Boisz się, że ktoś na imprezie dosypie ci czegoś do drinka? Bransoletka LimeBands może pomóc w wykryciu GHB
Na imprezie nie jesteśmy bezpieczne. I to niezależnie od tego, czy jest to domówka czy potańcówka w klubie. Wystarczy chwila nieuwagi, odwrócenie wzroku od drinka, który stoi na stoliku, by ktoś mógł coś do niego dosypać. Wsypanie do szklanki substancji GHB nie zdarza się tylko na filmach. Wie o tym 19-letnia Dominika Sysło. – Wciąż wielu ludziom wydaje się to rzadkie, myślą, że ich to nie dotyczy – mówi dziewczyna.
Bransoletka LimeBands
Bransoletki LimeBands mają pomóc w wykryciu substancji GHB. Na pomysł sprowadzenia ich do Polski wpadła 19-letnia Dominika Sysło, licealistka z Krakowa. O co chodzi? To produkt, który może zwiększyć twoje bezpieczeństwo.
„Mała bransoletka pozwala sprawdzić, czy w twoim napoju nie znalazła się niebezpieczna substancja, która może ci zagrażać – GHB, potocznie zwana tabletką gwałtu. Działa również odstraszająco dla potencjalnego przestępcy – pokazuje, że masz wszystko pod kontrolą, nawet podczas imprezy” – czytamy na stronie LimeBands.pl.
Co trzeba zrobić, by sprawdzić, czy jesteśmy bezpieczne? Wystarczy nanieść niewielką ilość płynu na pole testowe. To rozwiązanie może uratować nasze życie.
Rozwiń
Pomysłowa licealistka
Pomysł na bransoletkę pojawił się przypadkiem, podczas zwykłego przeglądania stron w internecie. Licealistka zauważyła wtedy, że w sieci pojawia się coraz więcej smutnych historii młodych osób, które doświadczyły gwałtu bądź innego rodzaju przemocy seksualnej.
– W ostatnim czasie zauważyłam, że coraz więcej osób porusza problem dosypywania substancji odurzających do czyjegoś napoju. Widziałam mnóstwo postów na ten temat w grupach na portalu Facebook. Pisali o nich zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Kilka historii znam również od moich znajomych. Szokujące może być to, że takie sytuacje zdarzają się nie tylko w klubach, ale także na festiwalach, w kawiarniach, a nawet na domówkach.
Coraz częściej to osoba wydająca napój jest zamieszana w takie czynności. Wciąż wielu ludziom wydaje się to rzadkie, myślą, że ich to nie dotyczy. Niestety, jeżeli ktoś będzie miał wobec nas złe zamiary, zadba o to, byśmy nie zobaczyli podejrzanego zachowania ze strony tej osoby.
Dodam, że pigułka gwałtu to najczęściej wykorzystywana substancja tego typu. Dzieje się tak dlatego, że bardzo szybko się rozpuszcza i jest kompletnie niewidoczna. Uznałam, że jest to coś aktualnego, potrzebnego, a nawet zdziwiło mnie, że taki produkt jeszcze nie jest dostępny w Polsce. Rozpoczęłam poszukiwania sprzedawcy z ciekawości – mówi Dominika Sysło.
Dominika Sysło / LimeBands
Na początku dziewczyna trafiła na lakiery do paznokci, które zmieniają kolor pod wpływem niebezpiecznych substancji. Okazało się jednak, że tego typu produkty nie są dostępne w naszym kraju. I od razu postanowiła coś z tym zrobić. Tak oto 19-latka sprowadziła na polski rynek bardzo dyskretne bransoletki, które każda z nas może założyć na rękę przed imprezą. Bransoletki Xantus pochodzą z Niemiec.
LimeBands przypominają opaski, które często otrzymujemy przy wejściu do klubów czy na koncerty. Jak wykonać test? Wystarczy zmoczyć palec w drinku, a następnie umieścić próbkę płynu na bransoletce.
Dystrybucja bransoletek
Sprowadzenie bransoletek i rozdystrybuowanie ich w Polsce nie obyło się bez problemów. Największą przeszkodą okazały się finanse. Dominika Sysło na ten cel poświęciła swoje wszystkie zaoszczędzone pieniądze.
– Nie chcę ujawniać, jaką kwotę włożyłam w ten projekt, ale nie była ona niska… – mówi Dominika.
W akcję zaangażował się także Adam Białecki, prywatnie chłopak 19-latki, oraz wspólny przyjaciel pary – Mateusz.
Bransoletki przed wejściem na rynek musiały być przebadane. Testy przeprowadził prof. Bracher z Uniwersytetu w Monachium oraz dr Trauser, profesor z Uniwersytetu w Lipsku. Wyniki badań okazały się pozytywne. Dopiero wtedy LimeBands stało się jedynym w Polsce dystrybutorem bransoletek wykrywających substancję GHB.
Do Dominiki należał wybór logotypu oraz nazwy dla bransoletek. 19-latka zdaje sobie sprawę, że LimeBands może być jeszcze bardziej udoskonalone. Do tego jednak potrzeba środków finansowych.
Bransoletka na oficjalnej stronie internetowej kosztuje 20 zł.
O czym jednak warto pamiętać? O tym, że opaska może być zawodna. Może potwierdzić obecność GHB, ale zamienników już nie. Według badań, aż 3/4 incydentów z użyciem tzw. „pigułki gwałtu” dotyczy innych substancji: pochodnych GHB (GBL, BDO) oraz leków nasennych (np. zolpidem, Stilnox) i przeciwlękowych (np. alprazolam, Xanax).
Interakcje bransoletki z alkoholami
Producent oryginalnego produktu Xantus informuje o wielu możliwych fałszywych wynikach testu. Chodzi o wszystkie napoje z wodą oraz Budweiser, Amstel Light, Coors Light, Corona Extra czy Bailey’s Irish Cream. Interpretację testu może też utrudnić ciemny napój – cola bądź sok porzeczkowy.
Cieszymy się, że tego typu gadżety pojawiają się na polskim rynku. Z drugiej jednak strony apelujemy, by nie uśpiły one naszej czujności. Mimo wszystko pilnujmy naszych szklanek i obserwujmy, w jaki sposób barmani przygotowują drinki. W żadnym wypadku nie ufajmy też przypadkowo napotkanym mężczyznom, którzy zapraszają nas na kolejnego drinka.
Bawmy się, ale z głową!
Polecamy
„Profesor śpi koło mnie, nagi stary człowiek.” Absolwentka gdyńskiej filmówki oskarża Andrzeja Fidyka o wykorzystanie seksualne
Syn norweskiej księżnej aresztowany. „Pięć ofiar”
„Ten pan już tak ma” – słyszały uczennice zgłaszające nauczycielom molestowanie ze strony wuefisty
Nowe wstrząsające zeznania Gisèle Pelicot. „Gotował, troszczył się. Myślałam, jakie to szczęście, że mam takiego męża”
się ten artykuł?