3 min.
Bohaterski czyn ukraińskiego ratownika! Własnym ciałem osłonił pacjentkę podczas rosyjskiego ostrzału

Ratownik własnym ciałem osłonił pacjentkę podczas rosyjskich bombardowań/ Photo by Chris McGrath/Getty Images
26.06.2022
Co roku wracasz z urlopu rozczarowana? Zmień to!
26.06.2022
„Kobiety uczą się zachowań społecznych na zasadzie kopiuj-wklej, aż osiągają biegłość, która czyni ich autyzm niewidzialnym”. O życiu i kobiecości ze spektrum autyzmu mówi psycholożka i nauczycielka jogi Agata Ucińska
26.06.2022
Co zrobić, aby komary cię nie gryzły? 11 sposobów, które naprawdę działają
26.06.2022
Stanie na rękach – krok po kroku. Z naszym poradnikiem będzie to prostsze niż myślisz!
25.06.2022
Nie stawiaj siebie na szarym końcu! Dlaczego tak trudno o siebie zadbać?
Ukraiński ratownik medyczny dokonał niezwykłego czynu podczas rosyjskich ataków w Charkowie. Własnym ciałem osłonił przed ostrzałem kobietę, której wcześniej udzielał pomocy. Wideo z wydarzenia trafiło do sieci, a mężczyzna został okrzyknięty bohaterem.
Spis treści
Bohaterski czyn ukraińskiego ratownika
Denys Petrenko wykorzystał własne ciało, aby ochronić wcześniej ranną kobietę przed rosyjskimi pociskami. Odważny ratownik medyczny wraz z zespołem transportował rannych w bezpieczne miejsce w trakcie ostrzału Charkowa przez armię rosyjską. Pomagał również zabandażować rannej pacjentce nogę, która została zraniona we wcześniejszym ostrzale. Pracę jednak przerwał kolejny atak. Kiedy z nieba leciały kule, ratownicy i żołnierze rzucili się do ucieczki, szukając schronienia w najbliższym budynku. Petrenko został jednak na zewnątrz, osłaniając własnym ciałem pacjentkę. Wolontariusz Czerwonego Krzyża klęczał przy kobiecie, jednocześnie krzycząc do leżącego obok rannego mężczyzny, by nie wstawał.
Ratownik został okrzyknięty bohaterem, jednak jego odważny czyn wywołał również konflikt z jego mamą. Jak podaje „The Sun”, Petrenko nie przyznał się jej, że pomaga w ostrzelanym obrębie Ukrainy, ale powiedział, że pracuje w biurze jako instruktor pierwszej pomocy.
„Moja mama naprawdę nie była szczęśliwa. Znajomi widzieli nagranie i zadzwonili do niej, kiedy była w kościele. Na początku nie rozumiała, o co im chodzi… potem obejrzała. Powiedziała: „Oszalałeś! Nie dbasz o moje nerwy?” – wyznał w rozmowie.
Na szczęście ratownik medyczny nie został postrzelony, a ranna kobieta została zabrana do szpitala, gdzie teraz wraca do zdrowia.
Wideo z tego bohaterskiego czynu trafiło do mediów społecznościowych. Opublikowała je na swoim profilu na Twitterze Lesia Vasylenko, Deputowana Rady Najwyższej Ukrainy.
„Armia rosyjska strzela do medyków pomagających rannym. Okrucieństwo tych dzikusów nie ma granic” – napisała.
More #CivilianCasualties in #Kharkiv: #Russia army shoots at medics assisting the wounded. No limit to these savages’cruelty pic.twitter.com/lP4842OOeD
— Lesia Vasylenko (@lesiavasylenko) April 17, 2022
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
PROMOCJA
Zdrowie umysłu
Less Stress from Plants 60 kaps. wegański
60,00 zł 90,00 zł
„To nic innego jak celowy terror przeciwko zwykłym cywilom”
W Charkowie, położonym 40 kilometrów od granicy z Rosją, walki trwają od początku rosyjskiej inwazji. Od tej pory około 300 osób zginęło w mieście. Liczba ta obejmuje ok. 100 zabitych żołnierzy i 192 cywilów. Kolejnych 964 cywilów i 513 żołnierzy zostało rannych, jak ujawniła ukraińska służba zdrowia. Miasto ostrzeliwane jest nawet kilkadziesiąt razy na dobę. Ratownicy służby ds. sytuacji nadzwyczajnych poinformowali w niedzielę, że w ciągu doby byli 31 razy wzywani do działań na terenie Charkowa.
„Tylko w ciągu ostatnich czterech dni zginęło w Charkowie 18 osób, a 106 zostało rannych. To nic innego jak celowy terror – moździerze, artyleria przeciwko zwykłym dzielnicom mieszkalnym, przeciwko zwykłym cywilom” – poinformował we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Jak przekazał, szef obwodowej administracji wojskowej Ołeh Syniegubow, w ostrzeliwanym przez Rosjan Charkowie pociski spadają nawet na place zabaw.
„Rosjanie ostrzeliwali dzielnice Osnowianski i Niemyszlanski, a także centralną część miasta. Pociski spadły tuż przy domach, na placach zabaw, w pobliżu punktów pomocy humanitarnej. Zginęły trzy osoby, 15 zostało rannych, w tym 14-letnie dziecko” – poinformował.
Miasto zostało wyzwolone przez Ukraińców, jednak wciąż na jego terenie odbywają się walki. Syniegubow zaapelował do mieszkańców, by nie opuszczali bezpiecznych schronień.
„Wzywam mieszkańców, aby jeszcze nie wracali do domów, ponieważ trwają tam walki. Wyzwolić te okolice to jedno, utrzymać – drugie” – powiedział.
Udostępnij!
Zobacz także

Słynny szef kuchni pomagał w Ukrainie. Jego kuchnia została doszczętnie zniszczona przez armię rosyjską

„Tam, gdzie ktoś inny zastanawia się trzy razy czy iść i zaryzykować, tam Polak już jest”. O medycynie ekstremalnej mówi Dariusz Jaroń, autor książki „Ekstremalni”

Lekarze uratowali życie ukraińskiemu żołnierzowi. Wyjęli kulę z bijącego serca
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Polecamy

25.06.2022
HELLO PIONIERKI: Jak Michalina Wisłocka uczyła Polki seksualności i autoerotyzmu na wiele lat przed znalezieniem punktu „G”

23.06.2022
„Tatuaż dla niektórych nadal mentalnie bywa nie do przeskoczenia”. O mitach związanych z tatuowaniem mówi Kaja Karolina Chodorowska

21.06.2022
„Te wszystkie przykre słowa były małymi ciosami, przez które coś, co w sobie lubiłam, stawało się moim kompleksem” – mówi Katarzyna Czapraga, ofiara fat shamingu

19.06.2022