Głośny wyrok w sprawie nielegalnej reklamy alkoholu. Wśród skazanych znany dziennikarz i były poseł
Znany dziennikarz, były poseł oraz restaurator muszą zapłacić gigantyczne kary finansowe za reklamowanie alkoholu w sieci. „To wielki krok na przód w walce z nielegalnymi reklamami i problemem alkoholizmu” – nie kryje zadowolenia z postępowania sądowego Jan Śpiewak, działacz społeczny. Wyrok jest nieprawomocny.
Obrońcy: „Wyrok uznajemy za niesłuszny”
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia wydał nieprawomocny wyrok w sprawie nielegalnej reklamy alkoholu. Oskarżeni: były poseł Janusz Palikot, dziennikarz Jakub Wojewódzki i biznesmen restaurator Tomasz C., zostali ukarani grzywnami odpowiednio w wysokości 450 tys. zł, 400 tys. zł i 350 tys. zł. Żaden z nich nie pojawił się w sądzie.
Zarówno obrońca Janusza Palikota, jak i obrońca Jakuba Wojewódzkiego nie zgadzają się z wyrokiem i zapowiadają zaskarżenie tej decyzji. Chcą, aby sąd ponownie rozpatrzył sprawę.
„Absolutnie nie zgadzamy się z tym wyrokiem, będzie od niego apelacja. Przedstawiliśmy dowody, że wszystkie działania pana Palikota były wykonane w oparciu o opinię w zakresie dopuszczalności działań” – przekazał mecenas Jacek Dubois, obrońca Palikota w rozmowie z tvn24.pl.
Dodał, że sytuacja, w której ktoś zostaje skazany za działania zgodne z instrukcjami prawników, jest „troszeczkę niezgodna z literą prawa”. W jego opinii „wszystkie decyzje co do podejmowanych działań były najpierw konsultowane pod kątem ich legalności i zgodności z prawem”.
Marcin Sudnik-Hryniewicz, obrońca Wojewódzkiego w rozmowie z „Super Expressem” krótko skomentował decyzję sądu.
„Wyrok uznajemy za niesłuszny. Złożę wniosek o uzasadnienie. Po zapoznaniu się z motywami pisemnymi wniosę apelację”.
Podczas rozprawy obrona oskarżonych argumentowała, że internetowe posty promujące alkohol nie spełniały kryteriów publicznego rozpowszechniania. Sędzia Łukasz Zioła wyraził odmienne zdanie, podkreślając, że dostęp do tych treści mieli nie tylko obserwujący profile celebrytów, ale także użytkownicy, którym algorytmy je podsunęły.
„Nie budzi wątpliwości, że celem publikowanych postów z napojami alkoholowymi było ich promowanie” – podkreślił w uzasadnieniu wyroku.
„To ogromny krok naprzód”
Zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie złożył socjolog i działacz społeczny Jan Śpiewak. Ta skierowała sprawę do sądu.
„Januszowi P. Jakubowi W. i Tomaszowi C. zarzucono reklamowanie za pośrednictwem profili w mediach społecznościowych napoi alkoholowych w sposób sprzeczny z przepisami ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi” – informowała prokuratura.
Sąd w maju 2023 r. wydał wyrok nakazowy i ukarał całą trójkę grzywną. Jako że wznieśli oni sprzeciw, konieczne było postępowanie sądowe, które doprowadziło do wydania ostatecznego, nieprawomocnego wyroku.
Jan Śpiewak nie kryje zadowolenia z wyroku. Do sprawy odniósł się na platformie X.
„Mamy to! Palikot skazany na 450 tysięcy grzywny, Jakub W. na 400 tysięcy. Do tego po 50 tysięcy kosztów procesowych. Palikot już upadł, a teraz mam nadzieję, że to również początek końca kariery Jakuba W., który uczynił z popełniania przestępstw swój model biznesowy” – napisał.
Z kolei we wpisie na Facebooku wyraził nadzieję na postęp w walce z nielegalną reklamą alkoholu.
„To wielki krok na przód w walce z nielegalnymi reklamami i problemem alkoholizmu. Sprawa była początkiem końca Palikota, który dzisiaj siedzi w areszcie. Mam nadzieje, że będzie również początkiem końca Wojewódzkiego, który z łamania prawa uczynił sobie model biznesowy”.
Rozwiń
źródło: TVN24
Zobacz także
Łukasz Tchórzewski: „Kultura” picia alkoholu w Polsce jest zjawiskiem patologicznym. W ten sposób wychowuje się pokolenia kolejnych alkoholików
„Alkoholizm to zarówno uzależnienie od dobrej lampeczki wina do każdego obiadu, jak i od wódeczki w drinku po ciężkim dniu pracy” – uważa Anna Cykowska
Marek Sekielski: Alkoholizm to choroba egocentryków, którym się wydaje, że są pępkiem całego świata
Polecamy
Dziewczynce przez pomyłkę wpisano męską płeć w akcie urodzenia. „Nie mogę uwierzyć, że to nieodwracalne” – komentuje ojciec
Iranki, które nie chcą nosić hidżabu, trafią do specjalnego ośrodka. Ma im pomóc „naukowa i psychologiczna terapia”
Koniec z bezkarnym hejtem w internecie? Ślepy pozew za mowę nienawiści
Zakazali palenia na balkonach i w ogródkach. Karą nawet utrata mieszkania. Mieszkańcy podzieleni
się ten artykuł?