Wicepremier Ukrainy o brutalnych napaściach na kobiety: „Były gwałcone godzinami, a następnie mordowane”

„Rosja popełniła prawie wszystkie możliwe zbrodnie wojenne, jakie ludzkość widziała w czasie II wojny światowej” – twierdzi wicepremier Ukrainy Olga Stefaniszyna. Jak dodała, w czasie rosyjskiej agresji w Ukrainie dochodzi nie tylko do bombardowania i zabijania niewinnych ludzi, ale także do brutalnych gwałtów kobiet. 

„Gwałcone godzinami, a następnie mordowane”

Olga Stefaniszyna, wicepremier Ukrainy ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej, w rozmowie z brytyjską stacją Sky News oceniła, że rosyjska inwazja w Ukrainie staje się coraz bardziej brutalna. Jak dodała, liczba ofiar wśród cywilów jest o wiele większa niż ofiar w siłach zbrojnych jej państwa.

„Jest absolutnie konieczne, aby nikt nie przyzwyczajał się do wojny. Trwamy, stawiamy opór i będziemy silniejsi. Ukraina będzie stawiać opór tak długo, jak będzie to konieczne, aby zapewnić, że na tej ziemi w XXI wieku nie będzie terroru, nie będzie ludobójstwa” – powiedziała.

Podkreśliła, że armia rosyjska dokonuje ludobójstwa w Ukrainie, a „Putin i Kreml są zbrodniarzami wojennymi”.

„Rosja popełniła prawie wszystkie możliwe zbrodnie wojenne, jakie ludzkość widziała w czasie II wojny światowej” – zaznaczyła.

Przytoczyła także wstrząsające historie kobiet, które doznały brutalnej napaści seksualnej. Opowiedziała o tym, jak Ukrainki w trakcie 26 dni wojny „były gwałcone godzinami, a następnie mordowane” przez rosyjskich żołnierzy. Zaznaczyła, że wobec zbrodni zostało wszczętych już 2 tys. spraw karnych w prokuraturze ukraińskiej.

„Każdy pojedynczy żołnierz, który popełnił tę zbrodnię wojenną, zostanie pociągnięty do odpowiedzialności” – zapewniła.

„To początek okrucieństw”

O drastycznych gwałtach kobiet poinformowała także delegacja ukraińskich polityków, która udała się do Wielkiej Brytanii. W rozmowie z brytyjską prasą deputowane ukraińskiego parlamentu Łesia Wasylenko, Alona Szkrum, Maria Mezentseva i Olena Chomenko opisały wstrząsające szczegóły dotyczące przemocy seksualnej, która ma miejsce podczas wojny w ich kraju.

„Niestety to wciąż początek okrucieństw” – powiedziała Wasylenko.

I dodała, że część kobiet, w tym starszych obywatelek, które nie były w stanie uciec z bombardowanych miast, doświadczyło zbiorowych gwałtów i egzekucji. Uważa się, że zdarzały się również przypadki samobójstw po tak drastycznych atakach. Już z początkiem marca ukraińskie władze alarmowały, że w Chersoniu odnotowano 11 potwierdzonych przypadków gwałtów. Miejscowi lekarze podali, że spośród tych ofiar napaści seksualnych przeżyło zaledwie pięć kobiet. Apelowano także do kobiet i dziewcząt, by – jeśli mają taką możliwość – nie wychodziły z domu.

„Rosja utopiła Ukrainę we łzach i zwłokach dzieci”

Do zbrodni rosyjskich odniósł się także prezydent Wołodymyr Zełenski. Na swoim profilu na Facebooku opublikował poruszające nagranie z walczącej o wolność Ukrainy. Podkreślił, że jego kraj nie zapomni tych zbrodni. W krótkim wideo zwrócił uwagę na to, że proste słowo „było” nie jest już zwyczajne dla Ukraińców, a oni sami wypowiadając je, nie potrafią powstrzymać łez. Na filmie widzimy urywki z trwającej właśnie wojny. Pokazane są rosyjskie ostrzały, zniszczone budynki i samochody, ranni cywile i porzucone zwierzęta. Widzimy także akcje ratowników medycznych i płaczących ludzi, którzy stracili swoich bliskich w bombardowaniach.

„To był mój dom, to był mój pies, to była moja praca, to był mój ojciec, a to była moja córka” – mówi w imieniu Ukraińców Zełenski.

„Rosja utopiła Ukrainę we łzach, krwi i zwłokach dzieci. Ale jest jedna rzecz, której Rosja nie rozumie – 'była’ to słowo, które opisuje jej przyszłość. A my Ukraińcy wiemy doskonale, co wydarzy się później – zwyciężymy” – podkreśla prezydent. I nie wątpi, że jego kraj wygra z rosyjskim agresorem.

„Będą nowe miasta, nowe marzenia, nowa historia. Będą – bez cienia wątpliwości. A ci, których straciliśmy, zostaną zapamiętani. Znów będziemy śpiewać, znów będziemy świętować” – dodaje i podsumowuje – „Tak, Ukraina była piękna. A teraz stanie się wielka”.