„To ty wybierasz z kim chcesz być blisko i to jest oczywiste. Drugą oczywistością jest to, że seks jest fajny wtedy, kiedy wzajemnie się na niego zgadzamy. Bez względu na to, czy chcesz intymności z osobą, którą znasz krótko, czy z którą jesteś w związku” – kampania TAK to miłość to pomysł Amnesty International.
Przemoc seksualna
Przemoc seksualna w większości dotyczy kobiet. Doświadczyła jej co dwudziesta z nas. Jedna na trzy kobiety miała styczność z molestowaniem seksualnym. A tylko co dziesiąta z nas zgłasza doświadczenie przemocy seksualnej na policję.
Dlaczego tak niewiele kobiet decyduje się na powiadomienie służb? Prawo obowiązujące w Polsce uznaje, że do gwałtu dochodzi tylko wtedy, gdy występuje przemoc. Sprawiedliwości może szukać tylko osoba, która wyraziła wyraźny i głośny sprzeciw.
Definicja gwałtu uznawana przez prawo wyklucza więc gwałt w sytuacji, gdy nie wyraziłaś zgody na seks z powodu strachu. Swoich praw nie mogą także dochodzić kobiety, których mężowie zmuszają je do seksu bez ich zgody. W małżeństwie stosunek płciowy jest przecież „obowiązkiem”!
Mamy prawo do wybierania tego, z kim chcemy uprawiać seks. I z niego korzystajmy! Pytanie, czy ta druga osoba też tego chce, niczego nie psuje. Najważniejsze jest poczucie naszego bezpieczeństwa.
„Nie wszyscy tak samo wyrażamy chęć, czy przyzwolenie. Dlatego żeby mieć pewność, że druga osoba chce tego co Ty, zapytaj o seks. Zapytaj o zgodę. TAK to miłość” – czytamy na stronie kampanii.
Celem kampanii jest zmiana definicji gwałtu tak, by seks bez zgody uznawany był za gwałt. Właśnie dlatego Amnesty International zachęca wszystkich do podpisywania petycji. Dopiero wtedy, podpisana przez nas, będzie mogła wpłynąć do Ministerstwa Sprawiedliwości. Czas zmienić prawo!
Do kampanii dołącza coraz więcej osób
Do kampanii „TAK to miłość” przyłącza się coraz więcej osób. Niedawno na Instagramie wypowiedziała się na jej temat Martyna Jałoszyńska, prowadząca bloga „feminizm.daily”.
„W Polsce nie mówi się o zgodzie na seks, na pieszczoty, na pocałunki. Panuje przekonanie, że 'przecież da się to wyczuć’ (nie tylko wśród mężczyzn, wśród kobiet też). Tylko że nie zawsze się da. Czasem można się okropnie pomylić. I gdy dla jednej strony jest to niewinna pomyłka, złe odczytanie 'sygnałów’, dla drugiej strony może to być naruszenie jej granic, zachwianie jej poczuciem bezpieczeństwa. Tak, nawet przy czymś tak 'niewinnym’, jak pocałunek. Dlatego właśnie należy PYTAĆ.” – pisze blogerka.
O kampanii wypowiedziała się Ania prowadząca konto „dziewczyński power” na Instagramie.
„W polskich szkołach edukacja seksualna praktycznie nie istnieje – jeśli już, to mamy do czynienia z „wychowaniem do życia w rodzinie”, prowadzonym często przez osoby bez odpowiednich kompetencji (np. nauczycieli/nauczycielki religii), a na zajęciach powtarzane są nieprawdziwe informacje i niebezpieczne stereotypy. Ile razy słyszałyście/słyszeliście, że „seks to obowiązek małżeński”? Seks obłożony jest tabu, co sprawia, że wiele osób nie otrzymuje edukacji seksualnej nawet w domach – o bezpieczeństwie i zgodzie prawie się nie rozmawia. Przez to tym trudniej poruszać te tematy w relacjach z partnerkami/partnerami. A przecież otwarta komunikacja sprawia, że seks jest fajniejszy” – pisze blogerka.
Podpisz petycję i wezwij Ministra Sprawiedliwości do zmiany definicji gwałtu tak, by seks bez zgody uznawany był za gwałt, bez względu na to, czy kobieta stawiała opór.