Plecak ewakuacyjny to wyraz paniki czy dobry pomysł? Co do niego spakować?
Nigdy nie wiemy, czy nie zdarzy się w naszym życiu sytuacja, która zmusi nas do natychmiastowego opuszczenia miejsca zamieszkania. Kataklizmy zwykle przychodzą niespodziewanie. Ostatnie wydarzenia na południu Polski udowadniają, że zawsze warto mieć przygotowany plecak ewakuacyjny. Co powinno się w nim znaleźć? Podpowiadamy!
Plecak ewakuacyjny: najpierw zrób listę, później spakuj
Plecak ewakuacyjny, ucieczkowy albo BOB (Bug Out Bag) – określeń na podręczny bagaż, w którym zmieścimy kilka najpotrzebniejszych rzeczy, które pozwolą nam przetrwać kilka dni w sytuacji kryzysowej, jest kilka. Ale w każdym z nich chodzi o to samo: o jego właściwe wyposażenie. Plecak powinien być zawsze zapakowany i pozostawiony w łatwo dostępnym miejscu, aby w sytuacji kryzysowej można go było chwycić i uciekać.
Ewakuacja podczas klęski żywiołowej jest bardzo stresującą sytuacją. Dodatkowym obciążeniem byłoby pakowanie się w panice lub dopiero szukanie po domu potrzebnych rzeczy. Pamiętajmy, że w sytuacji zagrożenia liczą się sekundy. Powódź, huragan, pożar czy też wybuch konfliktu zbrojnego: to są nagłe sytuacje, podczas których zmuszeni jesteśmy pilnie się ewakuować i nie mamy ani chwili do stracenia.
W sytuacji zagrożenia możemy mieć problem z dostępem do wody pitnej, jedzenia czy też lekarstw. Odpowiednie wyposażenie plecaka ewakuacyjnego zapewni nam przetrwanie najbliższych dni, zanim otrzymamy pomoc. Musi więc zawierać podstawowe środki do życia.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przygotowało listę przedmiotów, które muszą znaleźć się w plecaku. Są to:
- woda/napoje,
- posiłki na 2 dni,
- apteczka,
- śpiwór radio na baterie + baterie,
- latarka + baterie,
- najpotrzebniejsze dokumenty,
- zapalniczka/zapałki,
- maski oddechowe/ochronne,
- mapa z lokalnymi drogami, kompas, busola, GPS,
- otwieracz do puszek,
- komplet sztućców,
- kurtka przeciwdeszczowa,
- ubranie na zmianę,
- mydło, żel do dezynfekcji,
- kombinerki, łom, narzędzie wielofunkcyjne,
- gotówka w niewielkich nominałach,
- butelki filtrujące z nowym filtrem,
- gumy, sznurki, opaska zaciskowa,
- nóż, ołówek i notes.
Ważne, żeby spakować tzw. suchy prowiant, o długim terminie ważności, który nie wymaga podgrzania. Mogą to być konserwy, wysokoenergetyczne batony czy też suszone owoce.
Co powinna zawierać apteczka? Zaleca się umieścić w niej leki indywidualne, leki przeciwbólowe, środki przeciw biegunce, nudnościom, wymiotom, a także elektrolity, termometr, pęsetę, opatrunki, gazy, folię termiczną, plastry, bandaże, plastry chemiczne.
Zanim podejmiesz się pakowania plecaka, zrób listę potrzebnych rzeczy. Dzięki temu, odhaczając kolejne pozycje z listy, upewnisz się, czy wszystko masz.
Plecak ewakuacyjny: pamiętaj o indywidualnych potrzebach!
Powyższa lista niezbędnych rzeczy jest standardowa. Pamiętajmy jednak, żeby ją dopasować do naszych indywidualnych potrzeb oraz potrzeb naszej rodziny. Jeśli mamy pod opieką małe dzieci, w plecaku powinny znaleźć się także np. pieluchy, jedzenie dla niemowląt. Jeśli wśród naszych bliskich są osoby z niepełnosprawnościami, również musimy wziąć pod uwagę ich szczególne potrzeby. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zaleca, aby każdy z domowników miał swój własny plecak ucieczkowy.
Niedawno temat swojego plecaka ewakuacyjnego ciekawy wpis stworzyła Olga Legosz, znana w sieci jako Nomadmum81. Ponieważ jedna z jej córek jest w spektrum autyzmu, swój plecak uzupełniła m.in. o słuchawki wyciszające, kopię ulubionego pluszaka dziewczynki, produkty spożywcze, które lubi i na pewno zje, oraz małą butlę gazową, na której można je podgrzać. Ale, jak zaznacza, każdy z nas powinien dopasować go do swoich potrzeb.
RozwińPamiętajmy, aby w apteczce umieścić także lekarstwa, które przyjmujemy na co dzień.
Samo spakowanie plecaka i pozostawienie go w widocznym miejscu to za mało: trzeba robić regularny przegląd jego zawartości. Woda, żywność czy leki muszą być zawsze świeże i z długim terminem ważności.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podpowiada, że najlepiej mieć trzy zestawy ucieczkowe: jeden w domu, drugi w pracy i trzeci w aucie. Nigdy bowiem nie wiadomo, kiedy i w jakiej sytuacji mogą nam się przydać (choćby podczas awarii samochodu na odludziu pozbawionym zasięgu telefonii komórkowej).
źródło: Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, nomadmum81 Instagram, Hello Zdrowie
Polecamy
„A wy wiecie, kogo trzymacie pod ramię? Anioła”. O Wojciechu Aniele, który nie czekając na interwencję z nieba, ruszył na pomoc powodzianom
Lubuskie: Kobieta zaczęła rodzić w trakcie przedzierania się przez zalane drogi. Pomogli policjanci
Najbardziej wzruszające zdjęcie z powodzi. Lądecki fotograf uchwycił intymną chwilę
Zbiórka dla powodzian podczas 25. Biegu po Nowe Życie! Wspólnie pobiegnijmy i pomóżmy!
się ten artykuł?