Zjawisko binge drinkingu coraz bardziej widoczne w Polsce. Najnowsze wyniki badań pokazują, jak pandemia zmieniła nasze nawyki w spożywaniu alkoholu

się ten artykuł?
Do częstszego picia alkoholu w okresie lockdownu w porównaniu z okresem przed pandemią przyznało się 15 proc. dorosłych Polek i Polaków zbadanych przez SW Research. Najnowsze badanie pokazuje, że pijemy nie tylko więcej, ale też bardziej ryzykownie. A to pogłębia zjawisko tzw. binge drinkingu.
Niepokojące wyniki badań
W Polsce w trakcie pandemii znacznie zwiększyła się konsumpcja alkoholu, szczególnie wśród osób, które już wcześniej miały skłonności do picia dużo i ryzykownie. Tak wynika z badania „Zmiana profilu konsumpcji napojów alkoholowych w Polsce w trakcie i po pandemii” przeprowadzone przez SW Reaserch. Wzięły w nim udział dorosłe osoby z całej Polski, a przygotował je zespół naukowców pod kierunkiem prof. dr. hab. Andrzeja M. Fala.
Niestety w kwestii nawyków Polaków dotyczących alkoholu pandemia COVID-19 nie przyniosła niczego dobrego. Naukowcy przeprowadzający badanie dowiedli, że okresy izolacji pogłębiły groźne zjawisko tzw. bige drinkingu, czyli picia „do upadłego”.
Z badania wynika, że odsetek badanych, którzy w czasie pandemii pili minimum 6 jednostek alkoholu (jedna jednostka alkoholu to np. 25 mililitrów wódki, 50 ml sherry, 125 ml lampka wina czy 250 ml piwa) przy jednej okazji co najmniej raz w tygodniu wzrósł w czasie pandemii do 17 proc. i utrzymuje się obecnie na niemal tym samym poziomie (obecnie to 16,5 proc.).
Pijemy coraz bardziej ryzykownie
Jak wynika z badania, pijemy nie tylko więcej, ale też bardziej ryzykownie. Jedna dziesiąta ankietowanych przyznała, że obecnie z powodu picia alkoholu zaniedbuje swoje obowiązki. To więcej osób niż w czasie pierwszych dwóch lat pandemii, kiedy liczba ta wynosiła 9,2 proc., i znacznie więcej niż przed 2020 rokiem (7,6 proc.).
Co więcej, blisko 12 proc. badanych przyznaje, że ich bliscy są zaniepokojeni ilością wypijanego przez respondentów alkoholu i sugerują im, że powinni ograniczyć picie. To prawie 3 punkty procentowe więcej niż przed pandemią COVID-19.
Warto przypomnieć, że regularna długotrwałe spożywanie alkoholu ma wyniszczający wpływ na nasz organizm. Między innymi ma negatywny wpływ na gospodarkę witaminową i potasową w organizmie, zagraża sercu i naczyniom krwionośnym, a także przemianie materii. Może również zaburzać pamięć i koncentrację.
Źródło: Źródło: Polskie Towarzystwo Zdrowia Publicznego
Zobacz także

Co robi alkohol kobiecie po 30. urodzinach?

„Czy alkohol dyskryminuje kobiety? Pod względem działania na organizm: tak” – rozmowa z toksykologiem Erykiem Matuszkiewiczem

„Współuzależnienie nie zawsze znika po zakończeniu związku z osobą uzależnioną. I nie tylko wraz z nim się pojawia” – mówi terapeutka uzależnień Joanna Flis
Polecamy

„Osoby z syndromem DDA trzymają się zasady: nie czuj, nie ufaj i nie mów o tym, co dzieje się w domu”. O życiu z DDA i DDD mówi Ewa Skrzypczak

Do przychodni wejdziemy już bez maseczki. Co się jeszcze zmieni?

Ewa Skibińska: „Właściwie nietrzeźwa byłam też na próbach. Nawet o poranku znalazła się małpka w torebce”
