Jaka jest emerytura Polek? Mizerna, a będzie jeszcze gorzej. ZUS podał wyliczenia
Pracujemy krócej niż mężczyźni i częściej na niepełny etat, jesteśmy na urlopach macierzyńskich i wychowawczych, wreszcie – mniej zarabiamy! Taka jest emerytalna rzeczywistość kobiet w Polsce. Statystyki ZUS-u nie pozostawiają złudzeń. Już teraz wysokość świadczenia emerytalnego 60-latek jest niska, w kolejnych latach będzie jeszcze niższa.
W 2024 roku 60-latki dostawały średnio 3 208,70 zł brutto emerytury. Aż 37,3 proc. z nich wchodziło w wiek emerytalny z kwotą poniżej 2 600 zł, a 35,9 proc. – wyższą od 3 400. Tymczasem, odchodzący w tym samym czasie z pracy mężczyźni dostawali średnio 4 674,51 zł.
Skąd różnica w wysokości świadczeń emerytalnych?
1 500 zł różnicy w świadczeniu między emerytkami i emerytami to efekt wielu czynników. Najważniejszy to staż emerytalny, który u kobiet jest krótszy o 5 lat. Mamy też więcej okresów nieskładkowych związanych z wychowywaniem potomstwa. Częściej też pracujemy w niepełnym wymiarze godzin, najpierw, by zapewnić opiekę dzieciom, później – zajmując się schorowanymi rodzicami.
Do tego jeszcze, kobiety zdecydowanie mniej zarabiają. Jak wynika z analiz Eurostatu, godzinowe zarobki kobiet są średnio o 12,7 proc. niższe niż mężczyzn. Ma to bezpośredni wpływ na wysokość odprowadzanych składek i dłuższy czas ich pobierania, a także na niekorzystny przelicznik wynikający z wieku. Średnio kobiety żyją dłużej niż mężczyźni, kwota kapitału emerytalnego jest więc dzielona na więcej lat.
Jak obliczono, przy zachowaniu obowiązujących obecnie limitów wieku uprawniającego do emerytury (kobiety 60, mężczyźni 65 lat), by wszyscy otrzymywali mniej więcej tyle samo, kobiety powinny przez całe zawodowe życie zarabiać o ok. 20-30 proc. więcej niż mężczyźni i dostawać pełne wynagrodzenie także za nieskładkowe urlopy wychowawcze.
Długi staż, wysokie zarobki
Niezbyt optymistycznych informacji dostarczają też symulacje wysokości zarobków i oczekiwanej emerytury. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który corocznie wysyła nam zestawienie zgromadzonych składek i oblicza potencjalne świadczenie, na swoich stronach ma także kalkulator, gdzie można to robić samemu. Będą to oczywiście dane bardzo nieprecyzyjne, bo nie uwzględniające wielu wydarzeń, jakie w przyszłości mogą wpłynąć na nasze zarobki. Dodatkowo, nie znamy też średniej długości życia, jaką ZUS będzie wtedy brał pod uwagę przy wyliczeniach.
I tak, by nasza emerytura wynosiła 4000 zł brutto, w wieku 40 lat powinnyśmy zarabiać średnio około 11 000 zł brutto (7800 zł netto) i – co ważne – utrzymać zarobki na podobnym lub wyższym poziomie do końca aktywności zawodowej. Dla porównania, 40-latek, by otrzymać podobny przelew z ZUS-u, może zarabiać ok. 8000 zł brutto miesięcznie.
Źródło: ZUS
Polecamy
Młodzi z pokolenia Z nie chcą ukrywać frustracji. Odejdą z pracy „rzucając papierami” i gorzkimi słowami
Renée Zellweger: „Nie byłam zdrowa. Nie dbałam o siebie. Byłam ostatnią rzeczą na mojej liście priorytetów”
Ilona Kostecka o wcześniejszej emeryturze: „Nie do końca została wymyślona dla kobiet”
Saoirse Ronan: „Kobiety mają dusze i umysły, nie tylko serca. Mają ambicje i talenty, nie tylko urodę. I mam dość ludzi, którzy mówią, że miłość to jedyne, do czego się nadają”
się ten artykuł?
