Przejdź do treści

Zdjęcie symbolizujące odrodzenie Ukrainy. Każdy powinien je zobaczyć

Białe tulipany sadzone w Mariupolu / Alexander Ermochenko / Reuters via Forum
Białe tulipany sadzone w Mariupolu / Alexander Ermochenko / Reuters via Forum
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Fotografia przedstawiająca 33-letnią Wiktorię Mukhinę, która wraz ze swoją kilkuletnią córką Mirosławą sadzi kwiaty, stała się symbolem przyszłej odnowy kraju. Matka z córką na tle zniszczonego bloku w mieście wkładają do ziemi białe tulipany – to też symbol: przebaczenia. Zdjęcie chwyta za serce.

Symbol odnowy Ukrainy

Niszczony i oblężony od ponad miesiąca Mariupol. Rodziny, które przeżyły bombardowanie, wychodzą powoli ze swoich schronów. Najprawdopodobniej z miejsca, gdzie się ukrywały, wyszły też 33-letnia Wiktoria Mukhina i jej kilkuletnia córka Mirosława. Nie chciały tkwić w bezradności. Kobieta zaczęła więc sadzić tulipany – w donicy zrobionej z opony.

Podczas sadzenia tulipanów matce i córce zrobiono zdjęcie. Kadr zrealizował Aleksander Ermoczenko z agencji Reutera. Ta fotografia jest symbolem odrodzenia Ukrainy. Kobieta wierzy, że wojna przeminie. Tulipany, które sadzi, mają biały kolor – to nie tylko znak pokoju czy symbol przebaczenia, ale też nowy start – życie, które rozpoczyna się pomimo wojny wokół. 

Zdjęcie wykonano 4 kwietnia 2022 roku. Tego dnia ukraiński rząd podał informację o wycofujących się wojskach Federacji Rosyjskiej i oczyszczeniu wielu obwodów Ukrainy z wrogich oddziałów.

Mariupol, chociaż został zniszczony niemal w 100 proc., nadal walczy. Rosjanie zbombardowali domy mieszkalne, szpitale, fabryki, przedszkola i szkoły oraz teatr, który był przekształcony w schron dla mieszkańców. Ukrywało się tam 1200 osób.

„Nad głowami latają samoloty, po ulicach jeżdżą czołgi, dom sąsiadów został zbombardowany. Cały czas jest głośno, okropnie głośno” – mówi w rozmowie z Deutsche Welle Anton, jeden z mieszkańców Mariupola. Ciała zabitych leżą na ulicy. „Tam teraz wszystko zniszczone, spalone, straszny widok. Wszędzie leżą ludzie, trupy” – dodaje Anton.

„Ludzie je nakrywają, czasami zawijają w dywany i znoszą w jedno miejsce, żeby tak w różnych miejscach nie leżeli. Ale czasem nie nadążają. Przy każdym bombardowaniu jest taka siła, że ludzie… oni wypadają z okien, rozumiecie? I nie ma czasu zebrać ciał. Groby są na każdym podwórku. My też pochowaliśmy starszego pana, sąsiada, wykopaliśmy mu grób w ogródku i tam go zostawiliśmy” – dodaje Inna, mieszkanka Mariupola, w rozmowie z Deutsche Welle.

Oficjalne dane mówią, że w Mariupolu zginęło 5 tys. cywilów. Wiadomo jednak, że w rzeczywistości liczba ta jest znacznie wyższa.

Dzieci

Wojna w Ukrainie

Wojna w Ukrainie rozpoczęła się 24 lutego o godz. 4:00 czasu polskiego. To wtedy wojska rosyjskie wjechały na teren niepodległej Ukrainy. Jak podaje Agencja Reuters, do tej pory co najmniej 24 tys. osób zginęło, a 1,9 tys. jest rannych. Co najmniej 400 osób zaginęło.

Według Reutera około 11 mln Ukraińców opuściło swoje domy i uciekło za granicę.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: