się ten artykuł?
#Hot16Challenge2 to akcja, którą zapoczątkował raper Solar. Cel jest prosty: zebranie pieniędzy na walkę z koronawirusem. Do akcji przyłączyli się m.in: Dawid Podsiadło, Paulina Przybysz i Artur Andrus. W nieco ponad tydzień udało się już zebrać ponad milion złotych.
Na czym polega wyzwanie?
Po raz pierwszy Solar zainicjował #Hot16challenge pod koniec sierpnia 2014 roku. Inspiracją było wówczas Ice Bucket Challenge. Wyzwanie polegało na nagraniu materiału wideo, w którym raper wykonuje tak zwaną „szesnastkę”, czyli 16 wersów pod dowolny beat (podkład muzyczny najczęściej spotykany wśród utworów hip-hopowych), a następnie wskazuje innych wykonawców, którzy mają zrobić to samo. Ci, zgodnie z założeniami mają 72 godziny na odpowiedź.
– Miło mi was przywitać po sześciu latach. Zasady się nie zmieniają, zmieniły się tylko okoliczności. Ponieważ tym razem musimy uratować świat” – mówi Solar w filmie udostępnionym na YouTube, który zainicjował akcję.
W tym roku wraz z internetowym wyzwaniem ruszyła także zbiórka pieniędzy na pomoc w walce z koronawirusem oraz na rzecz lekarzy i szpitali na pierwszej linii frontu. Dzięki artystom, którzy zachęcili Polaków do wpłat, udało się już zebrać 1 029 064 zł. A pieniędzy ciągle przybywa. I to w zawrotnym tempie!
Nie tylko raperzy
Podczas pierwszej edycji akcja spotkała się z dużym pozytywnym odbiorem społeczności hip-hopowej. Na akcję #Hot16challenge odpowiedziało ponad 200 raperów i raperek, w tym czołowi przedstawiciele krajowej sceny hip-hopowej, m.in.: Tede, Abradab, Łona, Ten Typ Mes.
W tegoroczną akcję zaangażowało się wiele osób, które z rapem mają niewiele wspólnego. Nie wszyscy rapowali, ale każdy na swój sposób dołożył cegiełkę do zbiórki. Do #Hot16challenge2 przyłączyli się m.in: Dawid Podsiadło, Margaret, Paulina Przybysz, Paweł Domagała i Artur Andrus.
– Chciałbym zaznaczyć, że podziwiam lekarzy. Wszystkie medyczne siły stojące na straży. Całe życie poświęcone nauce, teraz pierwsza linia frontu w walce – śpiewa Dawid Podsiadło w utworze, który powstał na potrzeby internetowego wyzwania.
Artysta podziękował za wsparcie dla personelu medycznego. – Oni tego potrzebują i będą potrzebowali – podkreśla w wideo.
„Jak się wreszcie świat pozbiera…”
– Jak się wreszcie świat pozbiera, jak się przyszłość wypogodzi, będę siedział u fryzjera osiem godzin, bez przerwy. Nikt mnie nie przepędzi z krzesła, jak się ułożą sprawy. Już nie będę jak Bolesław Kędzierzawy – śpiewa Artur Andrus w swoim utworze.
I apeluje przy tym do „wszystkim świętych zarośniętych” i „herosów długowłosych: „Cierpliwości!”.
Paulina Przybysz o tym, czego jej brakuje
Paulina Przybysz wielu pewnie zachwyciła swoim przekazem, w którym w nieoczywisty sposób komentuje nową rzeczywistość.
– Brakuje mi ludzi, co śpią w busie. Jedni na drugich. Stopa na hamulec, werbel leci nas obudzić. Brzydkich hoteli i luksusów ponad stan. Ludzi pięknych pod sceną, którzy w pętli zatrzymują czas – rapuje piosenkarka w swoim utworze.
Jest też optymistyczny akcent. – Życie jest sexy, bo masz prawo iść do przodu. Nawet jeśli ci zabronią się poruszać bez powodu – podkreśla Przybysz.
Chcesz przekazać pieniądze na walkę z koronawirusem? Wystarczy wejść na stronę zbiórki i wpłacić tyle, ile możesz.
Zobacz także
„Ona by tak chciała” – chory na chłoniaka Mateusz nagrał swoją wersję znanego utworu
„Mamy renesans takich wartości jak zdrowie, wolność, praca, przyjaciele, rodzina” – czas koronawirusa ocenia socjolog
Akcja „Śpiewam w koronie” – kolejna inicjatywa w czasie pandemii. „Potrzebujemy radosnego przesłania”
Polecamy
Pandemia zmieniła skład mikroflory jelitowej małych dzieci
Marzył o pogłaskaniu psa w dniu swoich 100. urodzin. Takiej reakcji sąsiadów się nie spodziewał
Do przychodni wejdziemy już bez maseczki. Co się jeszcze zmieni?
