4 min.
26.06.2022
Co roku wracasz z urlopu rozczarowana? Zmień to!
26.06.2022
„Kobiety uczą się zachowań społecznych na zasadzie kopiuj-wklej, aż osiągają biegłość, która czyni ich autyzm niewidzialnym”. O życiu i kobiecości ze spektrum autyzmu mówi psycholożka i nauczycielka jogi Agata Ucińska
26.06.2022
Co zrobić, aby komary cię nie gryzły? 11 sposobów, które naprawdę działają
26.06.2022
Stanie na rękach – krok po kroku. Z naszym poradnikiem będzie to prostsze niż myślisz!
25.06.2022
Nie stawiaj siebie na szarym końcu! Dlaczego tak trudno o siebie zadbać?
To, że wymienianie jest znakomitym sposobem na odnalezienie się w kryzysowej sytuacji, udowodnili niedawno mieszkańcy miasta Volos, położonego między Atenami a Salonikami, którzy w trudnych dla Grecji czasach postanowili rozliczać się bez gotówki. Wymieniają usługi fryzjerskie na worki ziemniaków, mandarynki na lekcje gry na pianinie, opiekę nad dzieckiem na naukę pływania, pączki na używane gry komputerowe. Wymiany dokonują na targowiskach albo korzystając z internetu. Jednak nie tylko zdesperowani Grecy stawiają na barter.
Coś za coś
Swapping, czyli wymienianie, popularne stało się także wśród mieszkańców wielkich miast, którzy w bezgotówkowej wymianie przedmiotów czy usług widzą rozrywkę pożyteczną z punktu widzenia ekologii i domowej ekonomii. Swapping praktykują wielbiciele mody, organizując spotkania, na których można wymieniać się ciuchami, biżuterią i akcesoriami (tzw. swap parties), a także fani literatury, którzy zamieniają książki przeczytane na nieprzeczytane podczas akcji typu „book change”. W ten sposób rzeczy uznane przez nas za niepotrzebne, zamiast wylądować na śmietniku i zalegać tam przez lata, znajdują nowych właścicieli, którym mogą się przydać. My z kolei możemy zdobyć coś nowego. Do grona wymieniaczy dołączyli niedawno artyści, którzy postanowili zaoferować do wymiany swoje talenty.
Patent bezgotówkowy

Zdjęcie: Thingo.pl
„Wymienię projekt niewielkiego mebla lub przedmiotu na coś innego. Mebel może być wolnostojący lub zaprojektowany specjalnie do konkretnej przestrzeni” – ogłasza jeden z twórców zarejestrowanych na portalu Thingo.pl. Serwis zrzesza artystów i osoby ceniące dobry design, dając im możliwość wymiany oraz prezentacji swojej twórczości. Można zamienić domowej roboty ekologiczne krakersy gryczane na designerską torbę ze skóry czy autorski plakat z limitowanej serii na vintege’owy komplet półmisków z napisem Społem. W puli do wymiany znaleźć można także amerykański rower z lat 60., przygotowanie kolacji dla czterech osób i piosenkę, którą zespół Maść stworzy specjalnie dla ciebie i przekaże w formie nagrania. – Śmiejemy się, że mamy zamiar uczynić walutą rzeczy i uczynki – mówił w jednym z wywiadów Łukasz Gronowski, jeden z założycieli portalu: – W czasach narastającego kryzysu warto szukać rozwiązań, które sprawiają, że możesz brać i dawać jednocześnie, bawić się i zarazem pozyskiwać upragnione rzeczy, pozbywając się już niepotrzebnych. Pieniądze okazują się zbędne. W dodatku wszystko to odbywa się w twórczej społeczności, przez co stajesz się jej członkiem. Nasz portal to iskierka zapalna uwalniająca kreatywność, dająca możliwość zabawy w wymianę – w gronie osób o podobnych fascynacjach i stosunku do życia – mówi. Wszystkie wymiany mają odbywać się w sposób dobrowolny, bez wyceniania czy porównywania wartości przedmiotów i usług. Na razie na portalu ruch niezbyt wielki, widać jednak potencjał. Do wymiany najczęściej wystawiane są plakaty i domowej roboty ciasta, a także retro gadżety, takie jak magnetofon kasetowy Gunding albo aparat Polaroid z lat 80. Znaleźć można także designerskie elementy wyposażenia wnętrz (np. poduszkę projektu Follow The White Rabbit), a także książki. Najciekawsze projekty są przez prowadzących stronę wybierane i promowane na stronie głównej serwisu.
Witajcie w realu

Zdjęcie: Thingo.pl
Aby promować ideę wymieniania jako nowoczesnego pozyskiwania dóbr, Thingo.pl zorganizowało trzy akcje wymiany w realu. Gościli na Przetworach 2011 w Soho Factory, w klubie Resort oraz klubie 1500m2 podczas imprezy Uwolnij łacha (będącej klasycznym swap party, podczas którego uczestnicy wymieniają się ciuchami). – Chcieliśmy sprawdzić, czy ludzie chcą się wymieniać i czy uda nam się przekonać tych sceptycznie nastawionych – tłumaczą twórcy Thingo. Zasady były proste. Kto chciał, przynosił swój przedmiot: fotografię, obraz, rzeźbę, książkę, krzesło, lampę, koszulkę, coś, co wykonuje sam, coś, co znalazł, coś z jego kolekcji lub też chwalił się swoim talentem. Im ciekawszy obiekt/uczynek proponowano, na tym ciekawszą wymianę można było liczyć.
Swapping, choć dopiero kiełkuje, jest ideą z przyszłością. Jak każda akcja społecznościowa, wymaga czasu. Choć wymienianie raczej nie zdetronizuje żywej gotówki w obiegu, wyraźnie nabiera rozpędu.
Thingo – tutorial nr 1 from thingo on Vimeo.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
PROMOCJA
Zdrowie umysłu
Less Stress from Plants 60 kaps. wegański
60,00 zł 90,00 zł
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

25.06.2022
HELLO PIONIERKI: Jak Michalina Wisłocka uczyła Polki seksualności i autoerotyzmu na wiele lat przed znalezieniem punktu „G”

23.06.2022
„Tatuaż dla niektórych nadal mentalnie bywa nie do przeskoczenia”. O mitach związanych z tatuowaniem mówi Kaja Karolina Chodorowska

21.06.2022
„Te wszystkie przykre słowa były małymi ciosami, przez które coś, co w sobie lubiłam, stawało się moim kompleksem” – mówi Katarzyna Czapraga, ofiara fat shamingu

19.06.2022