Przejdź do treści

Nietypowa reakcja na alkohol doprowadziła do diagnozy. „Wystarczył jeden łyk”. Dziś uświadamia innych

Lauren Firenze Gill- Hello Zdrowie
"Twoje zdrowie jest najważniejsze w życiu"- podkreśla influencerka we wpisach na Instagramie @źródło:laurenfirenzegill
Podoba Ci
się ten artykuł?

Lauren Firenze Gill, popularna influencerka, podzieliła się swoją historią na Instagramie. Opowiedziała, jak po wypiciu zaledwie kieliszka alkoholu zaczęły się u niej pojawiać nietypowe dolegliwości. Okazało się, że był to objaw poważnej choroby nowotworowej.

Wystarczył łyk alkoholu

Lauren Firenze Gill z Wielkiej Brytanii, którą na Instagramie obserwuje ponad 80 tys. osób, wykorzystuje swoją popularność, żeby szerzyć świadomość na temat dość rzadkiego nowotworu krwi. Za pośrednictwem mediów społecznościowych opowiedziała o pewnym incydencie, który spotkał ją w grudniu 2018 r. W tamtym czasie jej przyjaciółka zaproponowała jej szklaneczką irlandzkiego likieru. Lauren przystała na propozycję, choć przyznała, że bardzo rzadko pije alkohol, bo jego spożyciu pojawia się u niej przykra dolegliwość.

Za każdym razem, gdy piję alkohol, czuję mrowienie. To takie denerwujące uczucie po prawej stronie szyi, obejmujące całe ramię aż po czubki palców” – wyjaśnia przyjaciółce.

Stało się dokładnie tak, jak przewidywała. Wystarczył jeden łyk, żeby wystąpiło u niej drętwienie ramienia i utrata czucia w palcach. Lauren, podejrzewając, że dzieje się z nią coś poważnego, postanowiła udać się do lekarza rodzinnego. Internista skierował ją na badania, które wykazały, że jest w czwartym stadium nowotworu krwi zwanego chłoniakiem Hodgkina (dawna nazwa: ziarnica złośliwa). Obecnie Lauren jest w remisji i dzieli się wiedzą o chorobie, by uświadamiać innych.

Naukowcy wciąż próbują rozwikłać zagadkę, dlaczego picie alkoholu wywołuje tę nietypową reakcję u osób chorych na chłoniaka Hodgkina. Jedna z teorii wskazuje, że przyczyną jest rozszerzenie naczyń krwionośnych w węzłach chłonnych. To właśnie rozszerzenie lub stan zapalny toczący się w organizmie może spowodować, że guzy chłoniaka mogą uciskać na nerwy, powodując mrowienie, drętwienie czy też ból w różnych częściach ciała.

Lekarze jednak podkreślają, że ta reakcja występuje tylko u niektórych pacjentów, co oznacza, że nie ​​należy ignorować innych objawów, takich jak np. powiększenie węzłów chłonnych.

Dłoń otwierająca szafkę

Chłoniak Hodgkina – co to za nowotwór?

Chłoniak Hodgkina jest często łączony z zakażeniem wirusowym, zwłaszcza wirusem Epsteina-Barra (EBV). Wirus ten może aktywować limfocyty w organizmie, nadając im cechy blastyczne, czyli nieprawidłowe, prowadząc do zaburzeń odporności. Oprócz wirusów, predyspozycje genetyczne również mogą zwiększać ryzyko zachorowania na chłoniaka Hodgkina.

Objawy:

  • powiększone węzły chłonne: najczęściej węzły szyjne i nadobojczykowe, rzadziej pachwinowe i pachowe,
  • zaburzenia czucia,
  • zmniejszenie napięcia mięśni,
  • powiększenie wątroby lub śledziony,
  • nocne poty,
  • gorączka,
  • ubytek masy ciała.

Podstawowym badaniem diagnostycznym jest biopsja węzłów chłonnych.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?