Przejdź do treści

Uraz głowy wymazał blisko 40 lat jego życia. Myślał, że to rok 1980, nie słyszał o telefonach komórkowych

Luciano D'Adamo - Hello Zdrowie
Luciano D'Adamo wystraszył się swojego widoku w lustrze źródło: rainews.it
Podoba Ci
się ten artykuł?

Historia Luciano D’Adamo, 68-letniego Włocha, jest jednym z ciekawszych przypadków medycznych, stąd zrozumiałe, że opisują je media na całym świecie. Mężczyzna pięć lat temu uległ wypadkowi samochodowemu. Konsekwencją tego zdarzenia była utrata wspomnień. Kiedy wybudził się ze śpiączki, był w szoku, że ma 35-letniego syna. Był pewien, że jest rok 1980, a on sam jest… 24-latkiem. 

Kiedy spojrzał w lustro, zaczął krzyczeć

Niezwykłą historię 68-letniego mieszkańca Rzymu opisał włoski dziennik „Il Messaggero”. Mężczyzna po wybudzeniu ze śpiączki nie był w stanie przypomnieć sobie ostatnich 39 lat życia. Doprowadził do tego uraz głowy, którego doznał w 2019 roku, ulegając wypadkowi samochodowemu.

Luciano D’Adamo myślał, że jest rok 1980, a on ma zaledwie 24 lata i jest zaręczony. Zdziwił się na widok starszej kobiety – to była jego młodsza żona.

„Nazwała mnie Luciano. Zastanawiałem się, skąd zna moje imię” – opowiada D’Adamo w rozmowie z włoskim dziennikiem. „Jaka żona? Nie byłem żonaty, a zaręczony i to nie ze staruszką, a z 19-letnią dziewczyną. Mieliśmy pobrać się za cztery miesiące”.

Jeszcze większy szok przeżył, kiedy dowiedział się, że ma 35-letniego syna. Równie zdumiewający był dla niego widok w lustrze. Kiedy zobaczył w odbiciu siwiejącego mężczyznę zamiast młodego chłopaka, zaczął krzyczeć. Nie wiedział, że istnieją telefony komórkowe, nie znał najgłośniejszych włoskich nazwisk ostatnich dekad.

„Nie wiedział, kim był (Francesco) Totti (włoski piłkarz) ani (Silvio) Berlusconi. Mężczyzna nagle znalazł się w uniwersum science fiction” – opisują włoskie media

Coraz więcej Polek choruje na Alzheimera /fot. Getty Images

Relację z rodziną zaczął od zera

Życie bez wspomnień z tylu lat było dla 68-latka wyzwaniem. Trudno było mu początkowo zaakceptować fakt, że nie jest już młodym chłopakiem. Jednak Luciano D’Adamo nie poddał się i stopniowo nauczył się żyć i pracować w zupełnie nowym świecie, który musiał najpierw rozszyfrować.

Układa sobie na nowo życie z żoną oraz buduje relacje z synem. Korzysta ze wsparcia psychologicznego. Pracuje jako konserwator w szkole. Marzy o pierwszej wspólnej podróży samolotem z żoną, zupełnie nie pamiętając, że kiedyś już taki lot odbył.

Nie otrzymał rekompensaty za to, co się stało, ponieważ kierowca, który potrącił go i uciekł z miejsca wypadku, nigdy nie został odnaleziony.

źródło: rainews.it, ilmessaggero.it

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?