„Zostało złamane moje prawo do intymności i godności”. Pacjentka opowiada o wizycie u ginekologa, na którą złożyła skargę, a FEDERA apeluje: „Czujesz, że twoje prawa są łamane? Reaguj”
„Niedawno napisała do nas pani Aneta. Bała się wizyty u ginekologa, a najbardziej tego, że ktoś wejdzie do gabinetu w trakcie badania. Niestety jej obawy spełniły się” – piszą na profilu organizacji FEDERA jej członkinie. „Mimo wszystko pani Aneta zachowała zimną krew i zareagowała stanowczo. Gratulujemy” – dodają. Co wydarzyło się w gabinecie i dlaczego jest tak ważne, żeby reagować na takie sytuacje? Wyjaśnia w swoim poście FEDERA.
„Zareagowałam pierwszy raz w życiu”
Jak pisze Aneta w wiadomości do organizacji, po raz pierwszy w życiu zdecydowała się zgłosić skargę po wizycie u lekarza, ponieważ ma „dość traktowania kobiet jak przedmioty”. Tak właśnie się poczuła po tym, co wydarzyło się w gabinecie ginekologicznym.
„Na USG piersi, kiedy leżałam obnażona od pasa w górę, weszła do gabinetu (po jednym stuknięciu do drzwi) młoda dziewczyna z recepcji (nie była to żadna pielęgniarka), zapytać pana doktora, czy wykonuje USG tkanek miękkich. Zareagowałam spontanicznie, mówiąc podniesionym głosem, że ta pani nie miała prawa wejść do gabinetu podczas mojego badania i że ma natychmiast wyjść. Dziewczyna odpowiedziała, że ona nie weszła do gabinetu, tylko zadaje panu doktorowi pytanie stojąc 'w drzwiach’. Tym razem nie odpuściłam” – opowiada pani Aneta.
Dodaje, że rozmawiała z przełożoną recepcjonistki, która tłumaczyła, że „ta dziewczyna jest młoda” i pewnie pacjentka też „w młodości popełniała błędy”. Potem usłyszała, że to pracownica zatrudniona od niedawna. Pani Aneta zwróciła więc uwagę menedżerce, że to w takim razie ona ponosi odpowiedzialność za tę sytuację.
Czujesz, że twoje prawa są łamane? Reaguj
„W skardze napisałam, że zostało złamane moje prawo pacjenta do intymności i godności. Że placówka powinna zapewnić takie warunki, aby drzwi nie było można otworzyć od zewnątrz. Dodatkowo od drzwi nie oddzielał mnie żaden parawan. Zwróciłam uwagę, że był taki, ale stał „przyklejony” do ściany i nie spełniał w tym momencie swojej roli” – wyjaśnia pacjentka.
Co więcej, jak dodaje kobieta, lekarz w żaden sposób nie zareagował na wtargnięcie recepcjonistki do gabinetu. Wszystko miało miejsce w prywatnej placówce medycznej. Kobieta napisała skargę na miejscu, zaraz po tym feralnym wydarzeniu.
„Jeśli jesteś w gabinecie ginekologicznym i czujesz, że twoje prawa są łamane – zareaguj. Napisz skargę do dyrektora placówki i do Rzecznika Praw Pacjenta. Im więcej skarg do RPP, tym większa szansa na zmianę systemu” – apelując przedstawicielki organizacji FEDERA dodając, że wzory skarg można znaleźć na stronie www.federa.org.pl.
Fundacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny
Fundacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny jest organizacją pozarządową, działającą na rzecz zdrowia i praw reprodukcyjnych. Zapewnia bezpłatną pomoc prawną, poradnictwo, reprezentację oraz prowadzi interwencje w przypadkach naruszenia praw pacjentów. Od 1999 r. posiada status organizacji doradczej przy Radzie Ekonomiczno-Społecznej ONZ (ECOSOC).
Od 31 lat FEDERA walczy o sprawiedliwość reprodukcyjną, czyli, jak czytamy na stronie internetowej organizacji:
- prawa do przerywania ciąży, bez podawania przyczyny, bez opłat, realnie dostępnego;
- poprawy jakości opieki zdrowotnej nad dziewczętami i kobietami w dziedzinie zdrowia reprodukcyjnego, w tym faktycznego dostępu do świadczeń z zakresu planowania rodziny, leczenia niepłodności i profilaktyki chorób kobiecych;
- dostępu do nowoczesnej, przystępnej cenowo antykoncepcji,
- rzetelnej, opartej na wiedzy naukowej edukacji seksualnej w szkołach;
- profesjonalnej diagnostyki prenatalnej i opieki nad płodem,
- respektowania praw pacjenta, w tym prawa do świadczeń, prywatności, poufności, godności i informacji;
- dostosowania polityki państwa do międzynarodowych standardów zdrowia reprodukcyjnego, w tym m.in. poprzez uwzględnienie rekomendacji Komitetu Praw Człowieka ONZ.
Zobacz także
MZ podało, ile w Polsce przeprowadzono aborcji w 2021 r. FEDERA: „To liczba żenująco niska, ponieważ osób potrzebujących aborcji jest dużo, dużo więcej”
Co można po okresie? Ginekolog odpowiada na najczęściej wyszukiwane w Google’u pytania
Ewelina Tyszko-Bury: Ciało jest niesamowite, ono zawsze pamięta
Polecamy
Noblista: „Zbliżamy się do granic możliwości organizmu. Wkrótce ludzie będą żyli ponad 115 lat”. Ma to jednak swoje ciemne strony
Nastolatki pójdą do ginekologa bez rodzica. Ministerstwo Zdrowia pracuje nad zmianami
Znamy laureatów medycznego Nobla. Victor Ambros i Gary Ruvkun docenieni za odkrycie mikroRNA
Kamery w niewłaściwych miejscach, zdewastowane sprzęty, brak informacji. Druzgocący raport NIK o polskich szpitalach
się ten artykuł?