2 min.
Niezwykła akcja. Fikcyjny sklep dla osób doświadczających przemocy w czasie kwarantanny

Rumianki i bratki. Niezwykła akcja dla osób doświadczających przemocy w kwarantannie / iStock
W Polsce powstał nietypowy sklep internetowy. Gdy złożysz w nim zamówienie, administratorzy… zadzwonią na policję. Chcą w ten sposób wspierać osoby pozostające w izolacji z toksycznymi lub przemocowymi partnerami.
Nie bój się prosić o pomoc
Społeczna izolacja to często piekło dla kobiet i dzieci w przemocowych domach. Psychologowie apelują: „Nie bój się prosić o pomoc”. Apeluje również Krysia Paszko, inicjatorka niecodziennej akcji – za pośrednictwem mediów społecznościowych ma ona wesprzeć osoby, które w czasie kwarantanny znalazły się w trudnej sytuacji.
Na potrzeby akcji na Facebooku została założona strona sklepu, oficjalnie zajmującego się sprzedażą naturalnych kosmetyków.
„Jesteśmy nowo powstałą firmą zajmującą się tworzeniem i sprzedażą naturalnych kosmetyków. W naszych produktach stawiamy na własne receptury i proste składy. Zachęcamy do polubienia i obserwowania strony – już wkrótce pojawi się tutaj nasza oferta! W razie wszelkich pytań i problemów odzywajcie się do nas w wiadomości prywatnej. Trzymajcie się” – czytamy na „firmowym” profilu sklepu.
Nie jest to jednak zwykły sklep z kosmetykami. Ba, nie jest to w ogóle sklep, ale fikcyjny byt, w którym w wiadomości prywatnej można złożyć zaszyfrowane „zamówienie”. Przez administratorów profilu zostanie ono odczytane jako anonimowa informacja o przemocy w domu, zagrożeniu i jednocześnie prośba o pomoc, wsparcie i interwencję.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
PROMOCJA
Zdrowie umysłu
Less Stress from Plants 60 kaps. wegański
60,00 zł 90,00 zł
Kosmetyki, które ratują skórę
„Jeśli jesteś w kwarantannie lub izolacji z toksycznym, przemocowym partnerem/partnerką lub inną osobą, napisz do fikcyjnego sklepu „Rumianki i bratki” – naturalne kosmetyki SKLEP lub na mail rumiankiibratki@gmail.com z zapytaniem o Naturalne Kosmetyki do Ciała (których oczywiście nie mam), a ja na bieżąco będę sprawdzać, co u Ciebie” – czytamy na profilu facebookowym Krysi Paszko, inicjatorki akcji.
Jak zapewnia pomysłodawczyni inicjatywy, na monitorowaniu jednak pomoc się nie kończy:
„Jeśli złożysz ZAMÓWIENIE i podasz swój adres – zadzwonimy po policję” – zapewnia Paszko.
Nie bez kozery sklep oficjalnie specjalizuje się w „kosmetykach, które ratują skórę”. Wspaniała inicjatywa. Zachęcamy do udostępniania!
Poleć artykuł znajomym
Zobacz także

„To, że sami spędzamy święta, nie oznacza, że musimy spędzić je samotnie”. Psycholożka o Wielkanocy w lockdownie

Dziewczyny z WIMIN wspierają zdrowie kobiet podczas #zostańwdomu

„Zakaz wychodzenia z domu dla osób poniżej 18 lat to łamanie ich praw” – twierdzą przedstawiciele Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

27.01.2023
Hela Tokarz z Kolektywu Chemia: Osoby zgłaszające się na SOR po odurzeniu tzw. pigułką gwałtu często nazywane są „naćpanymi” i są ignorowane

26.01.2023
Co to jest dobra rozmowa, mówi psycholożka Iza Maliszewska: „Musimy porozmawiać” brzmi strasznie, to zwiastun tragedii

24.01.2023
Łukasz Tchórzewski: „Kultura” picia alkoholu w Polsce jest zjawiskiem patologicznym. W ten sposób wychowuje się pokolenia kolejnych alkoholików

22.01.2023