Przejdź do treści

Joanna Kurowska bierze w obronę medyków: „Lekarze w Polsce są bardzo słabo opłacani, zresztą aktorzy też”

Joanna Kurowska- Hello Zdrowie
Zdaniem Joanny Kurowskiej lekarze w Polsce zarabiają niewiele Fot. ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA WARSZAWA
Podoba Ci
się ten artykuł?

Debata o zarobkach lekarzy w Polsce trwa w najlepsze. Urzędnicy wskazują na rosnące koszty związane z wygórowanymi oczekiwanymi medyków i próbują wprowadzić zmiany w ochronie zdrowia. Zupełnie inne spojrzenie na sytuację finansową tej grupy zawodowej ma aktorka Joanna Kurowska. 

„Musi jeździć na 13 etatów”

Od jakiegoś czasu w przestrzeni publicznej toczy się gorąca dyskusja na temat zarobków lekarzy. Ich żądania mają być tak duże, że w Narodowym Funduszu Zdrowia brakuje pieniędzy.

Słyszę już, że anestezjolodzy domagają się 270 zł za godzinę. Tam, gdzie mamy do czynienia z brakiem kadry, a niewątpliwie dotyczy to anestezjologów, chirurgów czy lekarzy SOR, stawki kształtują się na tym najwyższym poziomie”- mówiła w niedawnym wywiadzie udzielonym „Gazecie Wyborczej” Renata Kaznowska, zastępczyni prezydenta Warszawy.

Zupełnie odmienne zdanie ma Joanna Kurowska, aktorka. Ostatnio zabrała głos na temat wynagrodzeń tej grupy zawodowej. Jej zdaniem sytuacja finansowa medyków jest kiepska. Zarabiają na tyle mało, że szukają różnych rozwiązań, aby poprawić swoją sytuację finansową. Albo więc chwytają się kilku etatów na raz, albo decydują na otwarcie prywatnych gabinetów. Porównała ich sytuację do kolegów ze swojej branży zawodowej.

„Lekarze w Polsce są bardzo słabo opłacani, zresztą aktorzy też. Gdyby lekarz chciał pracować tylko w narodowej służbie zdrowia, to by pewnie nie wyżył. (…) Co drugi lekarz ma prywatną praktykę, dlatego że najprawdopodobniej bez niej nie dałby rady” – powiedziała dla agencji Newseria Lifestyle.

Zupełnie inną sytuację mają, zdaniem aktorki, lekarze w Stanach Zjednoczonych.

„Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest po prostu milionerem, a w Polsce, żeby żyć przyzwoicie, musi jeździć na 13 etatów– zauważa.

lekarze pracujący w szpitalu - Hello Zdrowie

„Musi być dobrze opłacana”

Aktorka wykazała się wyrozumiałością wobec nie zawsze odpowiedniego podejścia pracowników służby zdrowia do swoich obowiązków. Uzasadniła to niskim poziomem wynagrodzeń, który to – jej zdaniem – wpływa na ich zaangażowanie i jakość pracy.

Wydaje mi się, że jak się idzie do przychodni na NFZ, to nasza służba zdrowia strasznie leży. Ale w sumie to nie dziwię się lekarzom, że przy niskich zarobkach, mając tak odpowiedzialną i ciężką pracę, po prostu nie podchodzą do niej tak, jak powinni. To jest praca jak każda inna i przecież nie może być honorowa, tylko musi być dobrze opłacana” – podsumowała.

 

źródło: Newseria Lifestyle

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?