Mąż na sali porodowej zmotywował swoją żonę w niezwykły sposób. Film z jego relacją zobaczyło już 2,6 mln osób Mężczyzna na sali porodowej i jego niezwykła inicjatywa/ Printscreen Facebook @kendallcaver

Mąż na sali porodowej zmotywował swoją żonę w niezwykły sposób. Film z jego relacją zobaczyło już 2,6 mln osób

Spis treści:

Ojciec dziecka pomógł swojej ciężarnej żonie przejść przez długi poród, czytając jej zrobioną przez siebie książkę o ich miłości i związku. Film z tych chwil robi furorę w Internecie. Udostępniło go już 60 tys. osób!

Mąż na sali porodowej – tak czy nie?

Czy mąż na sali porodowej to dobry pomysł? Podczas rodzinnego porodu są łzy szczęścia, wzruszenie, przerażenie, a nawet omdlenia. Mężczyźni, w szczególności ci wrażliwi, często nie potrafią się odnaleźć w tej dla wielu przerażającej, choć szczęśliwej chwili. Dodatkowo ich słowa otuchy i przerażenie nie zawsze przynoszą ulgę przyszłej mamie, co często humorystycznie wykorzystywane jest w filmach.

Kendall Caver z Atlanty jednak idealnie odrobił zadanie domowe i przygotował się do porodu w wyjątkowy sposób. Film z jego poczynaniami obejrzało już 2,6 mln osób, zostawiając prawie 7 tys. pozytywnych komentarzy.

Trudny poród i wyjątkowe wsparcie męża na sali porodowej

Jasmine Caver była w trakcie dwudniowego porodu, kiedy jej mąż zaskoczył ją wyjątkowym własnym dziełem. Zamiast motywacyjnej mowy Kendall przygotował książkę, w której przedstawił historię znajomości ze swoją małżonką. Pokazał ją kobiecie powoli strona po stronie, choć na chwilę odciągając jej myśli od bólu i niełatwego porodu.

Książka zaczęła się od słów:
„Pamiętasz, kiedy się poznaliśmy? Prawie 10 lat temu. Przed rachunkami. Zanim rozpoczęliśmy nasze kariery. Byliśmy tylko dziećmi w koledżu, które dały sobie szansę”

Szczególnie wzruszające jest to, że para wcześniej doświadczyła poronienia. Informacja o tych trudnych chwilach także znalazła się w opowieści. Odnosząc się do tego, Kendall napisał że i tak „zrobiłby to wszystko od nowa, aby poznać nieopisane szczęście, jakiego doznaje dzisiaj”. Książka również odnosiła się do dnia ich ślubu i porady, którą otrzymali: „Będziemy testowani, ale nie ma testu, z którym nie moglibyśmy zmierzyć się razem".

Oprócz wspominania ich wspólnego życia, Kendall zawarł także kilka praktycznych porad, pisząc Jasmine, by oddychała "tak jak ćwiczyliśmy”.

Zobaczcie film. Uważamy, że to świetny pomysł!

Jak wiele osób zauważyło, przypominało to scenę z filmu "To właśnie miłość", w której Andrew Lincoln pojawia się w domu Keiry Knightley (żony jego najlepszego przyjaciela), aby wyznać miłość za pomocą tabliczek. Jeśli faktycznie pomysł był inspirowany filmem, to tym bardziej nam się podoba!

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź