Przejdź do treści

„Czasem zagładzam głód”. Jak dotąd ciałopozytywna Hilary Duff promuje toksyczny trend odżywiania

Hilary Duff prywatnie jest mamą trójki dzieci \źrodło: GettyImages
Podoba Ci
się ten artykuł?

Amerykańska aktorka Hilary Duff jeszcze rok temu twierdziła, że akceptuje swoje ciało. Ostatnio w jednym z podcastów wyznała jednak, że rano stara się „zagłodzić głód”. Jej inspiracją jest koleżanka z branży, Gwyneth Paltrow, która niedawno znalazła się w ogniu krytyki przez promowanie restrykcyjnej diety.

Tylko kawa na śniadanie

Hilary Duff była gościnią odcinka „Lipstick on the Rim”. W podcaście opowiedziała o swoim sposobie odżywiania. Wyznała, że rano budzi się naprawdę głodna. Najbardziej lubi na śniadanie jeść „super czyste” krążki kalafiora, na którego punkcie ma obsesję. Krążki tego warzywa smaży we frytkownicy. Czasem dodaje do niego awokado, wegańską kiełbasę, sałatkę jajeczną albo jajko sadzone. Jednak Duff przyznała, że czasem rano pije tylko kawę, żeby „zagłodzić głód”.

„Wiesz, Gwyneth miała kłopoty, bo powiedziała to głośno, ale czasami staram się po prostu wypić kawę rano i zagłodzić głód” – zwierzyła się Molly Sims, prowadzącej audycję.

Emese Gormley, współprowadząca podcast, zgodziła się z jej słowami, mówiąc:

 „Wszystkie to robimy, a ona po prostu o tym mówi”.

Był to komentarz odnoszący się do restrykcyjnej i kontrowersyjnej diety propagowanej przez amerykańską aktorkę Gwyneth Paltrow. Paltrow w podcaście „The Art of Being Well” wyznała, że rano wybiera rzeczy, które nie podwyższają poziomu cukru we krwi, więc piję tylko kawę. A później je bulion z kości.

Dietetycy zarzucają Paltrow promowanie szkodliwych trendów, prowadzących do poważnych zaburzeń odżywiania. Odkąd Paltrow wyjawiła swoją dietę, na TikToku zaczęły się pojawiać nagrania krytykujące jej działania. 50-letnia aktorka została określona mianem „matki wszystkich migdałowych matek” [migdałowe matki – trend w rodzicielstwie promujący nieprawidłowe zachowania żywieniowe – red.].

Podcast z Hilary Duff także został skrytykowany przez internautów, którzy zarzucili jej promowanie toksycznej diety. W wielu komentarzach przewijało się zdania, że „głodzenie się wcale nie jest fajne i absolutnie nieprawdą jest, że wszyscy to robią”.

Matka z córką siedzą na kanapie

Gdzie się podziała ciałopozytywność?

W rozmowie, zarówno prowadzące podcast, jak i jego gościnni Hilary Duff, koncentrowały się także na wyglądzie ciała, którego największym atutem ma być chudość.  Duff przyznała, że „chciałaby mieć chudsze ramiona niż kiedykolwiek”, a Gormley marzyły się „chude nogi jak gałązki”.

Co ciekawe, jeszcze w maju 2022 roku, goszcząc na łamach magazynu Women Health”, Duff opowiadała o akceptacji swojego ciała i o tym, że będąc nastolatką cierpiała na zaburzenia odżywiania.

Jestem dumna z mojego ciała. Jestem z niego dumna, bo wydało na świat trójkę dzieci. Dotarłam do punktu, w którym jestem pogodzona ze wszystkimi zmianami, jakich doświadczyło” – wyznała wtedy.

Tym bardziej rozczarowuje jej aktualna postawa, która z ciałopozytywnością nie ma już nic wspólnego.

źródło: popsugar.co.uk

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?