3 min.
26.05.2022
Loren Schauers, który stracił połowę ciała w wypadku, ma dość tych samych pytań. „Nie spytałbyś przypadkowej pary na ulicy, jak uprawia seks”
26.05.2022
Anna Wiatrowska o obsesji polskich szkół na punkcie ubioru uczennic: „Wszystko w imię przyzwoitości i kultury 'nie kuszenia chłopców’”
26.05.2022
„Powiedział, że według jego mamy Alba jest chora i brzydka”. Oburzony ojciec trzylatki ma nam coś ważnego do przekazania
26.05.2022
„Żałoba po relacji, której nigdy nie było, może przynieść cierpienie, ale też wolność” – pisze psycholożka Sara Tylka o nieudanej więzi z mamą
26.05.2022
„Jak strasznie dużo wymagamy od naszych (i cudzych) ciał, które noszą, rodzą, karmią, nie dosypiają…”. Anna Czartoryska-Niemczycka zwróciła się do mam z ważnym apelem
Coraz więcej psychologów ostrzega: internet stał się zewnętrznym dyskiem dla mózgu, to musi mieć konsekwencje dla naszych zdolności poznawczych i pamięci.
Jednak, co ciekawe, wydaje nam się, że jest na odwrót. Jakiś czas temu na Harvardzie przeprowadzono fascynujący eksperyment. Dwie grupy badanych proszono o udzielenie odpowiedzi na serię pytań, których charakter Anglosasi określają nazwą Trivia. Czyli informacji z wiedzy ogólnej, niekoniecznie bardzo znaczących. Przy czym jedna grupa mogła korzystać z Google, a druga – nie. Wyniki były oczywiście takie, że pierwsza grupa poradziła sobie lepiej. Ciekawostką było jednak to, że u ludzi, którzy na pytania odpowiadali dzięki pomocy sieci, bardzo mocno wzrastała samoocena. Po rozwiązaniu zadania wyżej oceniali swoją pamięć oraz mądrość. Zupełnie nie przeszkadzało im to, że pamiętali nie oni, ale komputer.
Nie chodziło nawet o to, że rozwiązali test lepiej. W kolejnym badaniu osobom odpowiadającym na pytania z własnej pamięci, przedstawiono sfałszowane wyniki, które mówiły, że byli równie dobrzy, jak ludzie z dostępem do Google. Nic to jednak nie zmieniło i efekt był dokładnie taki sam. Samoocena wzrosła tym korzystającym z internetu. – Wygląda na to, ze postęp „epoki informacji” stworzył pokolenie ludzi, którzy czują, że o świecie wiedzą więcej niż kiedykolwiek wcześniej, ale jednocześnie ich zależność od internetu powoduje, że tak naprawdę wiedzą o nim mniej niż kiedykolwiek wcześniej – komentowali autorzy badań Daniel Wegner i Adrian Ward na łamach Scientific American. Wystarczy zajrzeć na Facebooka, aby się przekonać, że mają rację.
Wytłumaczenie jest takie, że sieć stała się dla nas zewnętrznym dyskiem. A kiedy wiemy – i to potwierdzają eksperymenty psychologów – że ktoś lub coś będzie pamiętać za nas, mózg automatycznie zrzuca z siebie ciężar nowych informacji. Słyszymy, czytamy, ale nie pamiętamy. Do tego jest tak, że próbując poradzić sobie z zalewem informacji, obciążamy dokładnie te same części mózgu, które odpowiadają za pamięć krótkotrwałą. Te są przeciążone i szybko wyrzucają informacje stare, by zrobić miejsce na nowe. Tymczasem, żeby coś zadomowiło się w naszej pamięci długotrwałej, musi najpierw pobyć w krótkotrwałej, więc nic nie utrwala się w mózgu.
Jedni nazywają to „efektem Google”, inni raczej „cyfrową amnezją”. W jednym są raczej zgodni: jest źle. Przeniesienia informacji do pamięci długotrwałej potrzebujemy do tego, by móc tworzyć z nich spójne ramy, kontekst dla tego, co widzimy, i aby rozumieć rzeczywistość. Ponieważ trafia do niej coraz mniej rzeczy, to i te ramy są coraz słabsze. A wraz z tym gorzej myślimy, ale o tym nie wiemy.
Optymiści zwracają jednak uwagę, że coś się poprawia. Okazuje się bowiem, że gorzej zapamiętujemy informacje, ale łatwiej to, gdzie je zapisaliśmy. I przekonują, że dostosowujemy się do nowego świata. Korzystamy z nowych narzędzi, by odciążyć mózg. To pozwala lepiej myśleć. Ja jednak w tej kwestii optymistą nie jestem. Żeby dobrze myśleć, trzeba przecież najpierw coś wiedzieć.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
PROMOCJA
Zdrowie umysłu
Less Stress from Plants 60 kaps. wegański
60,00 zł 90,00 zł
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

26.05.2022
Paulina Holtz: „Daję moim córkom szansę, aby same ogarnęły swoje życie”

26.05.2022
Malina Błańska: „Z okazji Dnia Matki w Polsce powinniśmy kobietom palić znicze”. Jak mówienie o trudach bycia mamą zbliża nas do szczęśliwego macierzyństwa

24.05.2022
Czasem przeleci helikopter, a gdy strzelają na poligonie, okna się trzęsą. „Gdyby tu wojna wybuchła, to byśmy nie zauważyły” – mówi jedna z mieszkanek Braniewa

21.05.2022