Hollywoodzkie gwiazdy po raz kolejny próbują przekonać fanów do zakładania masek ochronnych w miejscach publicznych. Tym razem do argumentacji użyły… psów jednej z aktorek i poczucia humoru.
Aniston i Cox walczą z koronawirusem, używając poczucia humoru
Epidemia koronawirusa w USA nie tylko nie ustaje, ale wręcz zdaje się przybierać na sile. Do tej pory odnotowano ponad 3 mln 800 tys. zakażeń, a ponad 143 tys. osób zmarło. Mimo to wiele osób wciąż odmawia stosowania najprostszych środków bezpieczeństwa, do których należy chociażby noszenie maseczek ochronnych w miejscach publicznych.
Kilka dni temu aktorki Jennifer Aniston i z Courtney Cox, czyli Rachel i Monica z serialu „Przyjaciele”, pozując w dopasowanych do siebie maskach, nagrały zabawny filmik, próbując zadziałaś na co bardziej sceptyczne jednostki poczuciem humoru.
Bohaterem opublikowanego na Instagramie wideo są psy Courtney, Harley i Hopper, z których jeden nie jest przekonany do osłaniania buzi. Odpowiednia argumentacja („załóż, nie pożałujesz” oddziałuje jednak na najbardziej zatwardziałe charaktery („nigdy jeszcze nie byłeś tak atrakcyjny”). Zresztą, co tu dużo opowiadać, zobaczcie same:
Jennifer Aniston: „ten wirus istnieje naprawdę!”
To nie pierwszy raz, gdy Aniston angażuje się w walkę z koronawirusem w mediach społecznościowych. Pokazuje mu środkowy palec, ale przede wszystkim próbuje przekonać ludzi do osłaniania nosa i twarzy (hasztag #weardamnmask). W emocjonalnym poście pod koniec czerwca pisała m.in.:
„Rozumiem, że maski są uciążliwe i niewygodne. Ale czy nie dostrzegasz, że dużo gorsze jest to, że firmy się zamykają, ludzie tracą pracę, pracownicy służby zdrowia są wyczerpani? Wirus zabił tak wiele osób, ponieważ nie robimy wystarczająco dużo”.
Ostatnio gwiazda opublikowała na Instagramie zdjęcie swojego przyjaciela, Kevina. Mężczyzna, który wcześniej był okazem zdrowia po zachorowaniu na Covid-19 walczył o życie pod respiratorem.
„Ten wirus istnieje naprawdę. (…) Nie możemy być tak naiwni, by myśleć, że uda nam się go pokonać… Jeśli chcemy, żeby to się skończyło – a tak jest, prawda? – jedynym sposobem jest noszenie cholernych masek. Pomyśl o tych, którzy już ucierpieli z powodu tego okropnego wirusa. Zrób to dla swojej rodziny. A przede wszystkim siebie. Covid dotyczy wszystkich grup wiekowych”
Poleć artykuł znajomym
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
„Żeby pieniądze nie służyły kupowaniu spokoju sumienia”. Bartek Gardoliński o tym, czy można źle pomagać
„Wiem, że moi podopieczni na mnie czekają i to daje mi siłę do pokonania wszelkich barier” – mówi pracownica socjalna Renata Orłowska, która jeździ na wózku inwalidzkim
Marta Frej: Żyjemy w kraju, który oficjalnie nienawidzi kobiet. I nie jest to sytuacja, gdy chce mi się rozśmieszać ludzi
