Julia Roberts pojawiła się na premierze filmu. Internauci: „Co się stało z jej nogami?”

Niebawem na platformie Netflix pojawi się ekranizacja thrillera „Zostaw świat za sobą”, w której główną rolę gra Julia Roberts. Na londyńskiej premierze filmu, która odbyła się w czwartek, aktorka pojawiła się w eleganckim komplecie i czółenkach marki Gucci. Internauci skrytykowali zarówno efektowne buty, jak i sam wygląd nóg laureatki Oscara.

Julia Robert skrytykowana za wygląd nóg

Julia Roberts, amerykańska aktorka i producentka filmowa, jest jedną z najznamienitszych hollywoodzkich gwiazd. Niebawem można będzie ją podziwiać w produkcji Netfliksa „Zostaw świat za sobą”. Laureatka Oscara na uroczystą premierę w Londynie wybrała komplet w kolorze pudrowego różu. Uwagę zwracał głęboki dekolt odsłaniający czarny biustonosz, a także fikuśne srebrne czółenka. Stylizację dopełniała diamentowa biżuteria. Choć wyglądała zjawiskowo, zarówno jej kreacja, buty oraz nogi znalazły się pod ostrzałem internautów. „Kto cię ubiera, Julia?” – spytał ktoś z przekąsem na instagramowym profilu portalu Just Jared. Za całość odpowiadał włoski dom mody Gucci. Najwięcej przykrych komentarzy dotyczyło butów:

„Te buty są ohydne. Nie obchodzi mnie, kto je zaprojektował i czy kosztują dużo pieniędzy”,

„O nie, Julia, jak zawsze jesteś cudowna, ale te buty są okropne”,

„To wygląda okropnie i ludzie wydają na to pieniądze”,

„Nawet cudowna Julia Roberts nie mogła tego uratować” – komentowali internauci.

Stylizacja pozwoliła wyeksponować długie i zgrabne nogi aktorki. Jednak przedmiotem zainteresowania stał się ich… kolor. Czujni internauci zaobserwowali, że są sine, wręcz niebieskofioletowe.

„Co się stało z jej nogami?!” – dopytywała internautka.

„Wygląda na to, że jest jej zimno, jej nogi i twarz są niebieskie!!! – skomentowała kolejna osoba.

Najczęściej sinica krótkotrwała, bo tak powszechnie określa się fioletowe zabarwienie skóry kończyn, spowodowana jest ekspozycją na niską temperaturę. Kiedy je ogrzejemy, wróci ich właściwa barwa. Biorąc pod uwagę fakt, że w czwartek w Londynie temperatura utrzymywała się na poziomie 4°C, to wydaje się być najbardziej prawdopodobny powód zmiany koloru kończyn aktorki.

Dystans na każdym kroku

Roberts mogłaby potraktować nogi samoopalaczem i zamaskować te czy inne zmiany w wyglądzie swoich nóg. Nie zrobiła tego, bo nie przejmuje się krytyką i opiniami innych ludzi. Wręcz przeciwnie – udowadnia, że to, jak wygląda podyktowane jest tylko i wyłącznie jej komfortem. Przykład? W 1999 r. 31-let­nia wówczas Roberts podczas premiery przeboju „Not­ting Hill”, przechadzając się po czerwonym dywanie ma­cha­ła do fa­nów. Czujni fo­to­re­por­te­rzy uwiecznili ten moment. Na zdjęciach ukazała się owłosiona pacha aktorki. Tak później skomentowała ten incydent w jednym z wywiadów: „My­ślę, że nie­do­kład­nie obli­czy­łam dłu­gość rę­ka­wa i przez przy­pa­dek ujaw­ni­łam oso­bi­stą rzecz, któ­ra do­ty­czy wy­łącz­nie mnie. Nie był to ża­den ofi­cjal­ny ko­mu­ni­kat, ale oświad­cze­nie, któ­re każ­de­go dnia ja­ko czło­wiek wy­sy­łam sa­ma so­bie”.

Z kolei w 2016 r. wywołała sensację krocząc bosymi stopami po czerwonym dywanie w Cannes. Zgodnie z niepisaną zasadą uczestniczki canneńskiego festiwalu filmowego mają obowiązek noszenia butów na obcasie. Ona jednak postawiła swoją wygodę.

Tym razem z pewnością też ma dystans do komentarzy pojawiających się pod jej zdjęciami. Niemniej naturalna reakcja organizmu nie powinna być powodem zażartej dyskusji na temat czyjegoś wyglądu, bez względu na to, jaki ta osoba ma stosunek do tego typu opinii.

Sinienie kończyn: czego jest objawem?

Sinienie kończyn, o ile nie jest spowodowane ekspozycją na niską temperaturę, może być objawem wielu schorzeń. Warto obserwować swoje ciało i konsultować ewentualne niepokojące symptomy ze swoim lekarzem. Stale sine palce (u rąk czy u stóp) mogą być na przykład objawem akrocyjanozy, a napadowe zasinienie charakterystyczne jest dla objawu choroby Raynauda.

Akrocyjanoza (sinica kończyn) to łagodne zaburzenie naczynioruchowe, które polega na stałym zaczerwienieniu palców dłoni i stóp.  Fioletowa barwa nasila się po ekspozycji na niskie temperatury otoczenia. Nie wymaga leczenia.

Z kolei choroba Raynauda to zaburzenie naczynioruchowe charakteryzujące się napadowym skurczem w rejonie palców u rąk, czasem u stóp. Bardzo często jest mylona z zespołem Raynauda, który jest schorzeniem podobnym, lecz o zupełnie innej etiologii. Zazwyczaj zwiastuje on inne choroby tkanki łącznej, podczas gdy przy chorobie Raynauda przyczyny powstania nie zostały wyjaśnione. Różnicowanie tych dwóch schorzeń jest bardzo ważne, ponieważ proces leczenia ma zupełnie inny przebieg.

W chorobie Raynauda objawy są takie same jak przy zespole Raynauda. W przebiegu choroby wyróżnia się trzy fazy:

• faza blednięcia palców – skóra przybiera wtedy białą barwę. Faza trwa od kilku minut do kilku godzin;
• faza zasinienia – palce mają sinoczerwony kolor, pojawia się skurcz i drętwienie;
• faza zaczerwienienia – skóra piecze i jest gorąca, palce są czerwone. Chory odczuwa ból.

Sine ręce i sine stopy występują również w przebiegu innych schorzeń układu krwionośnego, chorobach naczyń tętniczych kończyn dolnych, np.: ostre i przewlekłe niedokrwienie kończyn dolnych, choroba Buergera, angiopatia cukrzycowa.

Ciemnosina skóra może pojawić się również na skutek upośledzenia odpływu krwi żylnej z kończyny po ucisku, zakrzepicy, zapalenia żył powierzchownych czy też zespołu pozakrzepowego. Zasinienie na nogach lub rękach może wskazywać zwężenia zastawki aortalnej lub mitralnej.

Pamiętajmy też, że prawidłowa cyrkulacja krwi w organizmie jest kluczem do regulacji temperatury ciała. Jeśli krew krąży w sposób nieprawidłowy, kończyny będą zimne.