Przejdź do treści

„Chcemy tylko przypomnieć, że jesteś OK. Totalnie OK. Bo w szkole łatwo można o tym zapomnieć”. Trwa Tęczowy Piątek

Młodzież LGBT+ nie może liczyć niestety na wsparcie ministra edukacji...\Fot. STR/NurPhoto via Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?

28 października młodzież w całej Polsce solidaryzuje się z młodymi osobami LGBT+. W szkołach częściej widać kolorowe skarpetki, torby i inne gadżety w kolorze tęczy. Trwa Tęczowy Piątek, nieformalne święto, podczas którego uczniowie szczególnie zauważają i wspierają mniejszości seksualne. Kiedy młodzież się bawi, minister Przemysław Czarnek grzmi na dyrektorów, którzy pozwolili na świętowanie tego dnia w swoich szkołach.

„Jesteście okej i nawet jeżeli teraz jest wam trudno, to obiecujemy — będzie dobrze!”

„Jesteś OK. Będzie dobrze” to spot przygotowany przez Kampanię Przeciw Homofobii i jednocześnie hasło tegorocznego Tęczowego Piątku. Czyli dnia, w którym młodzież okazuje wsparcie społeczności LGBT+. Akcja została zapoczątkowana w 2016 r. Jej symbolami stały się tęczowe torby i skarpetki. Hasła kampanii trafiły także – po raz pierwszy – na plakaty i bilbordy w kilkunastu miastach w Polsce. Jak dotąd były one rozpowszechniane tylko w przestrzeni internetowej.

28 października w wielu szkołach w całej Polsce młodzież ubiera się w kolory tęczy. To znak solidarności z ich kolegami i koleżankami, którzy kochają na różne sposoby. I którzy, bez względu na to, jakiej są orientacji, powinni czuć się w szkole dobrze i bezpiecznie. Chcą czuć się lubiane i akceptowane.

„Ten dzień należy do Was — młodych osób LGBT+, którym chcemy dzisiaj powiedzieć jedno — jesteście okej! Jesteście okej i nawet jeżeli teraz jest Wam trudno, to obiecujemy — będzie dobrze!” — napisali przedstawiciele KPH na Facebooku.

Podobne słowa wsparcia i otuchy możemy usłyszeć w poniższym spocie.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

I choć (a może ponieważ) Tęczowy Piątek z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością, minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w rozmowie z PAP odniósł się do niej bardzo krytycznie. Stwierdził, że akcja ta odbędzie się w niewielu szkołach. Dokładnie sprecyzował nawet w jakich.

„Z naszych informacji wynika, że będzie miało to miejsce w marginalnej liczbie placówek, tam, gdzie są nieodpowiedzialni dyrektorzy, którzy nie dbają o właściwą edukację i wychowanie dzieci. Przypomnę, że te powinny odbywać się zgodnie z podstawą programową” — mówił.

Joanna Dukiewicz, współtwórczyni inicjatywy Terapeuci dla LGBT+

„Chcą robić dzieciom wodę z mózgu”

W środę 26 października Przemysław Czarnek podjął także temat ustawy znanej jako „Lex Czarnek 2.0”. Jeśli wejdzie ona w życie, będzie skutkowała m.in. zwiększoną władzą kuratorów oświaty.  A to po to, aby mogli oni kontrolować treści, które organizacje pozarządowe, zwłaszcza w większych miastach, przekazują dzieciom. W tym kontekście polityk w rozmowie z Telewizją Republika podjął temat organizacji, które jego zdaniem mają robić krzywdę dzieciom.

„Krzyk się podniósł może mniejszy, ale jednak wciąż jest. Jest to krzyk organizacji genderowych, które chcą robić wodę z mózgu dzieciom. Chcą mówić o pięćdziesięciu iluś tam płciach; o możliwości wyboru płci kulturowej, przez co dzieci mają później problemy z tożsamością”— powiedział Czarnek.

Niestety z raportu „Sytuacja społeczna osób LGBTA w Polsce. Raport za lata 2019-2020” wyłania się obraz homofobicznej, pełnej nienawiści Polski. Badania te przeprowadziły Kampania Przeciw Homofobii oraz Centrum Badań nad Uprzedzeniami. Z raportu wynika m.in., że w podanych latach niemal 70 proc. osób społeczności LGBT+ doświadczyło co najmniej jednego rodzaju przemocy ze względu na swoją orientację seksualną lub tożsamość płciową.

Osoby LGBT+ szczególnie zagrożone są depresją. W ciągu czterech lat liczba osób LGBT+ w Polsce, które spełniają diagnostyczne kryterium depresji, wzrosła niemal o połowę. Borykają się one także z myślami samobójczymi. W 2020 roku myśli samobójcze miało już 55 proc. z nich (dla porównania: w 2017 r. – 45 proc., a w 2010 r. — 38 proc.). Co 10. młoda osoba LGBT+ została wyrzucona z domu.

źródła: kph.org.pl, PAP

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?