Przejdź do treści

5 powodów, dlaczego lekarze i lekarki są ważniejsi od pielęgniarek i pielęgniarzy. Wylicza Mama Psychiatra

5 powodów, dlaczego lekarze i lekarki są ważniejsi od pielęgniarek i pielęgniarzy. Wylicza Mama Psychiatra
5 powodów, dlaczego lekarze i lekarki są ważniejsi od pielęgniarek i pielęgniarzy. Wylicza Mama Psychiatra / iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?

O pielęgniarkach krąży wiele krzywdzących stereotypów. Często mówi się, że nic nie robią oprócz… picia kawy. Czy jednak lekarze i lekarki są ważniejsi od pielęgniarek i pielęgniarzy? Temat ten w swoim poście na Instagramie wzięła na warsztat psychiatra Monika Tucholska.

Lekarze i lekarki kontra pielęgniarze i pielęgniarki

„5 powodów, dlaczego lekarze i lekarki są ważniejsi od pielęgniarek i pielęgniarzy” – tak swój post na Instagramie zatytułowała lek. Monika Tucholska autorka profilu „Mama Psychiatra”. Jest on przewrotny, ponieważ odpowiedź brzmi:

1.
2.
3.
4.
5.

„Nie ma takich powodów, bo to oczywiście nie jest prawda! Bez pań pielęgniarek i panów pielęgniarzy nie byłoby nas. Działamy ramię w ramię! Zawsze będę im wdzięczna za ich ciężką pracę, wsparcie i pomoc” – podkreśla Tucholska.

I wyjaśnia, że jej post zainspirowany został prześmiewczym filmikiem na TikToku, gdzie doświadczona pani pielęgniarka sugeruje, jak należy postąpić, a młoda rezydentka arogancko odpowiada, że nie prosiła o jej radę.

fot. Tomasz Przybyszewski

W pielęgniarkach jest moc?

Monika Tucholska w swoim poście na Instagramie wspomina swój pierwszy dyżur, na którym pacjent nagle zaczął walić głową w ścianę i po chwili jego czoło przypominało „krwawą miazgę”. Jak pisze, była wtedy przerażona. Stała i nie mogła wydobyć z siebie głosu. Na ratunek przyszła pielęgniarka z 30-letnim stażem, która podpowiedziała jej, co robić. Do tej pory lekarka to pamięta, choć minęło już 15 lat.

„Wiele się od nich nauczyłam. Zawsze chodzę na raporty pielęgniarskie na dyżurze, bo mają najaktualniejsze informacje o każdym pacjencie. Nic nas nie przygotowuje na pierwsze samodzielne dyżury!” – tak Monika Tucholska pisze o pielęgniarkach i pielęgniarzach.

Jak dodaje w poście, warto więc posłuchać mądrzejszych i bardziej doświadczonych od siebie. „W końcu działamy po tej samej stronie barykady. Zależy nam na tym, by pacjent bezpiecznie przebył pobyt w oddziale i poczuł się lepiej” – zaznacza.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawienia

Mama Psychiatra

Lek. Monika Tucholska jest psychiatrą aktywnie działającą również w mediach społecznościowych. Ekspertka prowadzi na Instagramie profil „Mama Psychiatra”.

Jak sama o sobie pisze: „byłam doskonałą matką, dopóki nie urodziłam własnych dzieci”To dzięki poczuciu humoru, empatii i zdolności do wyjaśniania często trudnych, specjalistycznych tematów, konto „Mamy Psychiatry” jest coraz bardziej popularne. Lekarkę obserwuje już ponad 4 tys. osób.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?