Pomoc dla Ukrainy. Chcesz oddać krew? Ratownik medyczny wyjaśnia, o czym musisz wiedzieć
Zaraz po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę prezydent Wołodymyr Zełenski zaapelował o oddawanie krwi dla poszkodowanych. Spowodowało to ogromny odzew nie tylko naszych sąsiadów, ale także w Polsce. Jednak zanim wybierzemy się do punktu krwiodawstwa, sprawdźmy, czy nie ma ku temu przeciwwskazań i jak się przygotować do donacji. O wszystkim tym mówi w ostatnim wpisie na Instagramie ratownik medyczny Jan Świtała.
Kto może oddać krew?
Oddać krwi nie może oddać każdy. Jest całkiem sporo wymagań dla osób, które chcą to zrobić. Jak wyjaśnia Jak Świtała, są nimi:
- znajomość języka polskiego w stopniu umożliwiającym komunikację z lekarzem bez udziału osób trzecich,
- wiek powyżej 18 r.ż.,
- waga powyżej 50 kg,
- trzeźwość (nie można pić alkoholu 48 godzin przed oddaniem krwi).
Oprócz tego istnieje też szereg wymagań dotyczących naszego stanu zdrowia. Każda choroba przewlekła wymaga konsultacji z lekarzem kwalifikującym do donacji. Wstrzymać z nią muszą się też kobiety, które karmią piersią. Poza tym obowiązuje szereg innych ograniczeń czasowych. Można oddać krew nie wcześniej niż:
- 7 dni po małych zabiegach dentystycznych,
- od 3 do 6 miesięcy po wykonaniu tatuażu i innych zabiegach,
- 14 dni po szczepieniu,
- 3 dni po okresie,
- 7-14 dni po skończonej terapii lekami (poza witaminami i antykoncepcją),
- 19-14 dni po przejściu COVID-19
Pełną listę przeciwwskazań zdrowotnych znajdziesz na stronie swojego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.
Jak się przygotować do oddania krwi?
Do punktu krwiodawstwo nie idzie się z marszu. Żeby oddać krew, trzeba się odpowiednio przygotować. Świtała radzi:
- Jeżeli masz jakiekolwiek obciążenia zdrowotne lub wątpliwości, zadzwoń do swojej RCKiK. Odpowiedzą na każde pytanie.
- Wyśpij się, zjedz porządne śniadanie (niskotłuszczowe), wypij litr wody, kawę.
- Weź ze sobą dokument tożsamości.
„W obecnej sytuacji warto zadzwonić do swojej RCKiK i dowiedzieć się, czy w wybranym przez ciebie dniu mają jeszcze wolne moce przerobowe” – podkreśla ratownik na swoim profilu na Instagramie. I dodaje: „Jeśli zostałaś/eś czasowo zdyskwalifikowany, nie przejmuj się – twoja krew będzie jeszcze długo potrzebna. Humanitarne skutki wojny będą wymagały jeszcze wielu miesięcy (jeśli nie lat) naszej wytężonej pracy i ofiarności”.
Kim jest Yanek43?
Jan Świtała to 26-letni ratownik medyczny, prowadzący na Instagramie profil o nazwie „Yanek43”, który obserwuje ponad 101 tys. osób. Mężczyzna przedstawia na nim rzeczywistość pracy w polskiej ochronie zdrowia. Ratownik obnaża niedostatki systemu i nierzadko komentuje je w mocnych słowach. Ostatnimi czasy najwięcej uwagi poświęca problematyce związanej z pandemią koronawirusa.
RozwińPolecamy
Plecak ewakuacyjny to wyraz paniki czy dobry pomysł? Co do niego spakować?
Lekarze przetoczyli krew pacjentce wbrew jej woli. Trybunał w Strasburgu przyznał jej odszkodowanie
Okaleczone weteranki i weterani wojenni wzięli udział w Ukraińskim Tygodniu Mody. „Są niezłomni, a bez kończyn też mogą być stylowi”
Z ich rodziny po ataku na Lwów ocalał tylko mąż i ojciec. „Żona i trzy córki zostały zabite we własnym domu”
się ten artykuł?