenie, depresja i zmęczenie to nie synonimy” – mówi Paulina Koszut

HELLO PONIEDZIAŁEK: Triumfują w klinice Budzik. 17-letnia Daria wybudziła się ze śpiączki po siedmiu miesiącach
Polecamy

Tego nie mów choremu. Eksperci stworzyli listę „zakazanych słów”, które nie powinny paść z ust lekarza

Prof. Socha o potrzebie depenalizacji: „Transpłciowemu zgwałconemu 23-latkowi w trzech ośrodkach odmówiono dokonania aborcji”

Kamery w niewłaściwych miejscach, zdewastowane sprzęty, brak informacji. Druzgocący raport NIK o polskich szpitalach

Rwąca woda wdarła się do szpitala w Nysie. Kobiety w ciąży i dzieci ewakuowano na pontonach
się ten artykuł?