Leżał na ulicy w kałuży krwi. Dorośli przechodzili obok, pomogły dopiero dwie dziewczynki

11-letnia Nikola oraz 13-letnia Marta, uczennice szkół podstawowych w Jastrzębiu-Zdroju (woj. śląskie), mogą być przykładem dla innych, nie tylko dzieci. Dziewczynki widząc mężczyznę w kałuży krwi, zareagowały wzorowo i wezwały pomoc. To zupełnie inaczej niż dorośli przechodnie, którzy mijali poszkodowanego bez słowa.

„Nie pozostały obojętne”

Mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju przewrócił się na chodniku. Uderzenie było tak niefortunne, że mężczyzna uderzył głową o bruk. Kiedy leżał w kałuży krwi, dorośli przechodnie przechodzili dalej. Za to reakcja nastoletnich dziewczynek zasługuję na pochwałę. 11-letnia Nikola oraz 13-letnia Marta zatrzymały się przy poszkodowanym i zapytały, czy potrzebuje pomocy. Zadzwoniły również na numer alarmowy. Ich zdecydowana postawa, natychmiastowa reakcja i empatia może stanowić wzór dla innych.

To właśnie dzięki ich reakcji ranny mężczyzna szybko trafił pod profesjonalną opiekę. Pomocy medycznej udzielili mężczyźnie policjanci, którzy pojawili się na miejscu zdarzenia jako pierwsi spośród służb.

„Reakcja jastrzębianek jest przykładem wzorowej postawy obywatelskiej. Mimo młodego wieku nie pozostały obojętne na los drugiego człowieka, tylko odpowiedzialnie pomogły mu i powiadomiły służby” – przekazała śląska policja w oficjalnym komunikacie.

Kim są bohaterki? To uczennice podstawówek.

„Gratulujemy Nikoli i Marcie odwagi, chęci niesienia pomocy, jednym słowem postawy godnej naśladowania. Szczególnie gdy zwrócimy uwagę na fakt, że w pobliżu, gdzie leżał mężczyzna potrzebujący pomocy, przechodziły osoby dorosłe, jednak one nie zareagowały” – podkreślili policjanci.

Uraz głowy: jak udzielić pierwszej pomocy?

Rozcięta głowa zazwyczaj dość obficie krwawi, dlatego konieczne jest nałożenie opatrunku. W tym celu sprawdza się jałowa gaza. Opatrunek należy przyłożyć w miejscu krwawienia i lekko uciskać. Na własną rękę można opatrzyć jedynie otarcia naskórka i powierzchniowe rany. Jeśli doszło do przerwania ciągłości skóry i widać dwa odgraniczone brzegi rany – konieczne będzie założenie szwów. Dlatego w takiej sytuacji należy udać się do szpitala.

Mocne uderzenie w głowę może doprowadzić do pęknięcia czaszki. To niebezpieczny uraz, w którego przebiegu może dojść do uszkodzenia naczyń krwionośnych, opon mózgowych czy mózgu. Przy podejrzeniu pęknięcia czaszki należy zastosować opatrunek w miejscu krwawienia, a także ustabilizować głowę i szyję. Osobę poszkodowaną należy jak najszybciej przetransportować do szpitala.

Gdy dojdzie do utraty przytomności u osoby poszkodowanej, należy wezwać pogotowie ratunkowe. Jednocześnie należy monitorować jej oddech. W celu udrożnienia dróg oddechowych należy przytrzymać głowę osoby nieprzytomnej między swoimi kolanami i delikatnie wysunąć żuchwę do przodu. W razie konieczności należy podjąć resuscytację oddechowo-krążeniową.

źródło: slaska.policja.gov.pl, Hello Zdrowie